Przeciwnik grał londona, też go grywam i zauważyłem że przebieg partii zazwyczaj rozgrywa się na kilka sposobów. Postanowiłem wyjść poza oklepaną teorię i zaskoczyć przeciwnika, co okazało się znakomitą strategią, gdyż przeciwnik nie był przygotowany na te warianty i popełnił wkrótce błąd będąc na lekkim niedoczasie. Gdybym grał normalnie, miałbym problem żeby go pokonać, bo ludzie po kilkadziesiąt razy grają w ten sam oklepany sposób i wyuczyli się co należy kiedy zagrać. Schodząc z teorii, mieszamy szyki, a w szachach jest tak, że istnieje tylko jeden obronny ruch który zapewnia dalszą grę. Atakować jest łatwiej, bo nawet jeśli znajdujemy jedyne wyjście z sytuacji, to i tak wpadamy w niedoczas a ryzyko pomyłki jest większe. Silnik ocenił moją grę ewidentnie źle, ale grałem z człowiekiem i rzekome błędy dały mi wygraną. Tal też jest jechany przez silniki więc tego
Morał z dzisiejszej gry:
Lepiej namieszać niż trzymać się schematów, inicjatywa ważniejsza niż materiał, agresja ponad wszystko:)
#dziendobry #szachy #patoszachy #gry