Medjugorie łudzeniem szatańskim
List śp. ks. Józefa Warszawskiego SI (9 III 1903 - 1 XI 1997) o Medjugorie z dnia 3 czerwca 1993 r. do Ruchu Narodowego.
Jest to drugie wydanie tego listu. Pierwsze w formie kopii zostało wykonane przez Ruch Narodowy w 1991 r. i kolportowane w następnych latach. Wcześniej w 1985 r. Ruch Narodowy opublikował w zbiorze listów W obronie Rycerza Niepokalanej (wyd. I, ksero masz. ) krytyczny materiał o Medjugorie, przetłumaczony z suplementu do szkockiego czasopisma katolickiego "Approaches", nr 85 z 1984 r.
Moi Kochani,
Przepraszam, że tak późno odpisuję na ostatni list, ale nie dało rady inaczej. A że lepiej późno niż wcale nie, więc piszę.
Otóż: Medjugorie, tak jak ja je znam, mimo iż tam nie byłem i nie będę - jest dalszym ciągiem Garabandalu - czyli łudzeniem szatańskim. Argumenty są stosunkowo łatwe do wytypowania.
Po pierwsze:
Owe pierwotne "widzące" - (bo obecnie już jest nowa para) - udały się po raz pierwszy na nowo wzgórze (zwane Medjugorie), ponieważ Mamusie im zakazały palić papierosy. Więc one uciekły z domu, poszły na owe Medjugorie i tam sobie zapaliły. I wtenczas po raz pierwszy im się ukazała owa "Zjawa", która podawała się za Matkę Boską. Sam więc początek owych "objawień jest związany z grzechem, czyli nie boskiego pochodzenia.
Drugim faktem:
Pewnego dnia owa "Zjawa" mówi dziewczynkom: A teraz wam pokażę szatana, byście wiedziały, że istnieje piekło i że wiele dusz tam ginie. Po tych słowach twarz tej rzekomej Matki Boskiej zmieniła się w twarz szatana; widok zaś tej twarzy był tak okropny, że dziewczynki z krzykami przerażenia uciekły z tego miejsca. Otóż: Nigdy twarz prawdziwej Matki Boskiej nie może się zmienić w twarz szatańską. Wyszła książka w języku niemieckim autora Johannesa Rothkranz, pt. Zakłamane Medjugorie. Wykazuje w niej, że kłamstw było tam bez liku. Nie dziw więc, jeżeli miejscowy biskup z Mostaru, Pavlo Zanić, oświadczył między innymi: Jestem absolutnie pewien, w stu procentach, że wszystko co się tyczy tych objawień (medjugorskich) jest kłamstwem. Megalomanią. Nie mogę mówić przeciwko swemu sumieniu. Podobnie się wyraża Wikariusz Generalny Sarajewa, prof. dr Mato Zovkić.
Tyle powinno starczyć każdemu katolikowi bo co najmniej zastanowił się nad pseudo objawieniami medjugorskimi i by nie szedł na ślepo otumanionymi mediami - dziewczynkami.
Propagandę Medjugorii uprawiają głównie dwaj Ojcowie Franciszkanie, ale obaj niestety prowadzą karygodne życie katolickie. Nie mówi się o tym. Ale trzeba to wiedzieć.
Uważam, że powyższe trochę przynajmniej rzuca światła na istotę objawień medjugorskich. Dziewczynki są mediami. Szatan udaje Matkę Boską. A kochani wierni katoliccy nie umieją rozróżnić między objawieniami prawdziwej Matki Boskiej, a objawieniami kłamliwej "Zjawy". Prawdziwie katolickiej objawienia trwają krótki czas. Matka Boska objawia się siedem, osiem razy. Podaje swoje objawienie. Kościół bada katolickość. Potwierdza. I mamy moralną pewność takich objawień. Medjugorie trwa już chyba 10 lat!!! I nie widać końca. Czyli typowe naciąganie ciekawości naiwnych. Dlatego też Kościół dotychczas ani słowem nie zachęcał do uczęszczania do Medjugorie. A broń Boże do uznania ich za prawdzie.
Szczęść Boże.
3 VI 91
Ks. J. Warszawski SI
#religia #katolicyzm #medjugorie #ksWarszawski #gospa #objawienia #szatan #maryja
Jest to drugie wydanie tego listu. Pierwsze w formie kopii zostało wykonane przez Ruch Narodowy w 1991 r. i kolportowane w następnych latach. Wcześniej w 1985 r. Ruch Narodowy opublikował w zbiorze listów W obronie Rycerza Niepokalanej (wyd. I, ksero masz. ) krytyczny materiał o Medjugorie, przetłumaczony z suplementu do szkockiego czasopisma katolickiego "Approaches", nr 85 z 1984 r.
Moi Kochani,
Przepraszam, że tak późno odpisuję na ostatni list, ale nie dało rady inaczej. A że lepiej późno niż wcale nie, więc piszę.
Otóż: Medjugorie, tak jak ja je znam, mimo iż tam nie byłem i nie będę - jest dalszym ciągiem Garabandalu - czyli łudzeniem szatańskim. Argumenty są stosunkowo łatwe do wytypowania.
Po pierwsze:
Owe pierwotne "widzące" - (bo obecnie już jest nowa para) - udały się po raz pierwszy na nowo wzgórze (zwane Medjugorie), ponieważ Mamusie im zakazały palić papierosy. Więc one uciekły z domu, poszły na owe Medjugorie i tam sobie zapaliły. I wtenczas po raz pierwszy im się ukazała owa "Zjawa", która podawała się za Matkę Boską. Sam więc początek owych "objawień jest związany z grzechem, czyli nie boskiego pochodzenia.
Drugim faktem:
Pewnego dnia owa "Zjawa" mówi dziewczynkom: A teraz wam pokażę szatana, byście wiedziały, że istnieje piekło i że wiele dusz tam ginie. Po tych słowach twarz tej rzekomej Matki Boskiej zmieniła się w twarz szatana; widok zaś tej twarzy był tak okropny, że dziewczynki z krzykami przerażenia uciekły z tego miejsca. Otóż: Nigdy twarz prawdziwej Matki Boskiej nie może się zmienić w twarz szatańską. Wyszła książka w języku niemieckim autora Johannesa Rothkranz, pt. Zakłamane Medjugorie. Wykazuje w niej, że kłamstw było tam bez liku. Nie dziw więc, jeżeli miejscowy biskup z Mostaru, Pavlo Zanić, oświadczył między innymi: Jestem absolutnie pewien, w stu procentach, że wszystko co się tyczy tych objawień (medjugorskich) jest kłamstwem. Megalomanią. Nie mogę mówić przeciwko swemu sumieniu. Podobnie się wyraża Wikariusz Generalny Sarajewa, prof. dr Mato Zovkić.
Tyle powinno starczyć każdemu katolikowi bo co najmniej zastanowił się nad pseudo objawieniami medjugorskimi i by nie szedł na ślepo otumanionymi mediami - dziewczynkami.
Propagandę Medjugorii uprawiają głównie dwaj Ojcowie Franciszkanie, ale obaj niestety prowadzą karygodne życie katolickie. Nie mówi się o tym. Ale trzeba to wiedzieć.
Uważam, że powyższe trochę przynajmniej rzuca światła na istotę objawień medjugorskich. Dziewczynki są mediami. Szatan udaje Matkę Boską. A kochani wierni katoliccy nie umieją rozróżnić między objawieniami prawdziwej Matki Boskiej, a objawieniami kłamliwej "Zjawy". Prawdziwie katolickiej objawienia trwają krótki czas. Matka Boska objawia się siedem, osiem razy. Podaje swoje objawienie. Kościół bada katolickość. Potwierdza. I mamy moralną pewność takich objawień. Medjugorie trwa już chyba 10 lat!!! I nie widać końca. Czyli typowe naciąganie ciekawości naiwnych. Dlatego też Kościół dotychczas ani słowem nie zachęcał do uczęszczania do Medjugorie. A broń Boże do uznania ich za prawdzie.
Szczęść Boże.
3 VI 91
Ks. J. Warszawski SI
#religia #katolicyzm #medjugorie #ksWarszawski #gospa #objawienia #szatan #maryja
9