Pewien szlachcic dawnego autoramentu w Przemyślu uczęszczał codziennie do kościoła franciszkanów i gdy już wszyscy po nabożeństwie kościół opuścili, on zostawał, klękał przed wielkim ołtarzem i zwykle do południa głośno się modlił. To się sprzykrzyło braciszkowi, gdyż przez niego nie mógł kościoła wcześniej zamknąć. Otóż razu jednego schował się za obraz w wielkim ołtarzu i kiedy szlachcic gorąco prosił Boga o jakąś łaskę, on krzyknął głośno:
- Idź precz, kpie, nic nie dostaniesz!
Na to szlachcic za dobrą chwilę odrzekł:
- Panie Boże, wolno ci dać, albo nie dać, ale kpać [nazywać kpem, czyli durniem] nie wolno, bom szlachcic!
#dowcip #szlachta #bog #dowcipstaropolski
- Idź precz, kpie, nic nie dostaniesz!
Na to szlachcic za dobrą chwilę odrzekł:
- Panie Boże, wolno ci dać, albo nie dać, ale kpać [nazywać kpem, czyli durniem] nie wolno, bom szlachcic!
#dowcip #szlachta #bog #dowcipstaropolski
8
KIJARSTWO CZY PALCATY?

https://kresy.pl/kresopedia/palcaty-ulubiona-zabawa-mlodziezy-polskiej-w-xvii-xviii-w/
Palcaty to tradycja dość stara w Polskiej kulturze która widzi swój szczyt za "złotej ery Polski" Niemożliwe jest to że owa tradycja powstała bez powodu. Że nagle zabrali się za walka na kije, chociaż oczywiste jest to iż szabla była mocnym powodem ku temu aby to wdrążyć. Palcaty jak najbardziej jest zabawą która działa równiez jako szkolenie młodzieży i hartuje byłych wojów. Prześladuje ono tchórzostwo i stawia na odwagę. Oczywiście walczono bez ochrony. Skutkowało to licznymi guzami i srogie lanie skutkowało długotrwałą obolałością. Ale nie wypada być tchórzem co, nie?
W dzisiejszych czasach mamy nową technologię, tak jak kiedyś trenowano walkę wręcz niemal surową pięścią tak dzisiaj szkolimy się za pomocą odpowiednich rękawic. Czemu? Bo możemy zadawać ciosy stanowczo, przez to szkolimy się dokładniej. W dzisiejszych czasach nie ma co trzymać się kurczowo nazwy chociaż szkoda. Palcat niestety nawiązuje teraz do jazdy konnej. Ale można przejść do nazwy bardziej potocznej. Jak na przykład jak ja to nazywam "Kijarstwo". Nazwa prosta do zapamietania, a praktykant to zwyczajnie "Kijarz". Budowa broni jest prosta, a jej praktyczność w życiu codziennym również o ile ktoś poczuwa się do laski która kiedyś oznakowała "dżentelmena". Dziś nie trudno o taki sprzęt, najtrudniej o "rączkę" oraz "czubek" czyli elementy dorobione do drzewca, kwestia drzewca jest całkiem prosta. Można nawet tak daleko się posunąc jak kupić trzon od łopaty (z drewna twardego) i skrócić na odpowiednią długość.
Ale co z kwestią szkolenia, pospolitej zabawy? Męskiego wychowania? Można by Palcaty przerobić na Kijarstwo sportowe. Nie jest to sprawa trudna, sam mam już zrobione kilka przykłądowych kijów szkoleniowych i nie raz stosowałem. jeżeli mój ojciec, mający ponad 60 lat, mógł się ze mną tłuc i nikomu nic nie było, to raczej jest to bezpieczna zabawa mimo że czasami po ciosie skóra jest niemrawa.
Budowa jest prosta jak drut (kiedyś zrobię o tym post tak jak o pozach, podstawowe ciosy, itd.). Otulina, Rura PVC-U, i taśma murarska. Wszystko kosztowało mnie z 60 zł, a zrobiłem komplet 6 kijów. Wychodzi 10 zł za kij. Kije można robić krótkie albo długie. Długie o dziwo bolą mniej bo są giętkie. Rura PVC 1/2" jest do tego idealna. Długie kije najlepiej aby sięgały do brody użytkownika, daje nam to najlepsze panowanie nad kijem. Krótki kij powinien mieć taką długość co odpowiednia laska dla użytkownika.
Palcaty to chwalebna tradycja która ma miesce u nas w naszej kulturze. Sztuka krzyżowa, czyli szermierka Polska, to rodzima sztuka walki która moim zdaniem ma swoje miejsce dla chłopców w szkołach. Jest to poniekąd kwestia tradycji, ale zapewne kwestia kultury. Polska kultura jest piękna ale w dużej mierze martwa. Szkoda bo jest co chwalić. Takie kijarstwo mógłby stanowić przyczółek odrodzin kulturowych w Polsce, gdzie wszystko jest Polskie. Od ubrań po zwyczaje po walki. Byłoby to też idealnie miejsce na odrodzenie się męskości i aby mężczyźni wychowywali mężczyzn.
#kultura #szlachta #historia #kijarstwo #palcaty #przyszłość #męskość

https://kresy.pl/kresopedia/palcaty-ulubiona-zabawa-mlodziezy-polskiej-w-xvii-xviii-w/
Palcaty to tradycja dość stara w Polskiej kulturze która widzi swój szczyt za "złotej ery Polski" Niemożliwe jest to że owa tradycja powstała bez powodu. Że nagle zabrali się za walka na kije, chociaż oczywiste jest to iż szabla była mocnym powodem ku temu aby to wdrążyć. Palcaty jak najbardziej jest zabawą która działa równiez jako szkolenie młodzieży i hartuje byłych wojów. Prześladuje ono tchórzostwo i stawia na odwagę. Oczywiście walczono bez ochrony. Skutkowało to licznymi guzami i srogie lanie skutkowało długotrwałą obolałością. Ale nie wypada być tchórzem co, nie?
W dzisiejszych czasach mamy nową technologię, tak jak kiedyś trenowano walkę wręcz niemal surową pięścią tak dzisiaj szkolimy się za pomocą odpowiednich rękawic. Czemu? Bo możemy zadawać ciosy stanowczo, przez to szkolimy się dokładniej. W dzisiejszych czasach nie ma co trzymać się kurczowo nazwy chociaż szkoda. Palcat niestety nawiązuje teraz do jazdy konnej. Ale można przejść do nazwy bardziej potocznej. Jak na przykład jak ja to nazywam "Kijarstwo". Nazwa prosta do zapamietania, a praktykant to zwyczajnie "Kijarz". Budowa broni jest prosta, a jej praktyczność w życiu codziennym również o ile ktoś poczuwa się do laski która kiedyś oznakowała "dżentelmena". Dziś nie trudno o taki sprzęt, najtrudniej o "rączkę" oraz "czubek" czyli elementy dorobione do drzewca, kwestia drzewca jest całkiem prosta. Można nawet tak daleko się posunąc jak kupić trzon od łopaty (z drewna twardego) i skrócić na odpowiednią długość.
Ale co z kwestią szkolenia, pospolitej zabawy? Męskiego wychowania? Można by Palcaty przerobić na Kijarstwo sportowe. Nie jest to sprawa trudna, sam mam już zrobione kilka przykłądowych kijów szkoleniowych i nie raz stosowałem. jeżeli mój ojciec, mający ponad 60 lat, mógł się ze mną tłuc i nikomu nic nie było, to raczej jest to bezpieczna zabawa mimo że czasami po ciosie skóra jest niemrawa.
Budowa jest prosta jak drut (kiedyś zrobię o tym post tak jak o pozach, podstawowe ciosy, itd.). Otulina, Rura PVC-U, i taśma murarska. Wszystko kosztowało mnie z 60 zł, a zrobiłem komplet 6 kijów. Wychodzi 10 zł za kij. Kije można robić krótkie albo długie. Długie o dziwo bolą mniej bo są giętkie. Rura PVC 1/2" jest do tego idealna. Długie kije najlepiej aby sięgały do brody użytkownika, daje nam to najlepsze panowanie nad kijem. Krótki kij powinien mieć taką długość co odpowiednia laska dla użytkownika.
Palcaty to chwalebna tradycja która ma miesce u nas w naszej kulturze. Sztuka krzyżowa, czyli szermierka Polska, to rodzima sztuka walki która moim zdaniem ma swoje miejsce dla chłopców w szkołach. Jest to poniekąd kwestia tradycji, ale zapewne kwestia kultury. Polska kultura jest piękna ale w dużej mierze martwa. Szkoda bo jest co chwalić. Takie kijarstwo mógłby stanowić przyczółek odrodzin kulturowych w Polsce, gdzie wszystko jest Polskie. Od ubrań po zwyczaje po walki. Byłoby to też idealnie miejsce na odrodzenie się męskości i aby mężczyźni wychowywali mężczyzn.
#kultura #szlachta #historia #kijarstwo #palcaty #przyszłość #męskość
11