Ostatni raz bawiłem się w podłączanie kapeli na koncert jakieś 15 lat temu, kiedy jeszcze na squatach mieszkałem. Ale ze kumple poprosili, to wiadomo ze się nie odmawia.
Podłączenie to jeszcze luz, ale muszę też ogarnąć nagłośnienie. I to na jakiejś imprezie zamkniętej, pożegnanie profesorki z uniwerku genewskiego.
Tak więc trzymajcie kciuki. Chociaż mamy wyjebane. Będzie jak będzie.
#takietam #punksnotdead

5

Jak pewnie wiecie, pracuję jako wolontariusz przy pomocy Ukraińcom w Genewie. Obecnie na dworcu. I dzisiaj podbija do mnie parka punków z psem i pytają jak dojechać pod dany adres i czy transport publiczny jest dla nich za darmo. No to mówię ze jo, za darmo i czy ten adres to ich punkt docelowy (znaczy ze ktoś ich przygarnął). I ze muszą sobie wyrobić pozwolenie S jeżeli chcą mieć wszystkie przywileje w Szwajcarii. A oni mi na to, ze luz. Ze oni od lat mieszkają w Niemczech i mają nawet i paszporty niemieckie, ale ze teraz dla Ukrainców wszędzie w Europie jest transport za darmo, to zrobili sobie wycieczkę po Europie.
Widzę ze punk’s not dead.
#punksnotdead

23