7 miesięcy temu premier Mateusz Morawiecki powołał pełnomocnika ds. Wspierania Reform w Mołdawii. Stanowisko pro bono pełni dyrektor Ośrodka Studiów Wschodniej Adam Eberhardt. Politolog i analityk poinformował ostatnio na Twitterze o tym, jak zacieśniają się relacje Polski z Mołdawią i jakie ma to znaczenie w obecnej sytuacji geopolitycznej.
Prozachodni rząd w Kiszyniowie, stolicy jednego z najbiedniejszych państw Europy, są pod stałą presją Rosji: energetyczną, gospodarczą, polityczną (Naddniestrze), a wkrótce pewnie wojskową. Upadek Ukrainy przesądziłby zapewne los Mołdawii, z kolei prorosyjska Mołdawia to narzędzie presji na Ukrainę – pisze Eberhardt w serii wpisów, które mogą dawać nadzieje, że Polska w końcu – po latach letargu – wraca do idei polityki wschodniej.
Polska udzieliła tamtejszemu rządowi długoterminowego kredyt na 20 mln € na potrzeby budżetowe wywołane wojną rosyjsko-ukraińską. Warto pamiętać, że choć nasz kraj przyjął najwięcej obywateli Ukrainy uciekających przed wojną, o tyle w Mołdawii przypada ich najwięcej w przeliczeniu na liczbę mieszkańców. Blisko finalizacji są też rozmowy nad kredytem wiązanym w wysokości 100 mln €.
Pieniądze te będą mogły być wydane na inwestycje rozwojowe realizowane w Mołdawii przez polskie przedsiębiorstwa, które dzięki temu zakorzenią się na tamtejszym rynku. „Win-win” – ocenia Eberhardt. Także Bank Gospodarstwa Krajowego ma plany zaangażowania w Mołdawii (kredyty dla przedsiębiorców i edukacja finansowa). Rozmowy o powyższych kwestiach toczą się na najwyższym szczeblu – w piątek z wizytą w Warszawie gościła premier Mołdawii Natalia Gavrilița.
https://truestory.pl/polska-polityka-wschodnia-sie-odradza-przeczytaj-co-robimy-w-moldawii/ #Polska #geopolityka #NATO #Mołdawia