Zapraszam do lektury kontynuacji minibloga pt.
„Czarownice w pop-kulturze i na wielkim ekranie- Część Druga”. Tym razem szybkim krokiem przejdziemy przez drugą połowę XX w. mając za towarzyszki i towarzyszy wiele postaci współczesnej pop-kultury znanych z małego i dużego ekranu (i nie tylko). Dodam jeszcze, że tego rodzaju wpisy mają charakter popularno-historyczny i nie stanowią tekstu o charakterze propagującym jakieś konkretne systemy filozoficzne, kulturowe czy religijne, etc.
#historia #ciekawostki #kultura #film #kino #muzyka #popkultura #magia #occultoW latach 50’ i 60’ nastąpiła prawdziwa „powódź” telewizyjnych czarownic. Urzekająca
Samantha Stephens w
„Bewitched”, czy też, gładka jak jedwab
Morticia (Carolyn S. Jones) z
„The Addams Family”. W świecie muzyki też wiele się działo. Historie o czarach dostarczały inspiracji dla powolnych riffów zespołu
Black Sabbath, czy też dla pionierów muzycznego okultyzmu, czyli zespołu
Coven. Liderka zespołu zmysłowa
Esther „Jinx” Dawson połączyła temat czarownic z nieokiełznanym teatrem, wykonując piosenki podczas rytualnych spektaklów scenicznych. Na takich wydarzeniach można było zobaczyć wszystko co kojarzyło się z magią i wiedźmami. Ołtarze ofiarne, pentagramy oraz pokazy związane z dymem i ogniem.
Fotografia nr 1Barbara Steele jako księżniczka Asa Vajda w filmie
„Czarna niedziela” (Włochy, 1960 rok). Film prezentuje historię wiedźmy-wampirzycy, która powstaje z grobu, aby pomścić swoją śmierć. Wieki wcześniej oskarżona o czary przez własnego barta powraca dręczyć jego potomków.

Pod koniec lat 60’ i w latach 70’ czarownice odzwierciedlały etos epoki. Ich archetyp zaczął przekraczać ograniczenia banału. Często artyści łączyli rozwijający się ruch na rzecz praw kobiet z wiedźmą reprezentowaną jako wzmocniona kobiecość. Jednym z wciąż niedocenionych filmów z tego czasu jest wyreżyserowany przez George'a Romero
„Season of the Witch” z 1972 roku. W tym dziele mamy okazję poznać młodą gospodynię domową na co dzień egzystującą w konserwatywnym środowisku charakterystycznym dla amerykańskich przedmieść tamtego okresu. Dopiero jej spotkanie z miejscową czarownicą doprowadza do zmiany głównej postaci i zanurzenia się w wiedźmim rzemiośle.
Kultowy film animowany
„Belladonna of Sadness”, wydany w Japonii w 1973 roku, jest przykładem dzieła pomysłowego, dosadnego oraz brutalnego. Był również postrzegany jako pewnego rodzaju „powtórka” z niesławnego tekstu o czarach
La Sorciere, napisanego przez Julesa Micheleta w 1862 roku.
„The Wicker Man”, również wydany w 1973 roku, czerpał inspirację z rzekomych starożytnych celtyckich rytuałów, jednocześnie wykorzystując ruch neopogański.
W 1974 roku kolejnej ekranizacji doczekał się
„Czarnoksiężnik z krainy Oz”. Zawierający całkowicie czarną obsadę, zmodernizowany musical trafił na scenę na Broadwayu. Zaś w 1978 roku został wydany jako hollywoodzki film z
Dianą Ross i
Michaelem Jacksonem w rolach głównych. W międzyczasie w swoich muzycznych eksperymentach młoda
Yoko Ono zareagowała na publiczną krytykę jej związku z
Johnem Lennonem za pomocą utworu
„Yes, I'm a Witch” z 1979 roku. Stworzyła również serię dzieł sztuki, które opłakiwały dziedzictwo procesów w
Salem, jednocześnie badając magiczną moc kobiecości.
Fotografia nr 2Mabel King jako Evillene w
„The Wiz” (Stany Zjednoczone, 1978 rok). W tej kinowej transformacji klasycznej narracji autorstwa L. Franka Bouma, Mabel King wciela się w unowocześnioną wersję Złej Czarownicy z Zachodu.

Krąg muzyków i artystów dołączył do niej później, znajdując własną unikalną inspirację w szerszym kontekście czarów. Zarówno pod względem estetycznym jak i twórczym.
Stevie Nicks z
Fleetwood Mac, oczarowała fanów, wprowadzając sabat młodych czarownic do magicznego kręgu skórzanych i koronkowych „czarów scenicznych.”
W Anglii w późnych latach 70’ i na początku lat 80’ mistycznym teatralnym romansem epatowała na scenie
Kate Bush. Inna artystka
Siouxsie Sioux była pionierką wyraźnie wiedźmowatego skrzyżowania muzyki goth i punk. Zaś królowa disco
Grace Jones wiła się po parkietach nocnych klubów emanując swoją spektakularnie wyjątkową i silną obecnością. W latach 90’
Courtney Love odzyskała czary dla nowego pokolenia "Riot girls". Te artystki działały w bardzo różnych gatunkach, ale wszystkie obejmowały niekonwencjonalną, nieapologetyczną, całkowicie wyzywającą kobiecość.
Fotografia nr 3Kate Bush wykonuje utwór „Wuthering Heights” (Anglia). Urzekająca artystka rzuca zaklęcie na swoich słuchaczy podczas koncertu wykonywanego na żywo w 1978 roku.

W latach 90’ ekranowe czarownice nadal przybierały różne formy, od czarodziejek znanych z
high fantasy po wyuzdane królowe kina. Były nastolatki-wyrzutki wykorzystujące swoje rodzące się moce w filmie
„The Craft” z 1996 roku, potrójna bogini Cher, Susan Sarandon, Michelle Pfeiffer z
„The Witches of Eastwick” oraz psotne matrony z
„Hocus Pocus” z 1993 roku. W 1999 roku zaś obserwujemy powrót do korzeni (nawiązanie do filmu Häxan), ale w nowym wydaniu w postaci filmu
„The Blair Witch Project”. Przerażający, świetnie wyreżyserowany paradokument otworzył nową erę kina dla czarownic.
Część I -
http://lurker.land/post/5jhlprztnssw