Już za niedługo będziemy obchodzić Uroczystość Wszystkich Świętych. Zaś w świecie anglosaskim w wigilię tego uświęconego dnia będą miały miejsce jedne z największych maskarad poprzedzających okres Bożego Narodzenia. Chodzi oczywiście o obchody Halloween, którego nazwa wywodzi się od All Hallows' E’en (pol. wigilia Wszystkich Świętych). W kulturze popularnej nosi wiele nazw, nie będę ich teraz przytaczał. Zaś waszą uwagę chciałbym skupić na jednej z wielu postaci w jaką wcielać się będą celebranci tego święta. Oczywiście jest to czarownica, jednak tym razem w ujęciu XX wiecznej pop kultury oraz magii kina. Serdecznie zapraszam do lektury minibloga „Czarownice w pop-kulturze i na wielkim ekranie- Część Pierwsza”.
#historia #ciekawostki #film #kino #sztuka #plakat #fotografia #popkultura #magia #occulto
W ciągu poprzedniego stulecia wiedźmy niejednokrotnie rzucały swój urok na współczesną kulturę. Stając się tym samym pewnym archetypem wplecionym w konwencje sztuki popularnej, prezentowanej we wszystkich mediach. Najpierw Zła czarownica z Zachodu jedna z postaci z książki Czarnoksiężnik z krainy Oz zamieniła zadrukowane stronice na srebrny ekran, aż w końcu czarownice zawędrowały do domowych zaciszy za pośrednictwem programów telewizyjnych i komiksów. Wcielania czarownicy zdają się już niezliczone, jest uwodzicielska, zachwycająca, czasem dobra a czasem bezlitosna. Często przedstawiana jako emanacja kobiecej energii, potrafi wykraczać poza znane formy, lekceważąc tym ogólnie przyjęte zachowania i konwencje. Archetyp tej postaci jest amorficzny, zaś każda jego reinterpretacja zależnie od czasu, miejsca i kultury odzwierciedla ducha danej epoki.
We wczesnych latach swego prosperowania kino obfitowało w czarownice jako główny wątek narracji. Ich pierwsze pojawienie się na dużym ekranie można wyznaczyć na rok 1906 w filmie „Czarownica”. Który był ręcznie barwionym eksperymentem pionierskiego filmowca Georgesa Méliésa. Zaś w 1922 roku ukazał się pierwszy na prawdę niepokojący film na ten temat. „Häxan” z podtytułem Witchcraft Through the Ages był filmem niemym w klimacie po części filmu dokumentalnego a po części horroru. Wyreżyserowany przez duńskiego filmowca Benjamina Christensena zawiera sceny, które do dziś budzą wśród widzów niepokój.
Fotografia nr 1
Kadr z Häxan, reż. Benjamin Christensen, Dania, 1922 rok. Upiorne czarownice latające w niemym filmie o obłędnych przekonaniach i odrażających poglądach na temat czarów. Film został zakazany w Ameryce ze względu na nagość, seksualność i przemoc.

Podczas gdy Häxan ukazywał brutalne dziedzictwo prześladowań czarownic. To w tym samym czasie w Hollywood na srebrnym ekranie ukazywano czarownice z bladą cerą i cienkimi powiekami przypominające mieszankę kokieterii i feminizmu. Archetyp ten został sportretowany przez wiele legendarnych królowych ekranu, w tym takie sławy jak Clara Bow i Theda Bara. Obie aktorki przesuwały granice oczekiwań, a czasami bez skrupułów je przekraczały, często tworząc odważną kobiecość własnego autorstwa.
Najbardziej wyrazisty i trwały portret czarownicy na ekranie pojawił się kilka lat później wraz z monumentalnym wydarzeniem, jakim była premiera ”Czarnoksiężnika z krainy Oz” w 1939 roku. Film będący adaptacją popularnej serii książek L. Franka Bauma, wstrząsnął podstawami kinematografii i wprowadził medium w kolejną fazę. Czerń i biel zamieniały się w kolor, dźwięk i muzykę połączono w celu stworzenia kina jako czystego spektaklu.
Kilka lat później jasnowłosa Veronica Lake, spoglądająca zza zasłony platynowych loków, zaprezentuje swoje umiejętności komiczne jako Jennifer w tytułowej roli w filmie z 1942 roku „Ożeniłem się z czarownicą”. Jej występ zapowiadał czarownicę ekranową, która miała dopiero nadejść. Niezależną kobietę, torującą sobie drogę w męskim świecie, szukającą miłości, ale znajdującą również swoje własne przeznaczenie.
Fotografia nr 2
Kadr z Ożeniłem się z czarownicą aktorka: Veronica Lake, Stany Zjednoczone, 1942 rok. W hollywoodzkim filmie Lake gra wiedźmę o imieniu Jennifer, która została spalona na stosie. Powraca jednak wieki później, aby odegrać się na potomkach człowieka, który oskarżył ją i jej ojca.

Następną osobowość czarownicy poznajemy w filmowej wersji „Księgi i Świecy”. W ekranizacji z 1958 roku Kim Novak wcieliła się w postać beatnikowskiej czarownicy rzucającej miłosne zaklęcia ze swojego antykwariatu w Greenwich Village. Po niej nastąpiła obsesja na punkcie czarownic w filmie, uwodzicielskich wampów i zdziczałych stworzeń z niezliczonych kultowych filmów z epoki. Od klasyków horroru klasy B z New World Pictures po mroczne nimfy seksu z płodnych angielskich filmów Hammera.
Fotografia nr 3
Autorka:: Gil Elvgren, tytuł: Ride in High, Stany Zjednoczone, 1958 rok. Plakat autorstwa Elvgren przedstawia seksowną wiedźmę z miotłą umieszczoną dość erotycznie między udami w kabaretkach. Praca jest przykładem częstego przedstawienia wiedźmy z lat 50’ XX wieku jako młodej i atrakcyjnej.

#historia #ciekawostki #film #kino #sztuka #plakat #fotografia #popkultura #magia #occulto
W ciągu poprzedniego stulecia wiedźmy niejednokrotnie rzucały swój urok na współczesną kulturę. Stając się tym samym pewnym archetypem wplecionym w konwencje sztuki popularnej, prezentowanej we wszystkich mediach. Najpierw Zła czarownica z Zachodu jedna z postaci z książki Czarnoksiężnik z krainy Oz zamieniła zadrukowane stronice na srebrny ekran, aż w końcu czarownice zawędrowały do domowych zaciszy za pośrednictwem programów telewizyjnych i komiksów. Wcielania czarownicy zdają się już niezliczone, jest uwodzicielska, zachwycająca, czasem dobra a czasem bezlitosna. Często przedstawiana jako emanacja kobiecej energii, potrafi wykraczać poza znane formy, lekceważąc tym ogólnie przyjęte zachowania i konwencje. Archetyp tej postaci jest amorficzny, zaś każda jego reinterpretacja zależnie od czasu, miejsca i kultury odzwierciedla ducha danej epoki.
We wczesnych latach swego prosperowania kino obfitowało w czarownice jako główny wątek narracji. Ich pierwsze pojawienie się na dużym ekranie można wyznaczyć na rok 1906 w filmie „Czarownica”. Który był ręcznie barwionym eksperymentem pionierskiego filmowca Georgesa Méliésa. Zaś w 1922 roku ukazał się pierwszy na prawdę niepokojący film na ten temat. „Häxan” z podtytułem Witchcraft Through the Ages był filmem niemym w klimacie po części filmu dokumentalnego a po części horroru. Wyreżyserowany przez duńskiego filmowca Benjamina Christensena zawiera sceny, które do dziś budzą wśród widzów niepokój.
Fotografia nr 1
Kadr z Häxan, reż. Benjamin Christensen, Dania, 1922 rok. Upiorne czarownice latające w niemym filmie o obłędnych przekonaniach i odrażających poglądach na temat czarów. Film został zakazany w Ameryce ze względu na nagość, seksualność i przemoc.

Podczas gdy Häxan ukazywał brutalne dziedzictwo prześladowań czarownic. To w tym samym czasie w Hollywood na srebrnym ekranie ukazywano czarownice z bladą cerą i cienkimi powiekami przypominające mieszankę kokieterii i feminizmu. Archetyp ten został sportretowany przez wiele legendarnych królowych ekranu, w tym takie sławy jak Clara Bow i Theda Bara. Obie aktorki przesuwały granice oczekiwań, a czasami bez skrupułów je przekraczały, często tworząc odważną kobiecość własnego autorstwa.
Najbardziej wyrazisty i trwały portret czarownicy na ekranie pojawił się kilka lat później wraz z monumentalnym wydarzeniem, jakim była premiera ”Czarnoksiężnika z krainy Oz” w 1939 roku. Film będący adaptacją popularnej serii książek L. Franka Bauma, wstrząsnął podstawami kinematografii i wprowadził medium w kolejną fazę. Czerń i biel zamieniały się w kolor, dźwięk i muzykę połączono w celu stworzenia kina jako czystego spektaklu.
Kilka lat później jasnowłosa Veronica Lake, spoglądająca zza zasłony platynowych loków, zaprezentuje swoje umiejętności komiczne jako Jennifer w tytułowej roli w filmie z 1942 roku „Ożeniłem się z czarownicą”. Jej występ zapowiadał czarownicę ekranową, która miała dopiero nadejść. Niezależną kobietę, torującą sobie drogę w męskim świecie, szukającą miłości, ale znajdującą również swoje własne przeznaczenie.
Fotografia nr 2
Kadr z Ożeniłem się z czarownicą aktorka: Veronica Lake, Stany Zjednoczone, 1942 rok. W hollywoodzkim filmie Lake gra wiedźmę o imieniu Jennifer, która została spalona na stosie. Powraca jednak wieki później, aby odegrać się na potomkach człowieka, który oskarżył ją i jej ojca.

Następną osobowość czarownicy poznajemy w filmowej wersji „Księgi i Świecy”. W ekranizacji z 1958 roku Kim Novak wcieliła się w postać beatnikowskiej czarownicy rzucającej miłosne zaklęcia ze swojego antykwariatu w Greenwich Village. Po niej nastąpiła obsesja na punkcie czarownic w filmie, uwodzicielskich wampów i zdziczałych stworzeń z niezliczonych kultowych filmów z epoki. Od klasyków horroru klasy B z New World Pictures po mroczne nimfy seksu z płodnych angielskich filmów Hammera.
Fotografia nr 3
Autorka:: Gil Elvgren, tytuł: Ride in High, Stany Zjednoczone, 1958 rok. Plakat autorstwa Elvgren przedstawia seksowną wiedźmę z miotłą umieszczoną dość erotycznie między udami w kabaretkach. Praca jest przykładem częstego przedstawienia wiedźmy z lat 50’ XX wieku jako młodej i atrakcyjnej.

kamikaze2
1
MartiKonchelsky
0
kamikaze2
0
MartiKonchelsky
0