Pamiętacie jak w zeszłym roku relacjonowałem wakacje na #hel ? Właśnie wróciłem z 3 dniowej wycieczki po Helu i do rzeczy. W piątek wziąłem wolne, a pociągiem ruszałem w czwartek wieczorem aby na piątek rano być na Helu. Nieprzypadkowo, bo zapowiadali 3 dni pięknej pogody i tego dnia był pokaz Strongman z 2 zawodnikami: M.Hirsz i T.Lademann. Zachody słońca były przepiękne, spałem w #namiot w #las. W sobotę postanowiłem pozwiedzać teren przy zatoce wraków i pobliskie lasy. Wszystko na nogach chodziłem, w ciągu dnia robiłem z 20 km. W lesie duże jagody, każdego dnia z 0.5 kg zbierałem i jadłem. W najszerszym miejscu Hel ma z 4 km i chodziłem tą odległośc lasem od zatoki do otwartego morza. Ludzi sporo ale jeszcze nie tak dużo jak w sierpniu, kiedy odbywa się D-day.Bo w sierpniu też będę. W lesie jest wieża obserwacyjna, opuszczona. Wystaje ponad korony drzew. Trochę się cykałem i weszłem tylko na 1 piętro. Wieczorem były spacery po bulwarze, obserwacje księżyca który świecił na plaży czy liniowca Stena line. Żywiłem się z Dino i Żabce, na żarcie nie żałowałem. Sobota wieczór na bylwarze był pokaz tańca brazylijskiego, można było popatrzeć. A w niedzielę dotarłem do OW Kormoran, wyplażowałem się 4 godziny, zjadłem tam obiad, i pomaszerowałem przez las na otwarte morze. Wyszedłem przed górą Szwedów, kierowałem się w stronę Cypla. Na koniec dnia poszedłem na mszę za dobrze spędzone dni i wsiadłem w wieczorny pociąg (bez rezerwacji). bo dziś rano do roboty :=) System rezerwacji Intercity do dupy, pokazywało że brak miejsc a właściwie turyści zaatakowali we Władku i już w Bydgoszczy pierwsze miejsca się zwalniały.Miałem koc to dało się drzemać, ale spanie to nie było.Siedzenia niewygodne,warsu brak,dobrze że miałem litr wody bo przez te opalanie pić się chciało. Przed końcem podróży zrobiłem klocka w czyściutkim kibelku (niestety papieru nie było) zdążyłem na przesiadkę, do roboty itp. Dziś odeśpię. Dobrej nocy Lurki. Zaplanujcie swoje wakacje, bo szczęściu i przygodzie trzeba pomagać. A co dopiero będzie działo się w tych lasach na DDay, ja cię. Pozdrawiam
5
16
ORP Batory - kuter, który w 1939 przedostał się do Szwecjiodwaszegofotokorespondenta.blogspot.com
1 października 1939 r. grupa oficerów uciekła z oblężonego Półwyspu Helskiego. Środkiem ucieczki był ORP Batory.
#polska #historia #iiwojnaswiatowa #1939 #gdynia #hel #ciekawostkihistoryczne #gruparatowaniapoziomu #militaria #marynarkawojenna
#polska #historia #iiwojnaswiatowa #1939 #gdynia #hel #ciekawostkihistoryczne #gruparatowaniapoziomu #militaria #marynarkawojenna
6