Na(
#pdk) Rosji właśnie wyszedł nowy film o losach zwykłego chłopaka z rosyjskiej prowincji, który będąc snajperem w rosyjskiej armii trafia do Ukrainy by pomóc miejscowym w walce z nazistami. Film z miejsca stał się hitem!
Dramat wojenny opowiada historię żołnierza, który dzięki morderczym treningom, uporowi i telentowi wykonuje każde powierzone mu zadanie. A zadania nie są łatwe gdyż główny bohater zajmuje się likwidacją ukraińskich nazistów ciemiężących cywilną ludność ukrainy. Pomimo wielu sukcesów w ochronie tej ostatniej jego ostatecznym celem pozostaje likwidacja Azowskiego - filmowego czarnego charakteru -mordującego, obok cywili, obecne na Ukrainie jednostki rosyjskie prowadzące specjalna operacje mająca na celu przynieść Ukrainie pokój.
Ten film znanego reżysera Iwana Poryczkina ("Kontakt", "Ja - komsomolec" czy też "Niedźwiedź południa") wielokrotnego laureata nagród rosyjskiego przemysłu filmowego zdaje się być bardzo popularny.
Karmiona rosyjską propagandą publika chwali "dzieło". Ludzie w Rosji zdają się nie dostrzegać kremlowskiej ściemy i nie potrafią rozróżnić między dobrem a złem. Postawa głównego bohatera jest ich zdaniem "patriotyczna", a fakt zastrzelenia przez niego 255 rzekomo nazistowskich ukraincow nie wzbudza na Rosji żadnej krzty refleksji. Taki jest stan świadomości głupich "kacapów". Kina pełne
Film ma bardzo wysoką ocenę na ruskim portalu filmowym bo aż 7.5.
Tutaj można go znaleźć.
https://tiny.pl/98hn8#subtelnaruskapropaganda