"Spieszcie się kochać miód lipowy, bo tak szybko odchodzi."

Żalę się i wrzucam przy okazji podprogowy przekaz reklamowy

Mam bardzo kiepski rok z miodem niskie zbiory, najniższe od wielu lat. Zawiniła pogoda - w czasie kwitnienia rzepaku było rekordowo zimno, przez cały miesiac... Podobnie przez większość czasu kwitnienia Akacji. Pszczoły rzadziej wykonywały loty, a rośliny kiepsko nektarowały.

Ale najgorzej jest z miodem lipowym. Trudno wskazać na przyczynę, ale prawdopodobnie brak opadów na to wpłynął. W związku z tym nie mam nawet połowy z tego, co w zeszłym roku. Prawdopodobnie więc sprzedam wszystko co mam juz na pierwszy rzut zamówień, czyli w lipcu.

Do tej pory było tak, że zazwyczaj miałem sporo zamówień miodu lipowego w lipcu i płowe zbiorów lipowego sprzedawałem do końca wakacji, a resztę już wolniej i raczej było tak, że wystarczyło mi go aż do wiosny. Tym razem jednak cały mój zbiór wystarczy jedynie na ogarnięcie stałych klientów, którzy kupują od razu po zbiorze, w wakacje.

Mam za to dokładnie 30 litrów miodu FACELIIWEGO. Trochę przez przypadek, bo zawiozłem kilka uli na pole, na którym facelia rosła.

Za to wkręciłem się w tym roku w "poławiacze pyłku" i rozpocząłem ciekawą przygodę z pyłkiem pszczelim. Mam już 5 poławiaczy, z których pozyskiwaniem pyłek w okresie wiosennym i nadal pozyskuję na początku lata. Mój tata nabył maszynę do suszenia pyłku za 4 tysiące zł, żeby było idealnie przygotowane. (Pozyskany pyłek musi być zamrożony, lub dokładnie wysuszony).

Na pyłek nie mam raczej zamówień, nie reklamowałam go do teraz i sprzedaję tylko osobom, które same o to pytają.

#pasieka #pszczoly #biznes #przyroda #zelesie

16

Witajcie Lurki i Lurkecje! Wstępne podsumowanie sezonu pszczelarskiego. 🍯🐝

Ostatnie miodobranie - miód lipowy - wynik rewelacyjny. Tego gatunku miodu zazwyczaj jest mało, w porównaniu z rzepakiem lub akacją. Przy okazji ciekawostka - większość pasieki stała w lokalizacji, w której obficie wystąpiła spadź liściasta. Więc część miodu lipowego mam z dużą domieszką spadzi.

Początek sezonu zapowiadał się bardzo źle. Wszystko zakwitło około 3-4 tygodnie szybciej niż powinno. Z tego powodu wielu pszczelarzy nie zdążyło należycie przygotować swoich pszczół do wiosennych zbiorów. Było dużo narzekania na zebraniach pszczelarzy, że zbiory są słabe.

Na szczęście moja pasieka wyszła z tej kiepskiej sytuacji obronną ręką i pomimo zbyt szybkiego startu sezonu oraz niezbyt korzystnych warunków pogodowych, miałem całkiem przyzwoite zbiory pierwszego miodu (rzepak). Ale było to "tylko" około 70% tego, co w zeszłym roku. Zaznaczam jednak, że w zeszłym roku miałem absolutny rekord zbiorów, więc tegoroczne wyniki pierwszego miodobrania były całkiem niezłe.

Drugi miód - Akacjowy. Tutaj warunki pogodowe dopisały, ale szału nie było. Tutaj też miałem około 70% z tego, co w zeszłym roku.

Udało mi się też pozyskać niewielką ilość miodu faceliowego - zaledwie 40 litrów ale zawsze coś.

Myślałem, że sezon już zamknę, ale okazało się, że zaledwie 1000 metrów od pasieki wysiano około 100 ha gryki! Szczęśliwy traf, przypadek. Ale o ile coś nie pójdzie nie tak, to mogę mieć przez przypadek jeszcze zbiór miodu gryczanego.

Trzymajcie kciuki

Pozdrawiam!

#pasieka #pszczoly #przyroda #pszczelarz #biznes #natura

25

Japoński pszczelarz radzi sobie z szerszeniami.youtu.be

Japońscy pszczelarze opracowali własną starożytną metodę radzenia sobie z szerszeniami które pustoszyły ich ule. Bardzo skuteczna.

W sumie z dedykacją dla kolegi @Sol_Ziemi który też się pszczelarstwem zajmuje. Do oglądnięcia w wolnej chwili .

Zdjęcie

---------------------------------------

http://youtu.be/onq9ixC7OEg

---------------------------------------

#japonia #pszczelarstwo #pszczoly #pasieka #natura #przyroda #ciekawostki

21