Dobra, jako jedyny przedstawiciel naszej mini społeczności mieszkający w Szwajcarii to dam komentarz o zamieszkach w tym kraju, mianowicie w Lozannie.
Powiem Wam tak, coś mi tu śmierdzi. Już tłumaczę.
Raz to Genewa jest bardziej radykalna niż Lozanna i bliżej Francji, jesteśmy praktycznie jedną metropolią z Annemasse (tzw Grand Genève) a tam tez były zadymy (nawet transport transgraniczny został wstrzymany) i jakoś do Genewy nic nie doszło.
Dwa, Lozanna miała o wiele lepszy powód do wszczęcie zamieszek już minimum dwukrotnie. Raz w tamtym roku, kiedy policjanci zabili czarnego dealera a drugi jakiś tydzień temu, kiedy ci gliniarze zostali uniewinnieni. Kończyło się zawsze na pokojowych manifestacjach.
Więc jest to bardzo dla mnie dziwne ze akurat ktoś (nie do końca wiadomo kto) rzucił pomysł do rozpoczęcia zamieszek wspierających Francje akurat w tym mieście. Ktoś chyba myślał ze to miasto „załapie” skoro u nich było podobnie, bo tez zabili czarnego. Kto? To już Wam pozostawiam do oceny.
#swissinfo #szwajcaria #francja