Lureczki moje drogie, przybywam z kolejnym Zuźkowym raportem.

Dzisiejszy dzień był pełen emocji, negatywnych ale również też tych pozytywnych.

Zacznę od tych gorszych. Jak wiecie lub nie wiecie, po za nowotworem, Zuźka zmaga się również z zatorowością płucną i zakrzepicą. Dziś poziom hemoglobiny (czy jakoś tak) spadł jej poniżej dopuszczalnej normy i w trybie pilnym miała przetaczaną krew.

Z dobrych wieści, które wywołały u Zuźki błysk w oku, tchnęły jakąś nową energię i bardzo podniosły ją na duchu, był fakt, że jakimś cudem udało się dotrzeć do rapera Maty, o którym Zuźka wspomina we wpisie na stronie fundacji. Nie wiem dzięki komu, być może nawet ktoś z Was maczał w tym palce, ale z tego miejsca pragnę OGROMNIE podziękować! To niby niewiele ale... ehhh, bo znów się rozkleję. Efekt był taki, że porozmawiała sobie z nim przez telefon, co już dało jej mega power, a następstwem tej rozmowy było umówienie na jutro, oczywiście uzgodnione z rodzicami i ordynatorem, odwiedzin u Zuźki w szpitalu, w którym się aktualnie znajduje. Jestem mega pozytywnie zaskoczony!!!

Co do stanu zbiórki, przebiliśmy dziś 20% i nie zwalniamy tępa. Zdaję sobie sprawę, że BUM ciężko będzie utrzymać do samego końca, ale mam już kilka inicjatyw w głowie, które mam nadzieję podtrzymają dobrą passę i dojedziemy szybko do targetu. PITy też jeszcze przed nami, a już bardzo wiele firm zadeklarowało wsparcie, więc wierzę, że będzie dobrze!!! Najważniejsze to zacząć już terapię i oby przyniosła oczekiwane pozytywne efekty!
Stan licznika na tę chwilę to:


Dostałem też dziś na maila projekt plakatu, gdybyście chcieli go druknąć u siebie i wychodząc rano do roboty/szkoły przykleić gdzieś przy windzie w bloku, na słupie, w zaprzyjaźnionym sklepie to śmiało, nie krępujcie się
Tu wypada wspomnieć o firmie Xero Copy Color, które podjęło się wydruku ulotek i plakatów charytatywnie. Dziękujemy!!!


Jeszcze przy okazji również WIELKI ukłon w stronę mojego serdecznego przyjaciela Krzyśka, z którym znamy się od piaskownicy. To dzięki niemu mam wszystkie informacje na temat Zuźki na bieżąco i nie muszę zawracać gitary rodzicom Zuźki, ponieważ mieszka w tym samym budynku i na tym samym piętrze co oni. Po za ogromem pracy jaki wkłada w pomoc dla Zuźki ma też chwilę relaksu, bo może sobie powychodzić na spacerki z Zuźki Bomblem


Jeszcze z newsów, tak jak pisałem wczoraj, fundacja pod opieką której jest Zuzia miała problemy z ogromem ruchu na stronie i ogarniania go przez ich serwery, więc po za upgradem założyli też drugą zbiórkę na https://www.siepomaga.pl/zuzia-krawczyk
Stan na drugiej zbiórce na tę chwilę to:


Tyle na dziś, wielki ukłon w Waszą stronę za support i pozytywny odzew! Podbijajcie, rozsyłajcie gdzie się da, jedziem z tym rakiem!!!
https://fundacjarakiety.pl/podopieczni/zuzia-krawczyk/
#sleevecontent #zuziakrawczyk #nowotwory #nowotwor #zbiorka #mata

16

@Sleeve,
Cześć

Dzięki za raport! Dalej trzymam kciuki.
Trochę jestem rozczarowany że tak wolno idzie z tymi zbiókami
W sobotę mam fajną fuchę do zrobienia. Dotankuje się trochę jeszcze do tego kanistra. Jestem przekonany, że za parę dni będzie po zawodach i kasa zebrana.

Olbrzymi szacun mam do ciebie za zacieklaka i pozytywną energię w koordynowaniu akcji. Chciałbym kiedyś mieć takiego poplecznika, jakby mi życie sprawiło niemiła niespodziankę. Jesteś wielki! i masz u mnie miejsce na podium!
@Sleeve, mając kwotę na pół roku terapii mogą ją już zacząć, czy muszą kupić od razu lek na całość terapii a co za tym idzie zacząć leczenie dopiero po zebraniu całej kwoty?
@lipathor, Przejrzałem regulaminy, FAQ i takie tam. I nie znalazłem informacji czy oni to wypłacają / kupują leki od razu czy po zebraniu pełnej kwoty. Inne fundacje / portale zbiórkowe działają tak, że wypłacają dopiero jak się zbierze całość.
@lipathor, nie chciałbym pisać nieprawdy, więc postaram się najpierw zweryfikować i z pewnością wrocę z info.