Jak pewnie wiecie, pracuję jako wolontariusz przy pomocy Ukraińcom w Genewie. Obecnie na dworcu. I dzisiaj podbija do mnie parka punków z psem i pytają jak dojechać pod dany adres i czy transport publiczny jest dla nich za darmo. No to mówię ze jo, za darmo i czy ten adres to ich punkt docelowy (znaczy ze ktoś ich przygarnął). I ze muszą sobie wyrobić pozwolenie S jeżeli chcą mieć wszystkie przywileje w Szwajcarii. A oni mi na to, ze luz. Ze oni od lat mieszkają w Niemczech i mają nawet i paszporty niemieckie, ale ze teraz dla Ukrainców wszędzie w Europie jest transport za darmo, to zrobili sobie wycieczkę po Europie.
Widzę ze punk’s not dead.
#punksnotdead

23

@reflex1, niesamowicie honorni in minus.