Pytanko do osób wierzących żyjących w związkach. Gdzie poznaliście swoją dziewczynę/żonę?

Mam wrażenie, że próbowałem już wszystkiego. Jakichś duszpasterstw akademickich/oaz, aplikacji randkowych, poznawania przez znajomych i słabo wychodzi.

W duszpasterstwach akademickich bardzo trudno nawiązać bliższą relację z kimkolwiek. Aplikacje randkowe są raczej słabe jeśli się szuka kogoś wierzącego, bo po prostu mało tam wierzących osób. Próbowałem też katolickie portale randkowe, ale tam też szału nie było.

No i tak to wygląda u mnie Czasem poznam jakąś ciekawą katoliczkę tak zupełnie w losowej sytuacji, ale zwykle okazuje się zajęta albo po prostu niezainteresowana. Nie jestem jakiś szkaradny, wydaje mi się, że jestem ciekawą osobą i zasługuję na zwykłą, przeciętnie-ładną dziewczynę.
#tfwnogf #wiara #pytanie #zwiazki #przegryw #samotnosc

8

Ech, gdzie znaleźć loszkę w tych dziwnych, lockdownowych czasach?

Chciałbym taką szarą myszkę - katoliczkę.
Szkoda że teraz prym w Kościele wiedzie tzw. otwarty katolicyzm, który tworzy progresywne dziewczyny jak np. Jola Szymańska (picrel).
#przegryw #tfwnogf #zwiazki #katolicyzm #zalesie #gorzkiezale

6