Wiesz kim byli Spartanie?
Wiesz jaką bitwę stoczyło 300 Spartan?
Na te dwa pytania, każdy zna odpowiedź, najbardziej znana bitwa pod Termopilami, którą zna każdy kto choć trochę interesował się historią, bądź uważał na jej lekcjach.
Co będzie, jeżeli zapytam Cię o bitwę pod Hodowem?
Czy zaskoczy Cię fakt, że bitwa ta znacznie przewyższa Termopile?
Wygrana bitwa w której walkę stoczyło 400 Husarzy, przeciw 40 000 wrogich wojowników Tatarskich.

Na jednego Husarza przypadało wtedy 100 wrogich żołnierzy, niemożliwe?
A jednak prawdziwe, jeżeli chcesz poznać szczegóły tej historii zapraszam do dalszej części.

Bitwa pod Hodowem wydarzyła się w 1694 roku, miejsce jak można się domyślać to Hodów na ziemi lwowskiej.
Bitwa pod Hodowem z racji znaczącej różnic sił w liczebności stron, nazywana jest Polskimi Termopilami.


W czerwcu 1694 roku nastąpił najazd Tatarów na ziemie polskie, przeprowadzony w celu pozyskania jasyru.
Do ich odparcia skierowano dwa zgrupowania jazdy – pierwsze z Okopów Świętej Trójcy pod dowództwem Konstantego Zahorowskiego i drugie z Szańca Panny Marii pod dowództwem Mikołaja Tyszkowskiego. Były to zgrupowania 100 husarzy i 300 pancernych.
Bitwa
Do pierwszego starcia doszło na polach pod wsią Hodów, gdzie polska jazda zaatakowała tatarską straż przednią liczącą około 500-600 koni. Polacy pojmali dwóch mirzów. Po tym starciu Polacy, zorientowawszy się, że główne siły przeciwnika dopiero nadejdą i że nie mają szans w starciu wobec przygniatającej przewagi liczebnej Tatarów, wycofali się do wsi Hodów.
Tam pancerni i husaria zeszli z koni i wykorzystali do obrony tabory, kobyliny, płoty, stoły, beczki itp. Ataki Tatarów, pieszo i z pomocą broni palnej, przez pięć do sześciu godzin odpierało ok. 300 pancernych i 100 husarzy. Kiedy skończyła się amunicja, obrońcy strzelali tatarskimi strzałami wkładanymi do luf zamiast kul. Tatarów było według różnych szacunków od 25 do 70 tysięcy, jednak król Jan III Sobieski podawał w rozmowie z Mikołajem Złotnickim liczbę 40 000, co dawałoby stosunek sił 100:1.

Nie mogąc pokonać obrońców, Tatarzy wysłali Lipków, czyli polskich Tatarów, z żądaniem kapitulacji. Polacy odmówili, wobec czego ze względu na znaczne straty Tatarzy wycofali się do okupowanego ówcześnie przez nich Kamieńca Podolskiego. Dzięki skutecznej obronie powstrzymany został dalszy najazd tatarski.

W bitwie większość obrońców odniosła rany, a zabitych było kilkudziesięciu, w tym kilkunastu towarzyszy chorągiewnych. Dowodzący jedną z rot husarskich Konstanty Zahorowski zmarł z powodu odniesionych ran trzy dni po bitwie. Do tatarskiej niewoli dostał się Mikołaj Tyszkowski, który został z niej potem wykupiony.
Bitwę ostatecznie wygrali Polacy, dzięki odstąpieniu Tatarów po nieudanym szturmie.
W ten sposób 100 Husarzy oraz 300 zbrojnych powstrzymało atak 40 000 Tatarów.
Polskich żołnierzy zginęło wówczas mniej niż 100 a rannych zostało około 300
Straty Tatarów natomiast to ilość od 1000 do 1200 żołnierzy.
Co ukazuje, że jeden Husarz bądź zbrojny zabił około 3 osoby.

Już 4 dni po bitwie król Jan III Sobieski przekazał na lekarstwa dla husarzy i pancernych 1000 zł, a hetman Stanisław Jan Jabłonowski przekazał 400 zł na cyrulika Mikołaja w celu leczenia rannych w szpitalu w Złoczowie. 27 czerwca król przyjął żołnierzy we Lwowie i obdarował ich pieniędzmi i końmi.
W 1695 roku król kazał postawić im pomnik, który przetrwał do naszych czasów.


Latem 2014 roku przeprowadzono jego renowację, którą wykonał prof. Janusz Smaza z warszawskiej ASP, a następnie 25 października tego samego roku dokonano uroczystego odsłonięcia podczas obchodów 320. rocznicy bitwy przy udziale władz obwodu tarnopolskiego i rejonu zborowskiego.
#szortydeadlyo #ciekawostki #historia #spartanie #husaria

29