Zapamiętałem ją głównie z ról w trylogii "I kto to mówi" gdzie zagrała mamę niemowlaka "gadającego" głosem Bruce'a Willisa.

Znana była z konserwatywnych i niepopularnych w Hollywood poglądów. Poparła Trumpa.

Wychwalała scjentologię, jako metodę na walkę z depresją.

Była zaliczana do "antyszczepionkowców" po swoim tweecie:

Może warto zaopatrzyć się w szczepionkę "polecaną" przez.
@BillGates
On jest bardzo popularny. Jest bardzo zamożny. Ma 50 milionów zwolenników na twitterze. Więc 50 milionów z Was może przyjąć jego szczepionkę. Fajne

Ja się wstrzymam.
Ja nie chcę mieć w swoim ciele nakazanych przez rząd cooties 😬🗽💉😬

Alley przez większość swojego życia była scjentologiem i publicznie broniła kościoła przed krytyką. Podczas wywiadu z 2021 roku z Tuckerem Carlsonem w Fox News, Alley powiedziała, że jego praktyki pomogły wyleczyć jej depresję.

"W scjentologii jest to część tego i to, co robisz, to dowiadujesz się, dlaczego jesteś tak zakręcony", powiedziała. "I dowiadujesz się, dlaczego jesteś w depresji; jest powód, dla którego ludzie są w depresji".

Ona również trafiła na nagłówki gazet za wspieranie Donalda Trumpa, a podczas powstania 6 stycznia wysłała wiadomość o miłości i dobrej woli do "patriotów". (Później wyjaśniła, że nie popierała nikogo, kto naruszył Kapitol).

W poście na Instagramie, przyjaciel Alley, John Travolta, złożył hołd ich relacji; grali interesy miłosne w 1989 roku w filmie Look Who's Talking i pozostali blisko.

"Kirstie była jednym z najbardziej wyjątkowych związków, jakie kiedykolwiek miałem", "Kocham cię Kirstie. Wiem, że jeszcze się zobaczymy".

Ostatnia wiadomość zamieszczona na jej profilu to nekrolog zamieszczony przez rodzinę.

"Do wszystkich naszych przyjaciół, daleko i szeroko na całym świecie... Ze smutkiem informujemy, że nasza niesamowita, zadziorna i kochająca mama odeszła po walce z rakiem, dopiero niedawno odkrytym" - napisały jej dzieci. "Była otoczona przez najbliższą rodzinę i walczyła z wielką siłą, pozostawiając nam pewność jej niekończącej się radości życia i jakichkolwiek przygód przed nami. Tak ikoniczna, jak była na ekranie, była jeszcze bardziej niesamowitą matką i babcią.

Radość i pasja naszej matki do życia, jej dzieci, wnuków i jej wielu zwierząt, nie wspominając o jej wiecznej radości tworzenia, były niezrównane i pozostawiają nas zainspirowanych, aby żyć pełnią życia tak jak ona"
#kirstiealley #scjenotlogia #rak #rip #iktotomowi #kino #hollywood #nekrolog

Sympatyczna gwiazda serii "I kto to mówi", Kirstie Alley opowiada o tym jak obeszło się z nią środowisko gdy śmiała wyrazić swoje zdanie na temat cenzurowania prezydenta USA i wyrazić dla niego poparcie.

Aktorka Kirstie Alley, która doświadcza nieustannej krytyką za poparcie byłego prezydenta Donalda Trumpa, podzieliła się w programie "Tucker Carlson Today" tym, jak szczerość w kwestii jej poglądów politycznych doprowadziła do ekstremalnych sytuacji.

Gwiazda wspomniała, że cztery lata temu pracowała nad projektem, w którym po raz pierwszy wyraziła zainteresowanie głosowaniem na Trumpa. Po jej publicznej wypowiedzi, niektórzy producenci ujawnili, że mieli podobne zamiary, ale milczeli z obawy, że "nigdy więcej nie będą pracować" - i Alley powiedziała, że wiedziała, że mieli rację.

"Ludzie mówią: 'Jesteś taka odważna'. Ja mówię: 'Nie, myślę, że jestem głupia'," powiedziała. "Bo szczerze mówiąc, to jest prawdziwa sytuacja. I to jest prawdziwa sytuacja blackballing. I jest to dla mnie tak dziwne, ponieważ artyści są wolnomyślicielami w większości."

Alley wyjaśniła, że nigdy nie uważała się za osobę bardzo polityczną i odniosła się do czasów, kiedy występowała w popularnym sitcomie "Cheers" z lat 80-tych, gdzie odmienne poglądy polityczne były zawsze mile widziane.

W swojej karierze, Alley zwróciła uwagę na to, jak wiele z jej gwiazd popełniało różne nielegalne lub społecznie wstydliwe czyny, takie jak zażywanie narkotyków, nie spotykając się z takimi samymi reperkusjami, jakie spotykają wielu ludzi za popieranie konserwatywnych poglądów.

"Możesz gotować metę i spać z dziwkami, ale tak długo, jak, najwyraźniej, nie głosowałeś na Trumpa" - powiedziała. "Czuję się jak w 'Strefie Mroku' z całą tą sytuacją".

"Na Twitterze miałem za sobą wielu celebrytów, a teraz myślę, że pozostało trzech".
"Jestem tą samą osobą. Jestem dziewczyną, która głosowała na Obamę, dwa razy. I jestem jak, 'Oh, więc lubisz mnie, kiedy głosowałem na Obamę, a teraz jesteś tym?' I to sprawiło, że musiałam przemyśleć, o dziwo, całą moją przyjaźń, wszystkie moje przyjaźnie."
https://www.foxnews.com/media/kirstie-alley-shares-details-with-tucker-on-backlash-for-supporting-trump-feels-like-twilight-zone
#hollywood #kirstiealley #trump #autocenzura #politycznapoprawnosc #polityka