#cenzura #autocenzura

Pamiętacie poprawność i autocenzurę covidową? Pali się statek z ektrycznymi autami, pożar od auta elektrycznego : info o 20 samochodach - faktycznie 500 ... Pali się kościół od instalacji fotowoltanicznej - ogólne info "pożar" ... Wojna w Ukrainie : płnoną domy, lasy, pola , pojazdy, wybuchają wysyłane z całego świata na pomoc bomby, płoną czołgi, inne pojadzy - żaden aktualnej normy emisji spaln nie spełni - nikt nie mówi o neutralności klimatycznej czy ociepleniu klimatu jednocześnie media trąbią o zagrożeniu klimatu od CO2 które emitujemy przez złą dietę (bez robaków)

Powiadomienia Dokumentów Google zostały zaktualizowane, aby ograniczyć dokumenty zawierające "mowę nienawiści" i "wprowadzające w błąd" treści.
Użytkownicy mogą zostać zablokowani przed udostępnianiem plików.

Google ogłosiło nowe powiadomienia w Google Drive, które pokazują, że platforma ograniczyła dzielenie się i dostęp do plików, które naruszają jej politykę. We wpisie na blogu, gigant technologiczny powiedział, że będzie ograniczać udostępnianie plików, które naruszają jego Warunki korzystania z usługi i polityki programu nadużycia.

Jeśli plik zostanie oznaczony jako naruszający zasady, właściciel nadal będzie miał pełny dostęp, ale udostępnianie nie będzie możliwe, a ci, którzy już mieli link nie będą już mieli dostępu.

Właściciel pliku otrzyma wiadomość e-mail z informacją, że jego pliki zostały ograniczone. Będą oni mogli odwołać się od tej decyzji, prosząc o ponowne rozpatrzenie własnego dokumentu.

"Jeśli plik w usłudze Dysk Google zostanie uznany za naruszający Warunki korzystania z usługi Google lub zasady programu, może zostać ograniczony. Kiedy jest ograniczony, możesz zobaczyć flagę obok nazwy pliku, nie będziesz mógł go udostępnić, a plik nie będzie już publicznie dostępny, nawet dla osób, które mają link" - czytamy w poście.

Google powiedział, że może przejrzeć treści, które naruszają jego zasady, i podjąć dalsze działania, takie jak "ograniczenie dostępu do treści, usunięcie treści oraz ograniczenie lub odebranie użytkownikowi dostępu do produktów Google".

Nadużycia polityki programu polityki listy kilka tematów az dozwolone przez Google, takich jak, "mowa nienawiści", seksualnie wyraźne materiały, niebezpieczne i nielegalne działania, złośliwe oprogramowanie i "mylące" treści.

Google uzasadnił ten ruch jako środek zapobiegający nadużywaniu usług Google Drive. Dodało, że dopuści "wyjątki oparte na względach artystycznych, edukacyjnych, dokumentalnych lub naukowych."

źródło: https://reclaimthenet.org/google-docs-policy-is-updated-hate-speech-misinformation/
#cenzura #google #alphabet #googledocs #wolnośćsłowa #autocenzura #orwell1984

Sympatyczna gwiazda serii "I kto to mówi", Kirstie Alley opowiada o tym jak obeszło się z nią środowisko gdy śmiała wyrazić swoje zdanie na temat cenzurowania prezydenta USA i wyrazić dla niego poparcie.

Aktorka Kirstie Alley, która doświadcza nieustannej krytyką za poparcie byłego prezydenta Donalda Trumpa, podzieliła się w programie "Tucker Carlson Today" tym, jak szczerość w kwestii jej poglądów politycznych doprowadziła do ekstremalnych sytuacji.

Gwiazda wspomniała, że cztery lata temu pracowała nad projektem, w którym po raz pierwszy wyraziła zainteresowanie głosowaniem na Trumpa. Po jej publicznej wypowiedzi, niektórzy producenci ujawnili, że mieli podobne zamiary, ale milczeli z obawy, że "nigdy więcej nie będą pracować" - i Alley powiedziała, że wiedziała, że mieli rację.

"Ludzie mówią: 'Jesteś taka odważna'. Ja mówię: 'Nie, myślę, że jestem głupia'," powiedziała. "Bo szczerze mówiąc, to jest prawdziwa sytuacja. I to jest prawdziwa sytuacja blackballing. I jest to dla mnie tak dziwne, ponieważ artyści są wolnomyślicielami w większości."

Alley wyjaśniła, że nigdy nie uważała się za osobę bardzo polityczną i odniosła się do czasów, kiedy występowała w popularnym sitcomie "Cheers" z lat 80-tych, gdzie odmienne poglądy polityczne były zawsze mile widziane.

W swojej karierze, Alley zwróciła uwagę na to, jak wiele z jej gwiazd popełniało różne nielegalne lub społecznie wstydliwe czyny, takie jak zażywanie narkotyków, nie spotykając się z takimi samymi reperkusjami, jakie spotykają wielu ludzi za popieranie konserwatywnych poglądów.

"Możesz gotować metę i spać z dziwkami, ale tak długo, jak, najwyraźniej, nie głosowałeś na Trumpa" - powiedziała. "Czuję się jak w 'Strefie Mroku' z całą tą sytuacją".

"Na Twitterze miałem za sobą wielu celebrytów, a teraz myślę, że pozostało trzech".
"Jestem tą samą osobą. Jestem dziewczyną, która głosowała na Obamę, dwa razy. I jestem jak, 'Oh, więc lubisz mnie, kiedy głosowałem na Obamę, a teraz jesteś tym?' I to sprawiło, że musiałam przemyśleć, o dziwo, całą moją przyjaźń, wszystkie moje przyjaźnie."
https://www.foxnews.com/media/kirstie-alley-shares-details-with-tucker-on-backlash-for-supporting-trump-feels-like-twilight-zone
#hollywood #kirstiealley #trump #autocenzura #politycznapoprawnosc #polityka