Nie pochodzę od małpy

Sposób umocowania czaszki na kręgosłupie różni się u ludzi i małp i świadczy o odrębnych liniach rozwojowych. Podczas ewolucyjnej fazy przechodzenia od cztero – do dwunożności musiałyby też wystąpić rozległe zmiany całej czaszki.

To samo tyczy się sylwetki; przyjęcie postawy wyprostowanej musiałoby doprowadzić do stopniowego przesunięcia punktu ciężkości i umocowania czaszki, z tylnej krawędzi w czaszkach małpich w stronę środka, jak w czaszkach ludzkich. Otwór potyliczny, gdzie kręgosłup łączy się z czaszką, musiałby więc „przewędrować” wzdłuż czaszki, u szympansa bowiem czaszka na kręgosłupie „wisi”, a u człowieka na nim „siedzi”. Ta znacząca różnica anatomiczna nie może być dziełem przypadku czy wybrykiem natury. Wśród skamieniałości nie znaleziono żadnych etapów pośrednich – jakie musiałyby wystąpić – przechodzenia małp od postawy czworonożnej do wyprostowanej dwunożnej.

Książka "Pomyłka Darwina"

#darwin #ewolucja #kreacjonizm

18