Spieszę z dobrą przedweekendową nowiną w temacie #zuziakrawczyk ... właściwie to zdjęcie powie Wam wszystko

Zdjęcie

Ciąg dalszy leczenia będzie z dojazdami na zabiegi i chemię, ale już przynajmniej z domu

Miałała się dziś także ukazać nowa płyta Maty, ale jest jakiaś obsuwa i póki co wpadł tylko singielek. Strasznie jestem ciekawy tego "Zuźkowego" kawałka.

http://youtu.be/MtNG3zAhsP0

I tym miłym akcentem zakończę dzisiejszy wpis, życząc Wam Lureczki udanego weekendu!!!

ODWIEDŹCIE ALBO PRZYNAJMNIEJ ZADZWOŃCIE DO MAMY, póki macie jeszcze taką możliwość...

http://fundacjarakiety.pl/podopieczni/zuzia-krawczyk/

#sleevecontent #nowotwor #fundacjarakiety #zbiorka

11

Lureczki moje drogie, czas na Zuźkowy raport bo już dawno nie było. Przyznam, że trochę nie bardzo miałem ostatnio czas, bo niestety taki okres w robocie, ale pilotuję temat jak mogę. Dziś troszkę podpytałem co i jak, stąd spieszę z wpisem.

Zuzia ma się lepiej, nie za bardzo ale lepiej. Coraz częściej zdejmuje maseczkę z tlenem, próbuję chodzić wraz z rehabilitantem o kulach po oddziale, jest pełna życia i energii a przede wszystkim wiary, że uda się pokonać chorobę i będzie w końcu mogła wrócić do domu.

Lekarzom udało się rozpuścić te najgorsze zakrzepy które miała, zostało jeszcze kilka "mniej" istotnych. Nowotwór się zmniejszył, po za chmioterapią stosują również radioterapię i skoro widzą, że terapia przynosi pozytywne rezultaty to ma ten czas podanie leku zostało tymczasowo wstrzymane, ma być taką "wisienką na torcie".

Odnośnie Maty i kawałka, który miał dla Zuzi powstać, to kawałek już został napisany i ma się znaleźć na najbliższej płycie, która ma mieć swoją premierę podobno w Dzień Matki.

Także podsumowując, dobrze jest, trzymajcie kciuki żeby było jeszcze lepiej!

I jeszcze link do zbiórki, a w zwiazku z tym, że target pierwotny został osiągnięty, teraz został trochę podniesiony o środki potrzebne do rehabilitacji i na nią właśnie fundacja już przekazała część kwoty.

http://fundacjarakiety.pl/podopieczni/zuzia-krawczyk/

Zdjęcie

Wołam @lipathor i serdeczne dzięki za wsparcie, dobre słowo, pamięć!

#sleevecontent #zuziakrawczyk #nowotwory #nowotwor #zbiorka #fundacjarakiety

15

Lureczki moje drogie, lecę z Zuźkowym raportem.

Decyzja doktorów zapadła, rozpuszczają zakrzepy farmakologicznie + musiała wjechać kolejna chemia. Miała Zuźka wyłazić do domu za tydzień, ale że powyższe nie są zbyt przyjemne dla organizmu i trzeba podawać jej tlen, to niestety ale najwcześniej do domu wyjdzie w koniec wiosny/początek lata.

Są wzloty i upadki, są lepsze i gorsze dni ale nadal walczy i chce walczyć a to jest najważniejsze!

Co do zbiórki na lek, to mogę już śmiało powiedzieć MAMY TO!!! Dziękuję za Wasze wsparcie, rozgłos, wpłaty. Lek będzie Zuźce podany jak tylko uporają się z zakrzepami. Niemniej nadal zachęcam tych, którzy jeszcze nie przekazali swojego 1,5% z PIT o podarowanie ich na rzecz Zuzi oraz na robienie wpłat, bo lek to jedno i super, że chociaż o to już nie muszą się martwić, ale fundacja wspiera i będzie wspierać też Zuzię i rodziców w trakcie i po leczeniu, tak długo jak będzie to konieczne! (rehabilitacja, badania, transport itp.)

KRS: 0000414091 Cel szczegółowy: Zuzia Krawczyk

Licznik na dziś (z info od fundacji, wpłaty z 1,5% PIT są księgowane na kontach fundacji wrzesień/październik):

http://fundacjarakiety.pl/podopieczni/zuzia-krawczyk/

Zdjęcie

w tym wpłaty z poniższej zbiórki

http://www.siepomaga.pl/zuzia-krawczyk

Zdjęcie

Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję. Wrócę z kolejnym raportem jak tylko będę miał jakieś nowe wieści.

#sleevecontent #zuziakrawczyk #nowotwor #nowotwory #zbiorka

16

Lureczki moje drogie, lecę z Zuźkowym raportem.

Niestety niewiele się zmieniło od ostatniego wpisu ( http://lurker.land/post/li1db9cdP ), jak to mówią "jest chujowo ale stabilnie!".

Doktory nadal nie wymyślili co zrobić z zakrzepem przy sercu, myślą, głowią się, konsultują, naradzają... więc pozostaje czekać... oby nie za długo!

Zuźka się nie daje, są lepsze i gorsze chwile ale ogólnie humor dopisuje, trzyma się, walczy jak może!

Gdyby ktoś z Was był 1 marca w Warszawie to może wpaść do S.P. nr. 307 im. Jana III Sobieskiego i wziąć udział w "Maratonie fitness" zorganizowanym dla Zuźki.

Zdjęcie

Co do zbiórek, to cel jest już w zasięgu ręki. Od wczoraj można rozliczać PITy, więc jest szansa, że wpływy z 1,5% pozwolą osiągnąć target i przynajmniej jeden problem będzie już z głowy. Dlatego z tego miejsca chciałem Was prosić o przekazanie przy Waszych rozliczeniach swojego 1,5% dla Zuzi i zachęcenie do tego samego bliskich/znajomych, jak nie mają pomysłu co zrobić ze swoim 1,5%.

KRS: 0000414091

Cel szczegółowy: Zuzia Krawczyk


Z góry dziękuję w imieniu Zuźki I swoim.

Licznik na dziś:

http://fundacjarakiety.pl/podopieczni/zuzia-krawczyk/

Zdjęcie

w tym zaksięgowane wpłaty z poniższej zbiórki:

http://www.siepomaga.pl/zuzia-krawczyk

Zdjęcie

Jak tylko otrzymam jakieś nowe informacje to niezwłocznie będę się nimi z Wami dzielił. Tymczasem bardzo dziękuję Wam wszystkim za wsparcie, zarówno to oficjalne jak i pozakulisowe, OGROMNY ukłon w Waszą stronę i walczymy dalej!!!

#sleevecontent #zuziakrawczyk #zbiorka #nowotwor #nowotwory

12

Lureczki, spieszę z Zuźkowym raportem.

Mam garść pozytywów ale niestety też i negatywów.

Zacznę od tych mniej wesołych tematów. Lekarze walczą z zakrzepami u Zuźki, najgorszy jest ten, który został znaleziony przed samym sercem. Gdyby się nie daj Boże oderwał to brak szans na reakcję. Jutro zbiera się konsylium i mają ustalać co i jak mogą z tym zrobić. To jest aktualnie największa zagwozdka na tę chwilę. Lek zostanie wdrożony dopiero jak poradzą sobie z powyższym. Co do nowotworu, to jest rozlany jak jajecznica i póki co, dopóki go "nie podsuszą" to nic z nim nie można zrobić, dopiero po tym będzie można podjąć jakieś próby jego usunięcia.

Z pozytywów... na początek fotka z realizacji jednego z marzeń, czyli spotkania z Matą.


Kolejny pozytywny news jest taki, że chemioterapia "uśpiła" raczysko i przestał szaleć. Dzięki temu można było Zuzi odstawić morfinę, a następnie zmniejszać stopniowo dawki pozostałych leków przeciwbólowych. Zuźka mówi, że nie czuje bólu, więc znów zmniejszają dawkę i obserwują, do jakiego momentu mogą to robić. Lekarze doszli też do wniosku, że radioterapia niewiele pomoże, więc z niej na ten czas zrezygnowano.

Aktualny stan zbiórek na tę chwilę:
https://fundacjarakiety.pl/podopieczni/zuzia-krawczyk/

https://www.siepomaga.pl/zuzia-krawczyk


Do osiągnięcia celu brakuje jeszcze ok. 30000zł.

Jeszcze z ciekawostek, w sobotę chodził u mnie ksiądz po kolędzie. Po za standardową modlitwą i pogadanką, zapytał co tam u nas słychać, więc opowiedziałem mu, że ostatnimi czasy staramy się jak możemy, żeby wesprzeć zbiórkę dla Zuźki, dałem księdzu plakat z prośbą o powieszenie przy kościele. Koperty nie chciał od nas wziąć, powiedział "niech będzie dla Zuzi" ale wcisnąłem mu ją i powiedziałem "ok, niech będzie dla Zuzi, ale to ksiądz niech wpłaci." Odpowiedział "dobrze" i poszedł. Czy tak zrobi? Nie wiem, zostawiam to jego sumieniu i woli.

Jak będę miał jakieś newsy to oczywiście dam znać co i jak. Tymczasem podawajcie proszę info w świat, rozliczajcie PITy, niech jutro uradzą jak się pozbyć tego zakrzepu, niech się zacznie leczenie i niech Zuźka wraca do zdrowia!
#sleevecontent #zuziakrawczyk #nowotwory #nowotwor #zbiorka

16

Lurki moje drogie, spieszę z Zuźkowym raportem.

Zuźka żyje nadal wspomnieniem dnia wczorajszego, dostała duży zastrzyk energii i przynajmniej stara się uśmiechać. Z mniej przyjemnych wieści jakie do mnie dotarły, to takie, że szanse na skuteczność terapii lekarze oceniają na 10-15%, ale są i to jest najważniejsze, więc bądźmy dobrej myśli. Póki co lekarze ją stabilizują i liczą, że na dniach będzie można rozpocząć terapię.

Dziś krótko, bo niestety przypomniało mi się, że chciał nie chciał ale mam też pracę, którą w ostatnich dniach zrzuciłem (za zgodą mojej przecudownej szefowej) na dalszy plan. Musiałem dziś trochę podgonić, padam na pysk ale udało się domknąć najważniejsze tematy. Miałem też dziś nieco utrudniony kontakt, stąd tylko taka krótka informacja w dniu dzisiejszym.

Miałem dziś pytanie, skąd różnica kwoty docelowej pomiędzy zbiórkami, więc już tłumaczę. Jak pisałem wcześniej fundacja Rakiety miała problem z dużym obsłużeniem ruchu, więc założyła też dwumiesięczną zbiórkę na siepomaga, żeby odciążyć nieco swoje serwery i dać czas na ich upgrade. Kwota docelowa na siepomaga jest taka, jaka pozostała do zebrania w chwili jej tworzenia, czyli pomniejszona o to, co już zebrano na pierwotnej zbiórce. Obie zebrane kwoty sumują się do targetu.

Stany liczników na dziś:

https://fundacjarakiety.pl/podopieczni/zuzia-krawczyk/

https://www.siepomaga.pl/zuzia-krawczyk

Do osiągnięcia celu zostało nam jeszcze ok. 55000 zł. Liczę po cichu na to, że uda się go osiągnąć w przyszłym tygodniu, trzymajcie proszę kciuki!!!

Z kolejnym raportem wpadnę w poniedziałek wieczorem!
#sleevecontent #zuziakrawczyk #nowotwory #nowotwor #zbiorka

9

Lureczki moje drogie, Zuźkowy raport czas nadać.

Zuźka po wczorajszych perturbacjach czuła się dzis zdecydowanie lepiej. Lekarze nadal próbują walczyć z zatorowością i zakrzepicą, aby mogli wreszcie wdrożyć leczenie nowotworu. Lurek @lipathor pytał rano pod wczorajszym postem o leczenie. Pierwsza część jak wyżej, jak już lekarze uznają, że mogą wdrożyć podanie leku to refundowane są 3 pierwsze dawki. Jedna dawka jest na ok. miesiąc, za kolejne trzeba już zapłacić. Niestety nie udało mi się dziś dowiedzieć i potwierdzić na 100% czy wymagana jest jednorazowa płatność za pozostałe dawki czy po prostu dzieje się to z miesiąca na miesiąc. Jak tylko dostanę potwierdzone info to z pewnością dam znać.

Bardzo wiele pozytywnych emocji przysporzyła Zuźce dzisiejsza wizyta rapera Maty. Dotrzymał słowa, przyjechał, posiedział, porozmawiał, wsparł na duchu... resztę zgodnie z prośbą owiewam tajemnicą. Co tu dużo mówić, ode mnie mega szacun dla niego! Jedno marzenie zostało zrealizowane, teraz tylko jeszcze Zakopane, Mazury i można zacząć wymyślać kolejne marzenia do spełnienia Dowiedziałem się również, że wczorajszy telefon Maty do Zuźki oraz dzisiejszą jego wizytę udało się zorganizować dzięki kibicom Legii Warszawa! Panowie, chapeau bas! Ponadto kibice dodatkowo zaplanowali zbiórkę dla Zuźki na stadionie! Szacunek!

We wczorajszym poście pisałem Wam, że fundacja otworzyła 01.02 dodatkową zbiórkę... co się tam dzisiaj odpierdoliło to ludzkie pojęcie przechodzi. Jestem tak mega pozytywnie zaskoczony, że aż mi się łzy same cisną do oczu.
Licznik zapierdalał dziś tak, jak temperatura w termometrze w czasie rzeczywistym, szok!
Wczoraj przed snem pisałem z Krzyśkiem…


Nasz gdybania się prawie spełniły, jednak "nieco" inaczej niż zakładaliśmy…
Licznik na pierwotnej zbiórce w momencie pisania tego posta wygląda tak:


Licznik na drugiej zbiórce, wrzuconym ok 24h temu we wczorajszym poście wyglądał tak:


A jak wygląda teraz? A no tak


czyli trafiliśmy z jedynką, tylko pomyliliśmy miejsce, w którym będzie
I założę się, że jak wejdziecie teraz na stronę, to już powyższy licznik będzie nieaktualny
https://www.siepomaga.pl/zuzia-krawczyk

Tym pozytywnym akcentem zakończę na dziś, wybaczcie ale chyba mój organizm zaczął się domagać odpoczynku... dużo się działo przez te ostatnie dni.

Dziękuję Wam za wszystko, jutro jadę z koksem dalej... spokojnej nocy Lureczki.
#sleevecontent #zuziakrawczyk #zbiorka #nowotwory #nowotwor #mata #legia #siepomaga

20

Lureczki moje drogie, przybywam z kolejnym Zuźkowym raportem.

Dzisiejszy dzień był pełen emocji, negatywnych ale również też tych pozytywnych.

Zacznę od tych gorszych. Jak wiecie lub nie wiecie, po za nowotworem, Zuźka zmaga się również z zatorowością płucną i zakrzepicą. Dziś poziom hemoglobiny (czy jakoś tak) spadł jej poniżej dopuszczalnej normy i w trybie pilnym miała przetaczaną krew.

Z dobrych wieści, które wywołały u Zuźki błysk w oku, tchnęły jakąś nową energię i bardzo podniosły ją na duchu, był fakt, że jakimś cudem udało się dotrzeć do rapera Maty, o którym Zuźka wspomina we wpisie na stronie fundacji. Nie wiem dzięki komu, być może nawet ktoś z Was maczał w tym palce, ale z tego miejsca pragnę OGROMNIE podziękować! To niby niewiele ale... ehhh, bo znów się rozkleję. Efekt był taki, że porozmawiała sobie z nim przez telefon, co już dało jej mega power, a następstwem tej rozmowy było umówienie na jutro, oczywiście uzgodnione z rodzicami i ordynatorem, odwiedzin u Zuźki w szpitalu, w którym się aktualnie znajduje. Jestem mega pozytywnie zaskoczony!!!

Co do stanu zbiórki, przebiliśmy dziś 20% i nie zwalniamy tępa. Zdaję sobie sprawę, że BUM ciężko będzie utrzymać do samego końca, ale mam już kilka inicjatyw w głowie, które mam nadzieję podtrzymają dobrą passę i dojedziemy szybko do targetu. PITy też jeszcze przed nami, a już bardzo wiele firm zadeklarowało wsparcie, więc wierzę, że będzie dobrze!!! Najważniejsze to zacząć już terapię i oby przyniosła oczekiwane pozytywne efekty!
Stan licznika na tę chwilę to:


Dostałem też dziś na maila projekt plakatu, gdybyście chcieli go druknąć u siebie i wychodząc rano do roboty/szkoły przykleić gdzieś przy windzie w bloku, na słupie, w zaprzyjaźnionym sklepie to śmiało, nie krępujcie się
Tu wypada wspomnieć o firmie Xero Copy Color, które podjęło się wydruku ulotek i plakatów charytatywnie. Dziękujemy!!!


Jeszcze przy okazji również WIELKI ukłon w stronę mojego serdecznego przyjaciela Krzyśka, z którym znamy się od piaskownicy. To dzięki niemu mam wszystkie informacje na temat Zuźki na bieżąco i nie muszę zawracać gitary rodzicom Zuźki, ponieważ mieszka w tym samym budynku i na tym samym piętrze co oni. Po za ogromem pracy jaki wkłada w pomoc dla Zuźki ma też chwilę relaksu, bo może sobie powychodzić na spacerki z Zuźki Bomblem


Jeszcze z newsów, tak jak pisałem wczoraj, fundacja pod opieką której jest Zuzia miała problemy z ogromem ruchu na stronie i ogarniania go przez ich serwery, więc po za upgradem założyli też drugą zbiórkę na https://www.siepomaga.pl/zuzia-krawczyk
Stan na drugiej zbiórce na tę chwilę to:


Tyle na dziś, wielki ukłon w Waszą stronę za support i pozytywny odzew! Podbijajcie, rozsyłajcie gdzie się da, jedziem z tym rakiem!!!
https://fundacjarakiety.pl/podopieczni/zuzia-krawczyk/
#sleevecontent #zuziakrawczyk #nowotwory #nowotwor #zbiorka #mata

16

Lurki moje drogie, przybywam z krótkim raportem.
Wczoraj jak dodawałem ten wpis, na koncie zbiórki Zuźki, która wystartowała rano było:


dziś od samego rana zarówno ja jak i pozostali przyjaciele i członkowie rodziny rozsyłaliśmy info gdzie się tylko da z prośbą przynajmniej o "podaj dalej".
Mniej więcej po 24h od mojego wczorajszego posta sytuacja wygląda tak:


Z tego miejsca, w imieniu samej Zuzi ale również jej rodziców Magdy i Kamila, chciałem Wam Wszystkim bardzo, ale to bardzo serdecznie podziękować! Wszystkim razem i każdemu z osobna!

Dobra wiadomość jest taka, że Zuźka popłakała się dziś pierwszy raz od dłuższego czasu z radości a nie smutku!

Z ciekawostek powiem Wam też, że fundacja dzwoniła dziś do taty Zuzi i pytali, czy jest jakimś celebrytą czy coś, bo pierwszy raz mają takie tempo wpłat i taką ilość odwiedzin ich strony, że padły im na pewien czas serwery

Niech to trwa! Podajcie dalej!

P.S. Kto ma namiar do Maty?
https://fundacjarakiety.pl/podopieczni/zuzia-krawczyk/
#sleevecontent #zuziakrawczyk #zbiorka #nowotwor

18