To jest marmurowa, trzystuletnia rzeźba zwana "Skromność", lub też "Zawoalowana prawda" autorstwa Antonio Corradiniego.
Nie uważacie, że to co zazwyczaj zawoalowane jako NSFW, 18+ itp. jest przy tym nieskromną, mentalną miernotą? Czy ludzie już całkowicie przestali zwracać uwagę na piękno ludzkiego ciała, że aż muszą się nawzajem ostrzegać przed oglądaniem go, bo jedyne skojarzenie jakie się dzisiaj nasuwa to Herbertowskie "…handel i kopulacja…"?
Jeśli więc część 18+, może być jakąś formą sztuki, to czy trzystuletnią rzeźbę, na której widok z bliska ludzie potrafią wpadać w katatonię, też powinienem przed wszystkimi ukryć, bo jej widać cyca? I czy to nie dowód na to, że ludzkość dąży ku wykolejeniu, skoro boi się własnego odbicia w lustrze? Trzeba by tu chyba dodać, że podobne marmurowe NSFW już od ładnych setek lat eksponuje się w "ciemnogrodach" zwanych kościołami, a to co można czasem zobaczyć w większych bazylikach to prawie że erotyki.
#sztuka #rzeźbiarstwo #tyfonfilozuje

9

Wreszcie po latach mam nowego sierściucha
Słabo się słucha, ale jest niewiarygodnie grzeczny

#rzezbiarstwo #rekodzielo

17