#koronawirus #masoneria
Najwyraźniej pandemia dała za wygraną zanim na dobre zaczęto aplikować koktajl genetyczny zwany szczepionką. Pewnie wirus na sam widok szczepionki się przestraszył bo wyraźnie widać dołek, nawet w obliczu zaniku przypadków grypy na rzecz covida. Ale czy można zmarnować taką okazję? Może #covid2.0 albo #covid21? Są plany awaryjne ale czy zadziałają? Na razie z tego co wiadomo: przejście wirusa nie daje odporności bo brak na to dowodów z badań długofalowych ale szczepionka może dawać odporność długofalową bo brak dowodów na to że nie daje :-)
Ogólnie potrzebny jest jakiś szok dla ludzi żeby zszokowani polecieli się "szczepić" i można był przejść no porządek świata. Ale co to będzie to na razie nie wiadomo bo najwyraźniej na obecnym wirusie daleko nie zajadą.
Najwyraźniej pandemia dała za wygraną zanim na dobre zaczęto aplikować koktajl genetyczny zwany szczepionką. Pewnie wirus na sam widok szczepionki się przestraszył bo wyraźnie widać dołek, nawet w obliczu zaniku przypadków grypy na rzecz covida. Ale czy można zmarnować taką okazję? Może #covid2.0 albo #covid21? Są plany awaryjne ale czy zadziałają? Na razie z tego co wiadomo: przejście wirusa nie daje odporności bo brak na to dowodów z badań długofalowych ale szczepionka może dawać odporność długofalową bo brak dowodów na to że nie daje :-)
Ogólnie potrzebny jest jakiś szok dla ludzi żeby zszokowani polecieli się "szczepić" i można był przejść no porządek świata. Ale co to będzie to na razie nie wiadomo bo najwyraźniej na obecnym wirusie daleko nie zajadą.