StopACTA2 na temat podatku od reklam:
---- początek wpisu ----
Nie mamy wątpliwości, że planowany podatek od reklam ma służyć zamknięciu ust niezależnym mediom. W tym zakresie popieramy dzisiejszy protest nadawców.
Musimy jednak zwrócić uwagę, że wśród protestujących wydawców są także tacy, którzy dzisiaj mówią o zagrożonym interesie Obywateli, a jednocześnie wspierają podatek od smartfonów, który dokładnie w takim samym stopniu, jak podatek od reklam uderzy w przeciętnego Polaka.
Różnica polega na tym, że pieniądze z opłaty reprograficznej, której koszty ponoszą wszyscy obywatele, wraca częściowo do korporacji medialnych. W jakiej wysokości? To jedna z najbardziej ukrywanych zarówno przez rząd, jak i wydawców informacja. Wiemy jedynie, że opłata reprograficzna trafia do "właścicieli praw autorskich". Wiemy jednak, że największymi właścicielami nie są twórcy i artyści, ale megakorporacje wydawnicze.
Musimy także zwrócić uwagę, że część protestujących dzisiaj mediów aktywnie lobbowała na rzecz Dyrektywy #ACTA2, która w swojej treści także przewiduje korzyści dla dużych wydawców, kosztem małych wydawców i zwykłego użytkownika Internetu.
Jak więc widać, punt widzenia zależy od punktu siedzenia, a raczej od możliwości ewentualnego zysku, który przysłania wielu grupom medialnym interes Obywateli.
#StopACTA2 #FreeSpeech #StopTERREG
--- koniec wpisu ----
Źródło: https://www.facebook.com/StopACTA2.Poland/posts/1042523522924055
#cenzura #media #prawo
---- początek wpisu ----
Nie mamy wątpliwości, że planowany podatek od reklam ma służyć zamknięciu ust niezależnym mediom. W tym zakresie popieramy dzisiejszy protest nadawców.
Musimy jednak zwrócić uwagę, że wśród protestujących wydawców są także tacy, którzy dzisiaj mówią o zagrożonym interesie Obywateli, a jednocześnie wspierają podatek od smartfonów, który dokładnie w takim samym stopniu, jak podatek od reklam uderzy w przeciętnego Polaka.
Różnica polega na tym, że pieniądze z opłaty reprograficznej, której koszty ponoszą wszyscy obywatele, wraca częściowo do korporacji medialnych. W jakiej wysokości? To jedna z najbardziej ukrywanych zarówno przez rząd, jak i wydawców informacja. Wiemy jedynie, że opłata reprograficzna trafia do "właścicieli praw autorskich". Wiemy jednak, że największymi właścicielami nie są twórcy i artyści, ale megakorporacje wydawnicze.
Musimy także zwrócić uwagę, że część protestujących dzisiaj mediów aktywnie lobbowała na rzecz Dyrektywy #ACTA2, która w swojej treści także przewiduje korzyści dla dużych wydawców, kosztem małych wydawców i zwykłego użytkownika Internetu.
Jak więc widać, punt widzenia zależy od punktu siedzenia, a raczej od możliwości ewentualnego zysku, który przysłania wielu grupom medialnym interes Obywateli.
#StopACTA2 #FreeSpeech #StopTERREG
--- koniec wpisu ----
Źródło: https://www.facebook.com/StopACTA2.Poland/posts/1042523522924055
#cenzura #media #prawo