Ciekawa historia z komentarza na #sadistic. Warto wiedzieć, choć mam nadzieję że nigdy nie będę musiał korzystać z tej wiedzy.

Link do postu pod którym wisi komentarz: http://www.sadistic.pl/pikus-do-nogi-vt571410.htm

17

Kisnę sobie z tego, ilu na sadolu siedzi desperatów, którzy na wieść o jakichkolwiek negatywnych lub dziwnych faktach odnośnie naszych sąsiadów, są gotowi do zrobienia wszystkiego, byle tylko przekłamać prawdę.

Tak samo jest z symboliką jaką stosują Ukraińcy. Może żelazny krzyż nie jest zabroniony prawnie i nadal pozostaje w niemieckiej armii, ale poza nią od razu bezpośrednio odnosi się do pewnych historycznych naleciałości. Nikt o zdrowych umysłach w Europie nie chwaliłby się tym, bo wskazuje to na gloryfikację pewnej strony, jednocześnie przyznając się do współpracy/podziwu do nazistów podczas II wojny światowej. O takich rzeczach trzeba rozmawiać, a nie zamykać oczy i udawać, że się czegoś nie widzi.

Zdjęcie

Powyżej odpowiedź jednego z fanatyków jednej ze stron konfliktu, a w cytacie jakiś użytkownik, który wstawił poniższe zdjęcie, które zresztą za chwilę moderator tamtejszej strony usunął...

Zdjęcie

Dodatkowo przykład wideo:

http://streamable.com/fgesor

#wojna #propaganda #ukraina #internet #sadistic #fanatyzm #spolecznosc #wojnanaukrainie

11

Sensowny komentarz z #sadistic odnoście wypadków na przejściach dla pieszych.

"Takich wypadków będzie jeszcze dużo. Abstrah*jąc od oczywistej winy kierującego, w świetle prawa, zmiana przepisów na przejąciach pogorszyła sprawę. Do końca maja (rok po zmianie przepisów) było 15% więcej wypadków na przejściach i 13% więcej śmierci niż w roku poprzedzającym. Przełamany został, pod tym względem, wieloletni trend poprawy bezpieczeństwa.
Sam jestem kierowcą, pieszym i rowerzystą (i zaznaczam, rowerzystą, nie pedalarzem, bo przestrzegam przepisów!) i to co te przepisy na pewno zrobiły to przemienienie ludzi w bydło. Zdecydowaną ich część, którą będę dalej nazywał bydłem, by odróżnić ich od normalnych pieszych. Wchodzą więc bez zastanowienia i obserwacji sytuacji pewni, że ich zdrowie i życie chroni magiczna bariera paragrafu. Telefony, wbiegania, wchodzenia bezpośrednio pod pojazd, jazda na hulajce, rowerze i ch*j wie co jeszcze. Do tego uzurpują sobie prawo pierwszeństwa w miejscach gdzie przejść nie ma, przed tramwajami a czasem nawet na czerwonym. Nie było ani jednej zaplutej kampanii społecznej tłumaczącej baranom co i jak tylko trąbiono, że od teraz pieszy wchodzący na przejście ma pierwszeństwo. Bo żeby baran jeden z drugim zaglądnął do PORD i przeczytał pięć artykułów to nie śmiem nawet marzyć. No to teram mamy efekt. Bydłu wydaje się, że mają pierwszeństwo zawsze i wszędzie i są zwolnieni z jakiegokolwiek obowiązku dbania o swoje bezpieczeństwo.
I kolejna sprawa jest taka, że ustawodawca nie ogarnął tak prostego tematu należycie. "Wchodzący na przejście"... nie ma tego w definicjach PORD, więc zgodnie z wykładnią prawa takie pojęcia tłumaczy się zgodnie z rozumieniem w mowie potocznej. Czyli pieszy ma pierwszeństwo jak robi wykrok i jaja mu wiszą nad krawężnikiem. No bo jak inaczej, jak przejście jest między krańcami jezdni. A teraz wszyscy spece tłumaczą, że chodzi o "zbliżającego się". Jakiego k***a zbliżającego się? Stara baba 40m od przejścia też się do niego zbliża. Mam czekać dwie minuty i patrzeć czy się wtoczy na zebrę czy nie? Czy ten chłop idący chodnikiem dupą do mnie skręci z partyzanta na przejście czy nie?
Żeby było jasne. Intuicyjnie to wszystko wiadomo o co chodzi, ale to gówniane państwo nie potrafi nawet wyregulować ruchu na przejściu. Wprowadzić obowiązek zatrzymania się barana przed przejściem a dla kierowcy obowiązek ustąpienia oczekującemu na wejście i po problemie. A tak to jak ktoś ma czas i chajs na pokrętnego prawnika to będzie "wchodzącego na przejście" rozrabiał w sądzie latami."
#wypadki #prawodrogowe

24

Przeglądam sadistic.pl i mam wrażenie- z parciem na raczej się nie mylę, że trolle z naszego lurka przepełzły na sadistica
#sadistic #Ukraina #rosja #inwazja

5

https://m.sadistic.pl/tetraplegia-paraliz-czterokonczynowy-material-wlasny-vt534104.htm

Jeden z ciekawszych i nielicznych wartościowych materiałów na Sadolu.

Polecam przeczytać. Do lata i skoków do wody jeszcze daleko, ale najwyżej wrzucę znowu
#zdrowie #sadistic #wypadki #skokidowody #tragedia

5

Uderzenie pioruna zabiło całe stado owiec, wg źródła było ich 530.
https://www.sadistic.pl/t/544095
#sleevecontent #sadistic #natura

7

Co prawda to komentarz z #sadistic, ale jest potencjał że będzie z tego nowa #pasta.

Nienawidzę tych skrzeczących k***iszonów. No nie ma bardziej upierdliwych zwierząt od gęsi i potwierdzi to chyba każdy, kto miał z nimi do czynienia.
Za dzieciaka jeździłem na wakacje do rodziny na wieś gdzie po podwórku biegało takich z kilkanaście sztuk rok w rok.
Przez pierwsze lata bałem się biegać, jeździć na rowerze, kopać piłkę, bo wywoływało to w nich jakiś dziki szał i próbowały kąsać, więc sp***alałem ile sił w nogach.
Któregoś roku jednak miarka się przebrała. Miałem ze 12 lat, noga wyćwiczona od napie**alania w gałę całymi dniami po szkole, czułem więc, że tym razem k***iu nie odpuszczę i zajebię kopa, ile bozia dała pary. Na idealny moment nie musiałem długo czekać, już pierwszego dnia grzecznie przechodząc przez podwórze, siedziały paniska na krótkiej, zielonej trawce, że niby tak grzecznie sobie czilując. ch*j że na środku wydeptanej ścieżki do jedynej furtki prowadzącej za podwórze. Oczywiście mój chód i osoba to było dla nich zbyt wiele. Gdy tylko zbliżyłem się na 10 metrów, podniosły się, rozłożyły swe skrzydła i było słychać tylko SSSSS niczym te j***ne żmije jakieś.
Zatrzymałem się. Wtem wyłonił się on, największy kozak w grupie i żwawo stąpa w moim kierunku. Wiedziałem, że się nie wycofa, ja jednak również nie zamierzałem tego robić, a myśl o satysfakcji z odegrania się za te wszystkie lata terroru wypełniła me serce. Jak pomyślałem, tak zrobiłem. Naładowałem energię w prawej stopie niczym Goku kamehame i odpaliłem ch*jowi prosto w łeb. Zapadła cisza. Sk***ysyn padł niczym kaczka od strzelby. Pozostałe zamilkły i schowały rozpostarte skrzydła. Zajęło chwilę, zanim zrozumiałem, że chyba go ubiłem, bo leżał w bezruchu. Widywałem wielokrotnie, jak ciotka zabijała kury toporkiem przez ucinanie głowy, tu jednak nie było żadnej pośmiertnej reakcji w postaci drgawek. Mało kiedy w życiu czułem tyle satysfakcji co wtedy, autentycznie. Wziąłem ch*ja pod pachę i poszedłem z nim do domu. Wszyscy w środku miny, jakbym przytargał ze sobą jakiegoś tygrysa, lamparta czy innego krokodyla. Skwitowałem to tylko słowami - teraz mam spokój. Dwa dni później jadłem z ch*ja faszerowaną szyjkę, smakowała wybornie.
#ptaki #gesi #heheszki

8