Najbardziej utytułowanym kapitanem piratów wszech czasów była Chinka o imieniu Ching Shih. Ching Shih urodziła się w biedzie w chińskim mieście Kanton w 1785 roku i została prostytutką, aby przetrwać. Tak było do czasu, gdy dowódca Floty Czerwonej Flagi porwał ją i poślubił, ale zamiast uważać ją za żonę, jej mąż traktował ją za równą sobie i stała się aktywnym dowódcą piratów we flocie. Shih wkrótce zyskała szacunek wśród kolegów piratów do tego stopnia, że po śmierci męża w 1807r. została kapitanem floty. Pod przywództwem Shih znajdowało się 1500 okrętów i ponad 60 tysięcy piratów, w szczytowym momencie było to 1800 statków i 80 000 piratów, którzy terroryzowali wody wokół Chin. Flota Czerwonej Flagi była tak przerażającą bandą najeźdźców, że chiński rząd ostatecznie ułaskawił Ching Shih i jej całą flotę - tylko po to, aby pozbyć się ich z morza.

Jako kapitan, stała się dwukrotnie bardziej przerażająca i dwukrotnie bardziej bezwzględna niż większość przywódców: każdemu, kto złamał jej surowy kodeks piractwa, odrąbano głowę toporem, a ciało wrzucono do oceanu, bez zadawania pytań. Ching Shih upewniała się również, że żadna kobieta nie była maltretowana przez członków jej załogi, za gwałt groziła kara śmierci. Więźniarki miały wychodzić bez szwanku. Jeśli pirat chciał ożenić się z jedną z nich, miała być traktowana z szacunkiem.
Jej strategiczny umysł był dobrze przystosowany do działań wojennych. Floty pani Cheng regularnie wprawiały w zakłopotanie marynarki południowych Chin. Stali się znani z porywania chińskich urzędników, blokowania rzek i odpędzania prawie każdego, kto sprzeciwiał się ich woli. Ale to miało się zmienić.
Gdy Ching Shih prowadziła naloty i grabieże wzdłuż i wszerz chińskiego wybrzeża, nigdy nie przegrywając bitwy, chiński rząd zdecydował, że należy ją powstrzymać i nadszedł czas na poważną interwencję wojskową. Flota imperialna została zebrana, aby zlikwidować Flotę Czerwonej Flagi, łącząc siły z okrętami brytyjskimi i portugalskimi, a Ching Shih wypłyneła na spotkanie z nimi twarzą w twarz. Chiński rząd oferował amnestię piratom, którzy się poddali. Shih rozgromiła armie zdobywając sześćdziesiąt imperialnych statków i znaczną większość ocalałych żołnierzy dla własnej floty. Admirał chińskiej marynarki wojennej wolał popełnił samobójstwo, zamiast zostać schwytanym przez Ching Shih. Po dwóch latach ciągłej klęski chiński rząd w końcu zdecydował się zaoferować traktat pokojowy zamiast kontynuować atak. Shih pojawiła się w domu gubernatora w jej rodzinnym mieście Kanton, aby negocjować umowę: Flota Czerwonej Flagi w końcu się rozpadnie, a w zamian ona i cała jej załoga otrzyma amnestię i pozwolą na odejście na emeryturę bez kary jednocześnie zachowując wszystkie łupy pirackie, które zdobywali przez lata. Ching Shih otrzymała arystokratyczny tytuł „Pani na mocy dekretu cesarskiego” i wycofała się z piractwa, aby prowadzić odnoszący sukcesy dom gier hazardowych, aż do śmierci w 1844 r. Miała 69 lat, zmarła jako niezwykle zamożna szlachcianka, ale żyła jako niezwyciężona królowa piratów.
#ciekawostki #historia #piraci #chiny