Pytanko do osób wierzących żyjących w związkach. Gdzie poznaliście swoją dziewczynę/żonę?
Mam wrażenie, że próbowałem już wszystkiego. Jakichś duszpasterstw akademickich/oaz, aplikacji randkowych, poznawania przez znajomych i słabo wychodzi.
W duszpasterstwach akademickich bardzo trudno nawiązać bliższą relację z kimkolwiek. Aplikacje randkowe są raczej słabe jeśli się szuka kogoś wierzącego, bo po prostu mało tam wierzących osób. Próbowałem też katolickie portale randkowe, ale tam też szału nie było.
No i tak to wygląda u mnie
Czasem poznam jakąś ciekawą katoliczkę tak zupełnie w losowej sytuacji, ale zwykle okazuje się zajęta albo po prostu niezainteresowana. Nie jestem jakiś szkaradny, wydaje mi się, że jestem ciekawą osobą i zasługuję na zwykłą, przeciętnie-ładną dziewczynę.
#tfwnogf #wiara #pytanie #zwiazki #przegryw #samotnosc
Mam wrażenie, że próbowałem już wszystkiego. Jakichś duszpasterstw akademickich/oaz, aplikacji randkowych, poznawania przez znajomych i słabo wychodzi.
W duszpasterstwach akademickich bardzo trudno nawiązać bliższą relację z kimkolwiek. Aplikacje randkowe są raczej słabe jeśli się szuka kogoś wierzącego, bo po prostu mało tam wierzących osób. Próbowałem też katolickie portale randkowe, ale tam też szału nie było.
No i tak to wygląda u mnie

#tfwnogf #wiara #pytanie #zwiazki #przegryw #samotnosc