Łk 18
Jezus opowiedział niektórym, co dufni byli w siebie, że są sprawiedliwi, a innymi gardzili, tę przypowieść:

«Dwóch ludzi przyszło do świątyni, żeby się modlić, jeden faryzeusz, a drugi celnik. Faryzeusz stanął i tak w duszy się modlił: „Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie: zdziercy, niesprawiedliwi, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik. Zachowuję post dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam”.

A celnik stał z daleka i nie śmiał nawet oczu wznieść ku niebu, lecz bił się w piersi, mówiąc: „Boże, miej litość dla mnie, grzesznika!”

Powiadam wam: Ten odszedł do domu usprawiedliwiony, nie tamten. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony».
#cytaty #wiara #religia #biblia #pismoswiete #niedziela #Słowo #Ewangelia

6

2 Tm 4
Najdroższy:
Krew moja już ma być wylana na ofiarę, a chwila mojej rozłąki nadeszła. W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem. Na ostatek odłożono dla mnie wieniec sprawiedliwości, który mi w owym dniu odda Pan, sprawiedliwy Sędzia, a nie tylko mnie, ale i wszystkim, którzy umiłowali pojawienie się Jego.

Pośpiesz się, by przybyć do mnie szybko. W pierwszej mojej obronie nikt przy mnie nie stanął, ale wszyscy mnie opuścili: niech im to nie będzie policzone! Natomiast Pan stanął przy mnie i wzmocnił mnie, aby się przeze mnie dopełniło głoszenie Ewangelii i aby wszystkie narody je posłyszały; wyrwany też zostałem z paszczy lwa.

Wybawi mnie Pan od wszelkiego złego czynu i ocali mnie, przyjmując do swego królestwa niebieskiego; Jemu chwała na wieki wieków. Amen.
#cytaty #wiara #religia #biblia #pismoswiete #niedziela

6

Łk 18
Jezus opowiedział swoim uczniom przypowieść o tym, że zawsze powinni się modlić i nie ustawać: «W pewnym mieście żył sędzia, który Boga się nie bał i nie liczył się z ludźmi. W tym samym mieście żyła wdowa, która przychodziła do niego z prośbą: „Obroń mnie przed moim przeciwnikiem!” Przez pewien czas nie chciał; lecz potem rzekł do siebie: „Chociaż Boga się nie boję ani z ludźmi się nie liczę, to jednak, ponieważ naprzykrza mi się ta wdowa, wezmę ją w obronę, żeby nie nachodziła mnie bez końca i nie zadręczała mnie”».

I Pan dodał: «Słuchajcie, co mówi ten niesprawiedliwy sędzia. A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie? Powiadam wam, że prędko weźmie ich w obronę. Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?»
#cytaty #wiara #religia #biblia #pismoswiete #niedziela #Słowo #Ewangelia

9

2 Tm 3
Najmilszy:
Trwaj w tym, czego się nauczyłeś i co ci powierzono, bo wiesz, od kogo się nauczyłeś. Od lat bowiem niemowlęcych znasz Pisma święte, które mogą cię nauczyć mądrości wiodącej ku zbawieniu przez wiarę w Chrystusie Jezusie.

Wszelkie Pismo jest przez Boga natchnione i pożyteczne do nauczania, do przekonywania, do poprawiania, do wychowania w sprawiedliwości – aby człowiek Boży był doskonały, przysposobiony do każdego dobrego czynu.

Zaklinam cię na Boga i Chrystusa Jezusa, który będzie sądził żywych i umarłych, oraz na Jego pojawienie się i na Jego królestwo: głoś naukę, nastawaj w porę i nie w porę, wykazuj błąd, napominaj, podnoś na duchu z całą cierpliwością w każdym nauczaniu.
#cytaty #wiara #religia #biblia #pismoswiete #niedziela

7

Wj 17
Amalekici przybyli, aby walczyć z Izraelitami w Refidim.

Mojżesz powiedział wtedy do Jozuego: «Wybierz sobie mężów i wyrusz z nimi do walki z Amalekitami. Ja jutro stanę na szczycie góry z laską Bożą w ręku». Jozue spełnił polecenie Mojżesza i wyruszył do walki z Amalekitami.

Mojżesz, Aaron i Chur wyszli na szczyt góry. Jak długo Mojżesz trzymał ręce podniesione do góry, Izrael miał przewagę. Gdy zaś ręce opuszczał, miał przewagę Amalekita. Gdy zdrętwiały Mojżeszowi ręce, wzięli kamień i położyli pod niego, i usiadł na nim. Aaron zaś i Chur podparli jego ręce, jeden z tej, a drugi z tamtej strony. W ten sposób aż do zachodu słońca były ręce jego stale wzniesione wysoko. I tak pokonał Jozue Amaleka i jego lud ostrzem miecza.
#cytaty #wiara #religia #biblia #pismoswiete #niedziela

5

Przerażająca wizja rządów antychrysta na Ziemiyoutube.com

https://www.youtube.com/watch?v=5YQVZWob0qw

1. Nikt nie wie, kiedy zajaśnieje ten dzień, w którym niebo pomści wszystkie zbrodnie ziemi, w którym wyjdzie na jaw wszystko, co było ukryte przed oczyma ludzi, co działo się w największej tajemnicy. Jakiż lęk i jakie zawstydzenie ogarnie wtenczas tych, co dopuszczali się ciężkich występków i wmawiali w siebie, że nikt ich nie widzi, nikt ich nie ukarze! „Bo oto dzień przyjdzie pałający jako piec – mówi prorok – a będą wszyscy pyszni i wszyscy czyniący bezbożność słomą, i zapali je dzień, który przyjdzie” (Mt 4, 1). Cała ziemia będzie zalana ogniem, i wszystko, co na niej jest, obróci się w popiół: „Niebiosa – mówi Apostoł – z wielkim szumem przeminą, a żywioły od gorąca rozpuszczą się, a ziemia i dzieła, które na niej są, popalone będą” (2 P 3, 10). „Słońce się zaćmi, księżyc też nie da swego blasku, a gwiazdy z nieba spadać będą i moce niebios zostaną wstrząśnięte” (Mt 24, 29). Ludzie przerażeni będą biegali jakby w obłędzie, będą szukali kryjówek, ale na próżno, nigdzie nie znajdą schronienia przed potęgami przyrody, wszystko niszczącej na rozkaz Boży w dniu ostatecznej zagłady.
A potem zagrzmi głos trąby, wołając: „Wstańcie, umarli, i przyjdźcie na sąd!” I zadrży ziemia i morze, i czyściec, i piekło, i oddadzą swoich umarłych. „Powstańcie, umarli! Otwórzcie się wy groby, wy pomniki, wy trumny zamknięte, wy pyszne budowle i stare piramidy i oddajcie życiu powierzone wam zastawy!” Co to za widok przejmujący grozą! Gdziekolwiek są kości obnażone z ciała, albo już zamienione w popiół, odzywa się przeraźliwe echo tych słów: „Powstańcie, umarli!”. Wyobraźcie sobie, to powszechne zmartwychwstanie, wyobraźcie sobie jak kamienie grobowe nagle wylecą w powietrze, jak kości zaczną się poruszać i spajać, i okrywać się ciałem, i podnosić z grobów, a całą ziemię zapełnią wracający do życia umarli.
2. Ale jakaż to różnica będzie między tymi ciałami! Jedne będą jaśniały przedziwną niebiańską pięknością, drugie zaś będą budziły obrzydzenie swoją szkaradą. I znowu zagrzmi trąba, i wezwie wszystkie dusze na sąd, i każda z nich połączy się na nowo ze swoim ciałem. Dusze zbawionych uczynią to z radością, bo wszakże ciała ich były drogimi towarzyszami ich trudów, i otrzymają nagrodę za swoje prace i umartwienia. Ale dusza potępiona ujrzy ze zgrozą i największym wstrętem swego dawnego towarzysza i zawoła z wściekłością: „jak to? Ja mam połączyć się z tym ciałem? Mam połączyć się znowu z tymi oczyma, co spoglądały tak bezwstydnie na rzeczy, o jakich nie powinnam była nawet myśleć? Mam z tymi oczyma stanąć przed stolicą Boga? Mam znów wziąć te ręce, które pozwalały sobie na dotknięcia występne, a nie chciały otwierać się dla ubogich i spełniać dobrych uczynków, z tymi rękami mam stanąć przed stolicą Bożą? Mam ożywić na nowo ten język, który prowadził tak niegodziwe i gorszące rozmowy, takie miotał bluźnierstwa przeciwko niebu i pozwalał sobie na takie obelgi i oszczerstwa przeciwko bliźnim, z tym językiem mam stanąć przed stolicą Bożą? Na nowo mam przyoblec te ciało, które było towarzyszem i świadkiem moich występków, które nosi na sobie sromotne ślady wszystkich moich zmaz i mojej rozwiązłości? I z tym przeklętym ciałem mam okazać się Sędziemu?” Jakże taka nieszczęsna dusza będzie wtedy żałowała, że schlebiała temu ciału, że dostarczała mu zakazanych rozkoszy! Będzie jednak za późno, już za późno…
3. A kiedy już wszystkie dusze wejdą z powrotem w swe ciała, wtedy zabrzmi znowu trąba, wołając: „na sąd, wy wszyscy, władcy i poddani, duchowni i świeccy, młodzi i starzy!”. Wszyscy musimy z odsłoniętym obliczem stanąć przed trybunałem Chrystusa, bez żadnych obrońców i pomocników! Miejscem tego sądu będzie, według tradycji Starego Testamentu, dolina Jozafata, która znajduje się między Jerozolimą i Górą Oliwną.
Wtedy ukaże się „Syn Człowieczy” na tronie z obłoków, „w chwale swojej i wszyscy Aniołowie z Nim”. Wyobraźmy sobie tę scenę. Z jednej strony będzie jaśniał krzyż święty w blasku promiennym. Ten krzyż to nie będzie znak krzyża ze światła na niebie, lecz prawdziwy drewniany krzyż, na którym cierpiał Syn Boży w swoim Ciele. Ten krzyż jest teraz podzielony na relikwie przechowywane i czczone w różnych kościołach na całym świecie. W dniu sądu ostatecznego, Aniołowie zbiorą wszystkie jego części w całość oraz ukażą go całej ludzkości. Jak nasze ciało zmartwychwstanie przez połączenie rozproszonego prochu, tak „zmartwychwstanie” i Krzyż św. Z drugiej strony ujrzymy Bogarodzicę, Królową niebios, ale już wtedy nie będzie Ona Matką miłosierdzia i Ucieczką grzeszników. Aniołowie oddzielą na rozkaz Sędziego dobrych od złych, „jako pasterz odłącza owce od kozłów”, i dobrzy staną po Jego prawicy, a źli po lewicy.
Jakież to wstrząsające będą rozgrywały się sceny przy tym rozłączaniu! Oto ten był wielkim panem i uchodził za bardzo czcigodnego, a teraz stanąć musi w szeregach zabójców i morderców. I jego małżonkę weźmie Anioł za rękę i pociągnie na stronę lewą. „O święty Aniele – zawoła ona – zgrzeszyłam, to prawda, ale w ukryciu i nikt nie wiedział o moim występku!” „Tak – odpowie Anioł – ale teraz wiedzą o nim wszyscy!” Po prawicy stanie ów dobry ojciec, a po lewicy jego nieposłuszny i złośliwy syn; po prawicy owa pobożna matka, po lewicy jej rozpustna córka. Grzeszni mężowie będą rozłączeni od żon, a grzeszne żony od mężów, i to na zawsze. Rozłączeni tak daleko od siebie, jak grzech oddalony jest od świętości, jak zły duch od Boga, piekło od nieba. Odrzuceni będą, jak czytamy w Objawieniu św. Jana (Ap 22, 15), „czarownicy, i niewstydliwi, i mężobójcy, i bałwochwalcy, i każdy, który miłuje i czyni kłamstwo”.
4. A jakże bolesne będzie zawstydzenie grzeszników, gdy wszystkie ich uczynki będą odsłonięte przed całym światem! Wszechmoc Boża sprawi, że te niezliczone rzesze, zebrane w dolinie Jozafata, ujrzą od razu jakby w olbrzymim zwierciadle wszystko, co każdy z ludzi kiedykolwiek zrobił, czym obraził Boga, wszystkie lubieżne spojrzenia, mowy i uczynki i zaniedbania, które dotychczas znane były tylko samemu Bogu.
Zaprawdę! Gdyby nie było innych kar za grzech, już sama ta obawa strasznego zawstydzenia w obliczu całego świata powinna by nas powstrzymywać od znieważania Stwórcy! Wtedy nie pomogą nam żadne wymówki. Na próżno będziemy się starali uniewinnić przed wszystkowiedzącym Sędzią, na próżno będziemy wołali: „O Panie, ja nie wiedziałem, co robię; byłem nierozumny, nie pouczono mnie, że trzeba było postępować inaczej!” „Kłamco! – odpowie Sędzia – Jakże wielu pouczało cię, upominało i dawało ci dobry przykład! Ile zbawiennych natchnień użyczałem Ja sam twojemu sercu! Ile razy słyszałeś w szkole i w kościele, jak masz żyć, jak czuwać nad sobą, jak się modlić o łaskę Bożą i czego unikać!” „Ach, Panie, powiesz, ja byłem słaby, ja nie mogłem”. „Nieszczęśniku! Spojrzyj tu na twoich krewnych, twoich przyjaciół i znajomych, oni byli jeszcze słabsi, jeszcze wątlejsi od ciebie, a patrz, jak są czyści, jak umieli wystrzegać się złego!”
Więc chyba wówczas zaczniemy prosić o miłosierdzie. Ale na to możemy usłyszeć tylko jedną odpowiedź: „Minął czas miłosierdzia! Przez całe swoje życie szydziłeś moich sakramentów i moich sług, znieważałeś moje kościoły, nie miałeś litości nad twoim bliźnim, nadużywałeś tylu moich dobrodziejstw, zdrowia, bogactwa, życia i wszystkich innych, i ze wszystkiego korzystałeś tylko na to, żeby Mnie obrażać, a teraz prosisz o miłosierdzie? Minął czas łaski, czas pokuty i miłosierdzia!” Więc ratujmy się wszyscy, póki jeszcze mamy czas, żeby żaden z nas nie usłyszał w owym dniu sądu takiej odpowiedzi!
5. A wreszcie nastąpi ogłoszenie wyroku, który napełni radością serca wiernych sług Bożych i pokutników, a dusze potępionych rozpaczą! Z miłosnym spojrzeniem zwróci się wszechmocny Sędzia do wybranych, wzywając ich słowami: „pójdźcie, błogosławieni Ojca mego!”. Przyciśnie ich do swojej piersi i powie do nich: „drogie moje dusze! Wyście mnie dużo kosztowały, ale teraz raduję się z wami, że was zdobyłem swoim krwawym trudem i tymi oto ranami! Wyście strzegli mojego Zakonu, cenili moją łaskę, wyrzekali się dla Mnie owych rozkoszy i zabaw, bronili mojej czci w domu i w stosunkach ze światem, a kiedyście zbłądzili, obmywaliście duszę z grzechowych plam łzami pokuty! W każdym ze swoich bliźnich widzieliście swego brata i Mnie samego, przyodziewaliście nagich, karmiliście łaknących, nawiedzaliście chorych, pocieszaliście strapionych, coście uczynili jednemu z tych najmniejszych, Mnie uczyniliście. Pójdźcie, błogosławieni Ojca mego, posiądźcie królestwo, przygotowane dla was od założenia świata!” Na prawdę, niczym wówczas nie wydadzą się tym szczęśliwym wszystkie cierpienia i trudy, które ponosili w służbie Chrystusowej, i błogosławić będą to wszystko, co uczynili dla zbawienia swej duszy!
6. Ale któż wypowie, jak okropna będzie boleść potępionych! Jeżeli święci, jak Hieronim, Bernard, Jan Złotousty drżeli na wspomnienie Sądu ostatecznego, to czyż my, którzy tyle razy ciężko obraziliśmy Boga, możemy czuć się całkiem bezpiecznymi i pewnymi zbawienia? Czy my nie powinniśmy przypominać sobie codziennie, a zwłaszcza w chwilach pokusy, przepowiedni Chrystusowej, że w owym dniu grozy i gniewu Pańskiego odepchnie On od siebie swoich nieprzyjaciół i powie do nich: „Precz ode mnie, przeklęci, w ogień wieczny, który przygotowano dla szatana i aniołów jego! Albowiem łaknąłem, a nie daliście mi jeść; czułem pragnienie, a nie daliście mi pić; byłem gościem, a nie przyjęliście mnie; nagim, a nie odzialiście mnie; chorym i więźniem, a nie odwiedziliście mnie”. Wówczas oni spytają: „Panie, kiedyż to widzieliśmy Cię łaknącym lub spragnionym, lub gościem, lub w więzieniu, a nie usłużyliśmy Ci?” Wtedy On im odpowie tymi słowy: „Zaprawdę, powiadam wam, czegokolwiek nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, tego mnie nie uczyniliście”. I pójdą ci na mękę wieczną, a sprawiedliwi do żywota wiecznego. Tak zapowiedział nam Ten, który mógł rzec o sobie: „Niebo i ziemia przeminą, ale słowa moje nie przeminą!” (Mt 24, 35). Daremnie będą szukali nieszczęśni jakiegoś ratunku, daremnie będą prosili swoich świętych patronów, swego Anioła Stróża, samą Matkę Najświętszą o wstawienie się za nimi. Jedną tylko usłyszą odpowiedź: „Za późno! Minął czas miłosierdzia, przyszedł czas zasłużonej kary! Trzeba wam było udawać się do nas o pomoc, dopóki mogliście odmienić swoje życie, odpokutować swoje grzechy, wynagrodzić krzywdy wyrządzone bliźnim, naprawić dane zgorszenie! Teraz musimy was przekląć, jak was przeklęła sprawiedliwość Boska!”
7. Miejmy litość nad sobą samymi i korzystajmy z tego czasu – może już bardzo krótkiego, – który nam jeszcze jest użyczony do poprawy życia! Prośmy ze serdeczną skruchą o miłosierdzie, módlmy się słowami św. Augustyna: „Tu pal, o mój Boże, tu siecz, bylebyś tylko nie kazał mi cierpieć przez całą wieczność!” Posłuchajmy głosu swojego sumienia, które nam mówi, żeśmy zasłużyli na karę, na śmierć, ale nie traćmy otuchy i nadziei przebaczenia!
Bo cóż mówi nam dziś jeszcze Bóg? Czy nas potępił i odrzucił na zawsze? Nie! On mówi przez proroka Ezechiela: „Nie chcę śmierci bezbożnego, ale żeby się nawrócił bezbożny od drogi swej, a żył!” (Ez 33, 11). Słyszymy, jak bardzo niewiele żąda od nas Bóg? Tyle tylko żąda, żebyśmy zeszli z drogi, co wiedzie na zatracenie, żebyśmy przestali odwiedzać ów dom, gdzie grzeszyliśmy i moglibyśmy znowu zgrzeszyć; żebyśmy jeszcze dziś oddalili ową osobę z którą grzesznie żyjemy, zwrócili obcą własność, pojednali się z owym nieprzyjacielem, pośpieszyli do trybunału pokuty i wyznali ze szczerą skruchą wszystkie swoje przewinienia. Nie lękajmy się, że spowiednik będzie nas gromił, zawstydzał, że nawet nam odmówi rozgrzeszenia! On raczej będzie litował się nad nami tym więcej, im cięższe są nasze zbrodnie, jeżeli tylko będzie widział, że chcemy naprawdę pojednać się z Bogiem i rozpocząć nowe życie. Nie zrażajmy się żadnymi trudnościami, prośmy Świętych Pańskich o wyjednanie nam łaski nawrócenia, polećmy się Najświętszemu Sercu Jezusowemu i Matce Najświętszej, która jest naszą nadzieją, naszym żywotem i naszą pociechą! A wtedy możemy bez trwogi oczekiwać sądu i możemy mieć nadzieję, że i my wszyscy staniemy po prawicy Sędziego i usłyszymy owo, radością niebiańską darzące, wezwanie: „Pójdźcie, błogosławieni Ojca mego, i posiądźcie Królestwo, przygotowane dla was od założenia świata!”
#religia #katolicyzm #apokalipsa #antychryst #armagedon #religiakatolicka #trzydniciemnosci #swiatyniajerozolimska

6

#ukrofilia #kovidianie #covidianie #religia
Nie macie wrażenia, że ostatnio ukrofilie jakoś mniej aktywni się stali? Coś jako covidianie po 2 latach a tu nawet roku nie ma. Szybko się te nowe religie wypalają.

5

Łk 17
Zdarzyło się, że Jezus, zmierzając do Jeruzalem, przechodził przez pogranicze Samarii i Galilei.

Gdy wchodzili do pewnej wsi, wyszło naprzeciw Niego dziesięciu trędowatych. Zatrzymali się z daleka i głośno zawołali: «Jezusie, Mistrzu, ulituj się nad nami!» Na ten widok rzekł do nich: «Idźcie, pokażcie się kapłanom!»

A gdy szli, zostali oczyszczeni. Wtedy jeden z nich, widząc, że jest uzdrowiony, wrócił, chwaląc Boga donośnym głosem, padł na twarz u Jego nóg i dziękował Mu. A był to Samarytanin. Jezus zaś rzekł: «Czyż nie dziesięciu zostało oczyszczonych? Gdzie jest dziewięciu? Czy się nie znalazł nikt, kto by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec?»

Do niego zaś rzekł: «Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła».
#cytaty #wiara #religia #biblia #Ewangelia #niedziela #Słowo

5

2 Tm 2
Najmilszy:
Pamiętaj na Jezusa Chrystusa, potomka Dawida. On według Ewangelii mojej powstał z martwych. Dla niej znoszę niedolę aż do więzów jak złoczyńca; ale słowo Boże nie uległo spętaniu. Dlatego znoszę wszystko przez wzgląd na wybranych, aby i oni dostąpili zbawienia w Chrystusie Jezusie, wraz z wieczną chwałą.

Nauka to godna wiary: Jeżeli bowiem z Nim współumarliśmy, z Nim także żyć będziemy. Jeśli trwamy w cierpliwości, z Nim też królować będziemy. Jeśli się będziemy Go zapierali, to i On nas się zaprze. Jeśli my odmawiamy wierności, On wiary dochowuje, bo nie może się zaprzeć siebie samego.
#cytaty #wiara #religia #biblia #pismoswiete #niedziela

5

2krl5
Wódz syryjski Naaman, który był trędowaty, zanurzył się siedem razy w Jordanie, według słowa męża Bożego, a ciało jego na powrót stało się jak ciało małego chłopca i został oczyszczony.

Wtedy wrócił do męża Bożego z całym orszakiem, wszedł i stanął przed nim, mówiąc: «Oto przekonałem się, że na całej ziemi nie ma Boga poza Izraelem! A teraz zechciej przyjąć dar od twego sługi!» On zaś odpowiedział: «Na życie Pana, przed którego obliczem stoję – nie wezmę!» Tamten nalegał na niego, aby przyjął, lecz on odmówił.

Wtedy Naaman rzekł: «Jeśli już nie chcesz, to niech dadzą twemu słudze tyle ziemi, ile para mułów unieść może, ponieważ odtąd twój sługa nie będzie składał ofiary całopalnej ani ofiary krwawej innym bogom, jak tylko Panu».
#cytaty #wiara #religia #biblia #pismoswiete #niedziela

8

Żydzi w Palestynie odbudowują świątynię jerozolimską - koniec świata?youtube.com

https://www.youtube.com/watch?v=AfAA_W99IkA

Żydzi sprowadzili wyhodowane w USA czerwone jałówki, aby poświęcić ziemię pod odbudowę świątyni. Jednocześnie atakują przy asyście policji Palestyńczyków, aby opuścili wzgórze świątynne ze swoimi meczetami.
#antychryst #religia #izreael #żydzi #kościółkatolicki #jerozolima #świątyniajerozolimska #palestyna

6

Europejski Dzień Języków obchodzony jest 26 września każdego roku od 2001 r. z inicjatywy Rady Europy i we współpracy z Komisją Europejską.
#języki #święto #polacy #bóg #religia #religijne #biblia #wieżababel

5

Hagiografia i kult świętych na dziś: Olaf II Święty, nielubiany w Norwegii na zniesienie niewolnictwa, wielożeństwa, zrównanie praw możnych i zależnych, nakazanie postów, zakaz zjadania koniny, gwałcenia kobiet i odprawiania pogańskich obrzędów został zabity w bitwie pod Stiklestad 30 lipca 1030 roku przez własnych poddanych niezadwolonych z reform.
Kiedy po roku odkopano jego grób okazało się, że urosły mu włosy i poznokcie, co za cud boży niechybnie uznano a jego życie za wzór innym dano.
#religia #wikingowie #heheszkihistoryczne #sredniowiecze #kiedystobylo

5