Przychodzi baba do lekarza, a lekarz pyta:
- Co pani dolega?
- Nic.
- A jakie ma pani objawy?
- Nie mam żadnych.
- To po co pani tu przyszła?
- Bo mogę być chora bezobjawowo.
#heheszki #dowcipy #medycyna

34

#dowcipy
Polak, Niemiec i Rusek płynęli statkiem. W pewnym momencie Niemiec zaczął wyrzucać do morza marki.
- U nas tego pełno - mówi.
Rusek zaczął wyrzucać ruble.
- U nas tego pełno - mówi.
Na to Polak wyrzucił Ruska.
- U nas tego pełno.

7

- Jaka jest kara za gwałt dla lewaka?
- Przeniesienie do innego squatu.
#heheszki #takaprawda #dowcipy #suchar #bekazlewactwa

25

Dwóch żołnierzy pomalowało czołg:
- Ile będzie schnąć farba?
- 24 godziny w temperaturze pokojowej.
- A w wojennej?
#dowcipy #heheszki #czołg

19

Idzie gość przez wieeeeeeeeeeeelkie puste pole (ino horyzont widać), piękna pogoda, słoneczko, i nagle widzi spore drzewo.
Drzewo nie ma żadnych liści, tylko na szczycie rośnie jedno jabłko.
Facet podchodzi coraz bliżej drzewa, a im bliżej podchodzi, tym większy zrywa się wiatr, nagania chmury, słońce niknie i nagle ziemia pęka i zaczyna z niej wyłazić wieeeeeeeeelka dupa.
Wyłazi i wyłazi, coraz wyżej i wyżej, w końcu sięga wierzchołka drzewa i jeb - zjada jabłko.
Po czym zaczyna się chować w ziemie, chmury powoli się rozwiewają, dupa znika, wiatr znika, znowu cisza, spokój, świeci słoneczko.
Facet stoi oniemiały, pełny szok, wreszcie się trochę otrząsnął i mówi:
- Co to było ?
Znów zrywa się wiatr, nagania chmury, słońce niknie z ziemi zaczyna wyłazić dupa. Wychyliła się zdrowo i mówi:
- Antonówka.
#heheszki #dowcipy

10

Miejski szalet.
Wpada zdyszany facet, łapie za klamkę do klopa i słyszy:
- Zajęte, k u r w a!
- Och, p a r d o n.
- Silwuple, ch u j u.
#suchar #zawszesmieszy #dowcipy

8

Co robi knur w zamku?
Penetruje lochy.
#dowcipy

13

Ginekolog mojej żony zaczął ją obserwować na Instagramie.
Pokaż spoilerCo on chce jeszcze zobaczyć?
#suchar #dowcipy #dowcip #humor

6

Młodzieniec zapytał starszego wiekiem bogatego mężczyznę o to, jak ten dorobił się fortuny.
Starszy człowiek pogładził palcem drogą wełnianą kamizelkę i rzekł:
- Cóż, synu, to był rok 1932, apogeum Wielkiego Kryzysu. Zostało mi ostatnie pięć centów.
-Zainwestowałem te pięć centów w jabłko. Cały dzień spędziłem na polerowaniu tego jabłka, a pod koniec dnia sprzedałem je za 10 centów.
-Następnego ranka zainwestowałem te 10 centów w dwa jabłka, które następnie cały dzień polerowałem, żeby o 17:00 sprzedać je za 20 centów. W ten sposób przepracowałem okrągły miesiąc, pod koniec którego zebrałem fortunę w wysokości 9,80 USD.

Pokaż spoiler-Potem zmarł mój teść i zostawił nam dwa miliony dolarów.
#suchar #humor #dowcipy #takaprawda

20

Jaś i Małgosia bawią się w dom. Jaś próbuje "obiadu" i mówi:
- Wiesz co, kotku, chyba jest troszeczkę niedosolone…
Małgosia:
- Niedosolone? Niemożliwe, przecież sama odpowiednio soliłam! Może uważasz, że za mało i ja nie mam racji? To co, ja nigdy nie mam racji, nawet jak posolę odpowiednio obiad? Może uważasz, że w ogóle nie posoliłam i kłamię!? Ja kłamię??! Może ja tylko kłamię??! Może w ogóle uważasz, że jak kłamię, to nawet nie jestem człowiekiem żeby się pomylić??! A może uważasz, że ja już nie jestem człowiekiem??! A może ja już nawet nie mówię po ludzku, a tylko szczekam???! Mamoooo!!!! Jasiu powiedział do mnie "ty suko"!!!
#suchar #dowcipy #humor #takaprawda #heheszki

14

Spotyka rottweiler jamnika.
Właściciel jamnika ostrzega właściciela rottweilera:
- Weź Pan tego psa, bo to się źle skończy!
- Weź Pan lepiej tego swojego jamnika - odpowiada drugi - bo mój rottweiler zaraz go załatwi!
- Jak Pan chcesz - odpowiada właściciel jamnika.
Za chwilę oba psy wpadają na siebie i po krótkiej chwili rottweiler znokautowany ledwo dyszy, a jamnik jakby nigdy nic.
- Panie, sprzedaj Pan mi tego jamnika - prosi po chwili właściciel rottweilera.
- Dobra, za 10000 zł.
- Trochę drogo .Dam 3000 zł!
- Panie, 3000 zł to kosztował krokodyl, a 7000 zł jego operacja plastyczna...
#suchar #dowcipy #dowcip #humor #heheszki

6

#NSFW / Treść ukryta

8

Kolej transsyberyjska. W przedziale siedzą dwie babuszki w chustach na głowach. Jedna zagaduje: Zdrastwuj, kuda jedjosz?
Druga: Ja jedu iz Maskwy w Nowysybirsk.
Pierwsza na to: O Charaszo, a ja jedu iz Nowowosybirska w Maskwu…
Chwila ciszy, w końcu jedna mówi z zadumą w glosie:
- Wot, tiechnika!
#heheszki #dowcipy

7

Radzieccy uczeni złowili wieloryba. Wyciągnęli go na brzeg, mierzą – i wychodzi im, że od głowy do ogona ma 40 metrów, a od ogona do głowy 50 metrów. Powtarzają pomiar raz, drugi, trzeci – dalej źle! Dzwonią więc do siedziby instytutu w Moskwie. Moskwa przyjęła zgłoszenie, centrala poprosiła o parę godzin na przeanalizowanie sytuacji. W końcu przychodzi odpowiedź: „Nie wiemy dlaczego tak się dzieje, ale radziecka nauka zna podobne przypadki. Na przykład od poniedziałku do piątku są cztery dni, a od piątku do poniedziałku trzy dni”.
#heheszki #dowcipy

6

Po krużganku swojego pałacu niecierpliwie krąży książę. Oczekuje listu od ukochanej. Czeka już trzy dni i trzy noce. Nagle na horyzoncie pojawia się gołąb. Wyczerpany podróżą ptak ląduje niedaleko księcia. Ten cały szczęśliwy niecierpliwie chwyta list, drżącymi z emocji dłońmi otwiera kopertę i czyta:
"Kuję miecze. Niedrogo!"
#heheszki #dowcipy

8

Starożytny Rzym, jeden gość chwali się drugiemu:
- Stary, wiesz z iloma kobietami się przespałem?
- Mmm?
- Nie no, aż tyle to nie.
#heheszki #dowcipy #suchar #pasjonaciubogiegozartu

28

Przychodzi facet do skupu i mówi:
– Mam wiadomość.
– Jaką?
– Złom.
#suchar #dowcipy #heheszki

11

Chłopiec wchodzi do fryzjera, a ten szepcze do klienta:
– To jest najgłupszy dzieciak na tej planecie. Proszę popatrzeć, pokażę panu.
Fryzjer bierze w jedną rękę dziesięciozłotówkę, a w drugą dwie dwuzłotówki. Woła chłopca i pyta:
– Które wybierasz?
Chłopiec bierze dwuzłotówki i wychodzi.
– I co, nie mówiłem? – triumfuje fryzjer – Ten dzieciak nigdy się nie nauczy!
Jakiś czas później klient wychodzi i widzi chłopca wracającego z lodziarni.
– Hej, mały! Mogę zadać ci pytanie? Czemu wziąłeś dwuzłotówki zamiast dziesięciozłotówki?
Chłopiec polizał loda i odpowiedział:
– Ponieważ w dniu, kiedy wezmę banknot, gra się skończy!
#heheszki #dowcipy #suchar #pasjonaciubogiegozartu

22

Szedłem sobie dzisiaj do domu i po drodze spotkałem policjanta z wcześniej niewidzianym psem.
- Fajnego ma pan psa, panie władzo
- A dzięki, to nasz nowy pies tropiący do wykrywania narkotyków
- Widzę wciąż jest w trakcie szkolenia
- Co masz na myśli?
- Nieważne.
#heheszki #dowcipy #suchar #pasjonaciubogiegozartu

15