https://youtu.be/X-EZjEJc8Bo
Początki układu słonecznego były niezwykle brutalne.
Jedynym towarzyszem proto-ziemi na wspólnej orbicie wokół młodego słońca była Thea. Planeta wielkości obecnego Marsa.
Zdarzyło się to 4,533 miliarda lat temu, czyli tylko 34 miliony lat po uformowaniu się Ziemi - Thea uderzyła Ziemię pod kątem (nie centralnie), ulegając zniszczeniu, oraz wyrzucając większość swojej masy i znaczną część masy płaszcza Ziemi w kosmos.
Potworna siła impaktu rozerwała Theę na strzępy wyrzucając 2% jej masy w zimną otchłań kosmosu. Razem z wyrwanymi kawałami ziemi grawitacja utworzyła Księżyc.
Martwy rozgrzany i kipiący powłokami lawy, która z czasem stała się regolitem.
W tym czasie w obłokach pyłu rodziła się nowa ziemia, z wnętrznościami rozprutymi olbrzymim impaktem.
Thea jednak nie umarła.
Kilka lat temu sejsmolodzy badający wnętrze naszej planety odkryli anomalie.
Kontynentalnej wielkości, masy poskręcanej skały gęstsze niż ziemskie.
Zatonęły w płaszczu naszej planety osiadając na jej jądrze zewnętrznym. Odkryli miejsce spoczynku Thei.
https://i.cbc.ca/1.3830738.1478009574!/fileImage/httpImage/image.jpg#thea #astronomia #ziemia #ksiezyc #kosmos #ciekawostki #nauka