To dobre. Czyli ci wszyscy "obrońcy demokracji" dobrze wiedzą, że są przestępcami. W USA też Biden hurtowo podpisywał ułaskawienia na przyszłość, bo wiedział że jego ekipa powinna skończyć w więzieniu.
W Polsce, Niemczech, Francji, UK, Rumunii... wszędzie to samo. Żyjemy w autokracji, a nie demokracji.
FBI w USA donosi o kolejnych dowodach, że jednak wybory w 2020 były sfałszowane i powinien wygrać Trump, a nie Biden (nie sprawdzałem dokładnie, ale wcale mnie to nie dziwi)
Zaczynam rozumieć dlaczego w Norwegii tak wspierali Kamale Harris i taka sraczka po wygraniu Trumpa. Gdyby w Norwegii zaczęli ścigać polityków-przestępców to trzeba by było dodatkowe więzienia budować, żeby ich wszystkich pomieścić.