Ale gorąco! Wreszcie ponad 30 stopni. Godzina jazdy na rowerze w pełnym słońcu będąc ubranym w ciemną koszulkę, więc mogę mówić, że byłem dzisiaj na saunie
#dobraenergia

12

Od jakiegoś czasu daję mięśniom bardziej odpocząć. Efekty tego odpoczynku są imponujące, wreszcie nauczyłem się podciągać, wytrzymałość wzrosła Wrzucam wpis gdyby ktoś zastanawiał się, czy moje postanowienie dalej żyje.
#dobraenergia

14

Jakiekolwiek ćwiczenie na zewnątrz > ćwiczenia w domu. Dopiero teraz to do mnie dotarło, że czuję ogromną różnicę w samopoczuciu, w energii gdy pojeżdżę sobie 20-30 minut rowerem a zrobię trening w domu który trwa tyle samo. Dobrze, że robi się coraz cieplej
#dobraenergia

10

Pośmigałem sobie dzisiaj rowerem, było rewelacyjnie! Piach, dużo górek, serducho się namęczyło, płuca się przewietrzyły czyli tak jak lubię najbardziej Poza tym jest cieplutko i coraz bardziej czuć wiosnę. A wczoraj po przerwie wróciłem do ćwiczeń z ciężarami za którymi ciało się stęskniło 💪
#dobraenergia

13

Chwalę się dobrymi dniami, ale tymi niefajnymi też się muszę podzielić. Pierwszy opuszczony dzień ćwiczeń od 104 dni. Walczyłem aby nie przerwać tak długo trwającej dobrej passy, ale odpuściłem, ciało jest przemęczone. Ostatnio u mnie bardzo intensywnie, ciało jest zmęczone, psychika tak samo. Nawet robiłem podejście aby jednak coś potrenować ale po kilku minutach zobaczyłem, że to nie ma żadnego sensu, pierwszy raz poczułem tak naprawdę, że ciało nie ma ochoty, takie uczucie obrzydzenia do ćwiczeń, cóż, nic na siłę, czasami tak się podobno zdarza i trzeba sobie zrobić przerwę. No to jutro wsiadam na rowerek, mięśnie sobie odpoczną a popracuję trochę płucami
#dobraenergia

9

Zrobiłem delikatny progres w pompkach i strasznie się z tego powodu cieszę. Dalej okropnie się męczę wykonując to ćwiczenie ale zauważyłem że robię to już znacznie dokładniej niż np miesiąc temu. Wydaje mi się, że trochę pomogła mi tzw. deska która wzmocniła mi mięśnie brzucha i pleców. Ciało coraz bardziej adaptuje się do wykonywania ćwiczeń fizycznych, a teraz zamierzam zaskoczyć je jeszcze bardziej próbując swoich sił z drążkiem. Trzymajcie kciuki, bo od czasów szkoły byłem w tym słaby i na WF-ie zawsze to była moja słaba strona.
Standardowo dalej trzymam tempo i nie odpuściłem ani jednego treningu od listopada! Wrzucam pościk żeby się pochwalić, a poza tym prowadzenie takiego dziennika motywuje mnie aby nigdy nie odpuścić ćwiczeń w wyznaczony do tego dzień
#dobraenergia

29

Ostatnio musiałem sobie zrobić krótką przerwę od ćwiczeń, dzisiaj ciało się już naprawiło więc trening zaliczony. Nawet po tylu dniach budowania nawyku jak się zrobi choćby krótką przerwę to mózg zaczyna szukać usprawiedliwień dla lenistwa i podsuwa pomysły aby jednak tego treningu nie zrobić. Nie ze mną te numery. Kontynuujemy postanowienie!
#dobraenergia

16

Miałem zamówić pizzę ale się nie złamałem i zjadłem sobie zdrowy i pożywny posiłek który przyrządziłem w domu, nie ma chodzenia na łatwiznę. No i poćwiczone oczywiście. Teraz będę starał się każdego dnia ćwiczyć, w "rest day" będę po prostu robił ćwiczenia które mają podtrzymać kondycję ale nie będą katować konkretnych partii mięśniowych. Idzie do przodu, jaram się swoim życiem
#dobraenergia

12

Dalej utrzymuję tempo ćwiczeń, dalej staram się polepszyć swoją dietę (zacząłem liczyć kalorie, białko, węgle, tłuszcze i inne bzdety), czuję się fantastycznie. Ostatnio zauważam zmiany na plus w wyglądzie i zdrowiu - a to brzuch się kurczy, a to ręce jakieś większe, nogi jakieś takie bardziej wyrzeźbione, mogę więcej udźwignąć, nie mam już problemów z krążeniem, jestem bardziej wyluzowany. Ćwiczenia to już nieodłączna część mojego dnia, z dietą jeszcze walczę, ale też się już powolutku przyzwyczajam a zaraz nowy rok i będą wchodzić nowe postanowienia. Dziękuję wszystkim za słowa wsparcia, za porady w komentarzach, za trzymanie kciuków. Cała ta moja zmiana zaczęła się od posta na lurku pisanego w stanie nietrzeźwości, a od tamtego czasu nie opuściłem ani jednego treningu, nie napiłem się nawet 1ml alkoholu. W sylwestra jednak przechylę symboliczny kieliszek za Wasze zdrówko!
#dobraenergia #ćwiczenia

19

Raport z postępów:
Ćwiczenia - idzie mi super. Cały czas się rozwijam, podnoszę sobie poprzeczkę, urozmaicam sobie trening. To już 48 dni. Miałem ćwiczyć co dwa dni, obecnie ćwiczę 5 dni w tygodniu, po prostu raz góra, raz dół. Łącznie to już 1011 minut ćwiczeń od kiedy podjąłem postanowienie. Aby trening się nie zmarnował zadbałem o to aby lepiej się wysypiać, zrobiłem sobie postanowienie, że jeszcze w tym roku zadbam o dietę.
Dieta - tu już nie jest tak kolorowo. Niewiele wiedziałem o zdrowej żywności i nadal niewiele wiem, ale idzie to w dobrym kierunku. Nie będę Wam wciskał kitu, że 100% moich posiłków jest zdrowych, niestety jeszcze tak nie jest. Ale odrzuciłem wszystkie śmieciowe szamki, moja dieta jest bardziej urozmaicona, jem bardzo dużo owoców i warzyw w porównaniu z tym co było wcześniej. Nie będę zmieniał wszystkiego drastycznie bo stracę zapał i nici z postanowienia. Kroczek po kroczku, tydzień po tygodniu będę zmieniał swoje nawyki aż w końcu osiągnę cel.
Dla niektórych pewnie idzie mi kiepsko, a przynajmniej mogłoby pójść mi lepiej ale ja i tak jestem z siebie dumny. Uważam, że sporo zmieniło się na lepsze.
#dobraenergia #cwiczenia #dieta #postanowienia

16