Butelka na wodę

Każdy miłośnik trekkingu posiada na wyposażeniu butelkę, pojemnik lub manierkę na wodę. Można kupić za kilkadziesiąt złotych specjalną butelkę albo wykorzystać taką najzwyklejszą po wodzie mineralnej. Zdecydowanie polecam tą drugą opcje. Osobiście używam butelek takich jak na zdjęciu poniżej, są one wykonane z cienkiego plastiku, lekkie i podłużne co ułatwia upchnięcie ich w plecaku. Latem zazwyczaj noszę w plecaku 1,25l i na zewnątrz w kieszeni bocznej 0,5l. W sklepach jest wiele kształtów i pojemności wód mineralnych, więc każdy może dobrać coś dla siebie. Jedna butelka służy mi cały rok, a później wędruje do recyklingu. #outdoorskandynawia

Leżę jak menel przy drodze. Zaraz mam autobus #outdoorskandynawia

Pachnie wsią #outdoorskandynawia

Czas najwyższy wracać do domu #outdoorskandynawia

Myślałem że to dildo, ale okazało się że to zabawka dla psów. #outdoorskandynawia

Całe stado podniosło alarm. Byk się zaczyna denerwować i wydaje dźwięki jak silnik. Raczej mnie nie przepuści. Nie ryzykuje, poszukam innej drogi #outdoorskandynawia

Trochę widoków #outdoorskandynawia #natura

Pora na obiad prawdziwego trapera. Czyli zimna pizza #outdoorskandynawia

#dziendobry #outdoorskandynawia

20 maja, czyli dzisiaj wyznaczyłem sobie ostateczny termin zakupów biletów. Niestety muszę zrezygnować z zaplanowanej podróży. Tam gdzie planowałem jechać nadal panuje zima. Od kilku tygodni śledzę tamtejsze warunki atmosferyczne i nic się nie zmienia. W mojej okolicy też jest kilka ciekawych miejsc, więc na pewno z nich skorzystam. Ciągle czekam na upragnione ocieplenie, i to właśnie od temperatury jest uzależniony termin moich wojaży. Zdjęcie poniżej zostało zrobione, kilka godzin temu i jak widać nie jest tam zbyt ciekawie. Z dwojga złego, to już lepiej żeby gryzły komary, niż marzła mi dupa.

Edit: Jakoś w przyszłym tygodniu, wybiorę się do lasu na całodniową wędrówkę.
#outdoorskandynawia

Z początkiem roku planowałem wyruszyć w stronę środkowo-wschodniej Szwecji. Miało to nastąpić w połowie maja. Jak widać na poniższym zdjęciu nadal zalega tam śnieg. O tej porze w ubiegłym roku, było wręcz przeciwni i temperatura dochodziła na tym obszarze nawet do 20℃. Wiosna przyszła dość próżnio, i tym samym jestem zmuszony odłożyć wyjazd na koniec miesiąca. Czekam na ocieplenie, i mam nadziej że do tego czasu warunki się poprawią.

Na zdjęciu Park Narodowy Sonfjället, zrobione przedwczoraj. #outdoorskandynawia

Lekka kurtka trekkingowa zrobiona z reklamówek, cena to prawdziwa okazja ok. 800zł #outdoorskandynawia

Od oglądania takich widoków, aż mi się ciepło robi w brzuszku
#szwecja #outdoorskandynawia #trekking #natura

Przy niczym innym tak nie wsiąkam, jak przy wertowaniu map. Można powiedzieć że już za ponad miesiąc, będę przemierzał jakiś szlak i spał na dziko gdzieś w terenie. #outdoorskandynawia

Jakoś niedawno opublikowałem na lurkerze serie postów, o zegarkach. Już dotarł do mnie jeden z nich. Przypadł mnie do gustu, od razu po rozpikowaniu pudełka. To zegarek jakiego szukałem, myślę że idealnie sprawdzi się na rybach, jaki i na wyprawie w lesie. Jeżeli szukacie czegoś niedrogiego i prostego, to gorąco polecam właśnie ten model. W sklepach w Polsce, chodzi za 200zł, na zalando.pl wyrwiecie go za 119zł, link w komentarzu. Nawiązanie do tego posta:
https://lurker.land/post/pGz18Qs7Y
#zegarki #outdoorskandynawia

Casio G-Shock GWG 1000-1A3 Mudmaste - Na koniec wrzucam jako ciekawostkę. Zegarek tylko dla pasjonatów z milionem bajerów. Najwyższa jakość komponentów i militarny styl wykonania. Cena ok. 3000zł
#zegarki #outdoorskandynawia

Casio G-Shock Carbon GA-2000SU-1AER - Na chwilę obecną mój faworyt. Stosunek ceny do jakości jest akceptowalny. Jak dla mnie, nie musi mieć wielu opcji na wypasie. Casio raczej gówna nie produkuje, więc taki zegarek może posłużyć przez lata. Jak nic ciekawszego nie znajdę to biorę. Cena do 500zł #zegarki #outdoorskandynawia

Zegarek militarny firmy North. Pewnie jakiś "chińczyk" o wątpliwej jakości, ale za to super się prezentuje. Cena 88zł
#zgarki #outdoorskandynawia

Czas jest nieodłącznym i niezwykle istotnym elementem każdego mojego hobby. Zawsze twierdziłem że zegarek to zbędna rzecz, i gdy potrzebuje sprawdzić godzinę, mogę to zrobić na telefonie. Tylko że to nie do końca jest poręczne. Na rybach muszę zwolnić ręce i odłożyć wędkę a później rozpiąć kieszeń i wydobyć tel. Z wykrywaczem metali jest podobnie, muszę odłożyć kopaczkę i "kosiarkę", a później znów mocować ten szajs na ramieniu. Wszechobecny piach, pomimo ostrożności dostaje się pomiędzy tel, a silikonowe etui i rysuje obudowę. W lesie, nad jeziorem czy innym wypadzie w teren też muszę żonglować telefonem, który ulega szybkiemu zabrudzeniu. W przypadku zegarka jedyne co muszę zrobić, to przekręcić nadgarstek. Szkoda że dopiero teraz to do mnie dotarło. Szukam jakiegoś zegarka, który sprosta moim niewygórowanym oczekiwaniom. Najlepiej sportowy, ze wzmocnioną obudową. Coś polecacie? #outdoorskandynawia #zegarki

Polarbröd Sarek - jest to chleb lapoński, popularny wśród mieszkańców dalekiej północy. Od razu po wypieku, trafia on do maszyny w której jest mrożony. Sarek to nie tylko nazwa produktu, ale też największego parku narodowego w Szwecji. W ubiegłym roku doszczętnie spłonęła, jedyna wytwórnia pieczywa firmy Polarbröd. Widocznie już ją odbudowali . Dlaczego o tym piszę? Otóż już teraz testuje produkty które zamierzam zabrać, na wyprawę za koło podbiegunowe.


#outdoorskandynawia #szwecja #ciekawostki