Trifon Zarezan – bułgarskie święto winapl.wikipedia.org



Trifon Zarezan to pierwsze święto wiosenne i święto wina w Bułgarii, które obchodzone jest przez hodowców winorośli, karczmarzy oraz wszystkich miłośników wina. Związane jest również ze chrześcijańskim świętym Tryfonem. Święto przypada na 14 lutego przez co traktowane jest w Bułgarii jako rodzima alternatywa dla Walentynek. Kim był święty Tryfon? Jak wygląda święto Trifon Zarezan? Zapraszam do lektury.

Zdjęcie

Trifon Zarezan, a właściwie Dzień Świętego Tryfona jest świętem wina, hodowców winorośli i winiarzy, a jego korzenie wywodzą się najprawdopodobniej od starożytnego greckiego święta boga wina – Dionizosa. Wedle kalendarza juliańskiego przypada na 1 lutego, z kolei według kalendarza gregoriańskiego 14 lutego, czyli w Walentynki. Dlatego też, niekiedy na Trifon Zarezan nazywa się „bułgarskimi Walentynkami”.

Święty Tryfon męczennik

Zdjęcie

Trifon Zarezan urodził się około roku 225 we wsi Kampsada w regionie Frygia w Azji Mniejszej. Jego rodzice byli głęboko wierzącymi chrześcijanami, a Trifon już jako dziecko posiadał dar uzdrawiania i leczenia, zaś jego modlitwa uratowała jego rodzinną wieś od klęski głodu.

Wedle legendy jako 17 latek wyleczył z ciężkiej choroby psychicznej córkę cesarza Gordiana III, która jeszcze przed poznaniem Trifona twierdziła, że jedynie on może ją wyleczyć. Największą zapłatą dla świętego nie była szczodrość jej ojca, a to że stał się on lepszy dla chrześcijan.

Równocześnie propagował wiarę chrześcijańską wśród pogan, także po rozpoczęciu prześladowań jej wyznawców przez cesarza Trajana Decjusza. Z tego powodu został zatrzymany i namawiany do wyrzeczenia się wiary chrześcijańskiej. Był poddany torturom: wbijano mu gwoździe w nogi, bito pałkami, przypalano rany. Nie przystał na te namowy pomimo męki. Ostatecznie został skazany w 250 roku na ścięcie mieczem. Przed śmiercią odwrócił się na wschód i podziękował Bogu, że został obdarowany śmiercią męczennika.

Miejscowi chrześcijanie chcieli pochować go w tym samym mieście, ale jednak zgodnie ze wcześniejszą swoją wolą Trifon Zarezan, został pogrzebany w swej rodzinnej wsi. Jego relikwie zostały przeniesione do Konstantynopola, a następnie do Rzymu.

W ikonografii święty jest przedstawiany jako młodzieniec bez zarostu, w przewieszonym przez ramię jasnoczerwonym płaszczu. Zależnie od ujęcia w dłoni trzyma laskę (służącą do wypasu zwierząt), białego ptaka lub krzyż. Na terenach należących dawniej do Republiki Weneckiej przedstawiany z modelem kościoła i palmą męczeństwa w rękach.

Trifon Zarezan – obrządek i zwyczaje

Podstawowym obrządkiem tego święta jest podcinanie winorośli, które przypomina o zbliżającej się wiośnie. Podcinanie wykonywane jest głównie przez mężczyzn, właścicieli winnic.

Po świątecznej liturgii w cerkwi, hodowcy winorośli wybierają się grupkami do winnicy prowadząc ze sobą grajka. Każdy z nich ma świeżo upieczoną pitę, tutmanik, ugotowaną kurę lub nadenicę, pieczoną łukankę, byrkani jajca, wino oraz buteleczkę święconej wody.

Każdy hodowca odcina ze swoich winorośli kilka pędów z jednego lub trzech krzewów, wybranych pośrodku albo z rogów winnicy i polewa odcięte miejsca gałązek winem. Przypomina w ten sposób winorośli, że jej głównym przeznaczeniem jest obdarowanie gospodarza dużą ilością, dorodnych winogron na wino. Święconą wodą święci się winnice, aby uchronić ją przed chorobami, szkodnikami i złymi mocami.

Odcięte gałązki krzewów mężczyźni zwijają w wianki, które kładą na swoich czapkach, lub przerzucają je przez ramię i niosą do domu, gdzie kładą je przy domowej ikonie. Po obrzędzie podcinania mężczyźni w winnicy posilają się przyniesionymi ze sobą daniami, śpiewają, tańczą i weselą się.

Na tym jednak święto się nie kończy. Resztę dnia spędza się na wzajemnych wizytach częstując się winem. Święto tradycyjnie kończy się w karczmie, gdzie zbierają się wieczorem wszyscy mężczyźni.

Car winnic

W okolicach Ruse, Razgradu, Welika Tyrnowa, Plewenu i Wracy obchody Trifon Zarezan mają swój lokalny, specyficzny kształt. Wybierany jest tam „Car Winnic”, którym jest zamożny właściciel winnicy.

Jeżeli nastąpi urodzaj podczas jego panowania, zostaje on wybrany ponownie na Cara w latach następnych. „Car” jest najważniejszą osobą podczas święta, do niego należy obowiązek podcinania i sławienia winorośli, a z winnic do wsi mężczyźni niosą go na swoich ramionach i chodzą po domach, gdzie każdy gospodarz częstuje ich winem. Święto kończy się wspólną biesiadą w domu „Cara”.

A miałem nie pić

http://historiamniejznanaizapomniana.wordpress.com/2016/02/14/trifon-zarezan-bulgarskie-swieto-wina/

http://pl.wikipedia.org/wiki/Trifon_Zarezan

#balkany #walentynki #wino #bulgaria

12

Jak ONZ pozwalało na zbrodnieyoutube.com

Organizacja Narodów zjednoczonych angażuje się w wiele pozytywnych, pomocowych działań. Jednak wiele tragedii dokonujących się bezpośrednio pod jej okiem, takich jak masakra w Srebrenicy pokazuje, że w kwestii obiecywanego przez nią bycia strażnikiem pokoju i bezpieczeństwa, teoria jest bardzo daleka od praktyki.

Najnowszy film o bierności ONZ na zbrodnie dokonywane pod ich okiem został dwa dni po publikacji ręcznie oznaczony jako 18+ (pomimo wyblurowania wszelkich potencjalnie kontrowersyjnych obrazów). W praktyce oznacza to, że prawie nikt więcej go nie obejrzy (bardzo silne obcięcie zasięgów i nie mogą go oglądać m.in. osoby niezalogowane). Dlatego jeśli uważacie, że odcinek ten niesie wartościowe informacje i przekaz, to gorąco zachęcam do bezpośredniego udostępniania go na mediach społecznościowych, by mógł on jeszcze do kogoś dotrzeć.
https://www.youtube.com/watch?v=3nkuAaTDE-o

alternatywny link dla niezalogowanych: https://yewtu.be/watch?v=3nkuAaTDE-o
#wojnaidei #onz #wojna #swiat #balkany #srebrenica

8

18 Listopada 1991 roku


W tym dniu zakończyło się trwające od 25 sierpnia Oblężenie Vukovaru, pięknego, barokowego miasta, o którym pierwsze wzmianki pojawiały się już w XIII wieku. Za czasów Socjalistycznej Federacyjnej Republiki Jugosławii miasto było zamieszkane przez społeczność Chorwacko-Serbską, liczyło 45 tysięcy mieszkańców i było centrum kulturowym i przemysłowym Wschodniej Sławonii. Vukovarski port był jednym z ważniejszych na Dunaju, planowano nawet zbudowanie kanału śródlądowego, łączącego miasto z Bosanskim Šamacem.

25 czerwca 1991 roku Chorwacja odłączyła się od SFRJ, co populacja serbska odebrała jako akt wrogości. Podjudzani przez Slobodana Miloševica i dowództwo Jugosłowiańskiej Armii Ludowej
zaczęli przejawiać niechęć i nienawiść do Chorwatów. Sam region Vukovaru znajdował się w kryzysie politycznym. Wiodąca partia chorwacka, Chorwacka Unia Demokratyczna, nie miała fizycznej władzy nad regionem, ponieważ w wyborach z 1990 zdobyli żadnego z 5 mandatów. W czerwcu 1990 r. Zgromadzenie Większości serbskiej gminy Vukovar odmówiło przyjęcia nowej konstytucji Chorwacji, uznającej Republikę Chorwacji za niepodległe i suwerenne państwo. Partią dominującą w sejmiku miejskim była Liga Komunistów Chorwacji. Slavko Dokmanović, Serb, z zawodu inżynier rolnictwa, został wybrany na przewodniczącego sejmiku miasta Vukovar. Wiosną 1991, serbskie organizacje paramilitarne zaczęły organizować się we wschodniej Sławonii.

Samego miasta, stojącego na drodze JAL planującej w 7 dni rozbić Chorwację broniło 1800 - 2000 ludzi z Chorwackiej Gwardii Narodowej, Armii Chorwacji, Policji i Sił Samoobrony. Przed upadkiem miasta 6700 ochotników walczyło po stronie Chorwacji na obszarze wokół Vukovaru. Obrońcy posiadali 26 czołgów i transporterów opancerzonych, 52 armaty do 100 mm i 32 powyżej 100 mm oraz 68 moździerzy.
Połączone Siły Zbrojne Republiki Serbskiej Krajiny i JAL stanowiły w przybliżeniu 30 000 ludzi, a w momencie upadku miasta aż 80000. Siły Serbskie posiadały 1600 czołgów i transporterów, 980 dział artyleryjskich, 750 wyrzutni i 350 dział przeciwlotniczych. Po stronie serbskiej w walce brał również udział elitarny oddział "Tygrysy Arkana" .

Po trzech miesiącach walki, 15 listopada Vukovar został okrążony, a 16 listopada siły Serbskie rozpoczęły ostateczny szturm na miasto. Armia Chorwacka została odcięta i jedyne co mogła to ostrzeliwać pozycje serbskie i bezradnie przyglądać się masakrze. Siły chorwackie w mieście, na krótko odpierające przeciwnika znajdowały w piwnicach zamordowanych cywili, co było przedsmakiem do tego co spotka ludność po upadku obrony miasta, który nastąpił 18 listopada. Obrońcy, mimo przewagi Serbów bronili zaciekle swojego miasta, lecz oddziały zmotoryzowane JAL przebiły się do Centrum, a pozostałe oddziały zaczęły likwidować pozostałe ogniska oporu.

Los jeńców i cywili w zdobytym Vukovarze był niezwykle straszny. Prawie wszyscy zostali zmasakrowani, a dziennikarze przybywający do miasta widzieli ulice pełne ciał Chorwatów. Filmowali i nagrywali serbskie oddziały śpiewające "Slobodane, Slobodane, šalji nam salate, biće mesa, biće mesa, klaćemo Hrvate!" - "Slobodan, Slobodan, przyślijcie nam sałatki, będzie mięso, będzie mięso, mordujemy Chorwatów!"

Jednak najgorszy los spotkał wszystkich przebywających w Vukovarskim szpitalu. Oddziały Serbskie wchodzące do budynku strzelały wprost do ciężko rannych obrońców i cywili. Pozostałych 255 lżej rannych Chorwatów, przedstawicieli nieserbskiej narodowości i personel medyczny przewieziono na fermę świń w miejscowości Ovčara, 5 km na południe od Vukovaru. Tam ich bito i torturowano, a w nocy z 20 na 21 listopada serbscy żołnierze zaczęli wywozić ofiary w 10 i 20 osobowych grupkach, gdzie je rozstrzeliwano, a ciała wrzucano do masowego grobu. Jedna osoba zdążyła uciec z ciężarówki jadącej na to miejsce, stąd znany jest przebieg wydarzeń, a grób został odnaleziony rok później przez misję ONZ pod przywództwem Tadeusza Mazowieckiego.

W 1996 roku śledczy z Międzynarodowego Trybunału Karnego dla byłej Jugosławii ekshumowali wszystkie ciała i dzięki badaniom antropologicznym oraz analizie znalezionych przedmiotów i ubrań udało się zidentyfikować prawie wszystkie ciała.

Vukovar wrócił do Chorwacji dopiero w 1998 roku. Obrona miasta obrosła w legendę, nazwano je miastem-bohaterem i wpisano na listę Narodowych Świętości Chorwacji, a w listopadzie 2010 prezydent Serbii Boris Tadić przybył do miasta i przeprosił w imieniu swego państwa za dokonane w 1991 zbrodnie – złożył także kwiaty w miejscu masakry pacjentów szpitala.

Obecnie Vukovar dalej się odbudowuje, powstaje na przykład nowe centrum miasta, którego symbolem stała się wieża ciśnień, którą postanowiono pozostawić uszkodzoną ku pamięci bolesnych wydarzeń trzech miesięcy 1991 roku.


Budynek w Ovčarze, gdzie przetrzymywano jeńców ze szpitala




Serbskie czołgi w Vukovarze 18 listopada 1991 roku


Jugosłowiański M-84 zniszczony na minie położonej przez Chorwatów




Czetnicki ochotnik w oddziałach serbskich, Vukovar


Chorwatka zmuszona do opuszczenia miasta, zdjęcie zrobiono 3 dni po jego zdobyciu przez Serbów


Członkowie Chorwackich Sił Samoobrony - obrońcy miasta
#historia #ciekawostkihistoryczne #balkany #chorwacja #serbia

9