Jestem przerażony

Nie do końca rozumiem dlaczego wystawiając dany przedmiot na sprzedaż, czy to bułkę, komputer, samochód, a może mieszkanie na swojej własnej stronie www(!) nie mogę napisać co mi się podoba. To moja strona i jeśli się komuś to nie podoba to może iść na taką gdzie cena będzie podana
Ale przeraża coś innego bardziej:
Durny motłoch rozszarpie w danej chwili kogoś, kogo ten motłoch nie lubi - "nie stać Cię na chleb? To ten przeraźliwy kapitalista - zabij!".
Może to jeszcze nie ten etap, ale prymitywne stadne odruchy tej pustej masy się nic nie zmieniają od lat. Musisz tym tylko pokierować
Spójrzmy na to szerzej - Ci sami politycy, którzy spowodowali:
- napływ setek tysięcy ludzi
- programy "wsparcia" powodujące drożyznę
- 7 lat stóp procentowych bliskich zeru
- regulacje podrażające mieszkania, pod względem technicznym ale też formalno prawnym
-ograniczyli konkurencję(znów regulacjami)
teraz Ci sami politycy w świetle fleszy wrzucają informacje - "teraz ceny będą jawne" uśmiechając się do tłuszczy jednocześnie puszczając oko do największych graczy na rynku u których w kieszeni siedzą. Ten motłoch myśli, że coś ugrał... Ten motłoch nie jest w stanie zrozumieć, że cena jest funkcją systemu, a w danym systemie każdy będzie oferował cenę najwyższą jaka jest możliwa, jeśli tylko nie znajdzie się nikt inny kto nie zaoferuje tego taniej. Bez względu czy sprzedajemy na olx wysłużonego golfa czy mieszkanie na rynku.
Teraz zapanowała orgia - motłoch nie tylko myśli, że coś dostał, że ukarał sprawców drożyzny. Motłoch myśli, że na coś ma wpływ . A dobroczyńcy tego zbiorowego samogwałtu tylko patrzą z góry, uśmiechając się i inkasując kolejne wpływy na kampanię
**Jak widzę takie wpisy na wykopie to nie ma lepszego argumentu by pisać słowo l*d, jak obelgę**
#deweloper #l*d #demokracja

Nie do końca rozumiem dlaczego wystawiając dany przedmiot na sprzedaż, czy to bułkę, komputer, samochód, a może mieszkanie na swojej własnej stronie www(!) nie mogę napisać co mi się podoba. To moja strona i jeśli się komuś to nie podoba to może iść na taką gdzie cena będzie podana
Ale przeraża coś innego bardziej:
Durny motłoch rozszarpie w danej chwili kogoś, kogo ten motłoch nie lubi - "nie stać Cię na chleb? To ten przeraźliwy kapitalista - zabij!".
Może to jeszcze nie ten etap, ale prymitywne stadne odruchy tej pustej masy się nic nie zmieniają od lat. Musisz tym tylko pokierować
Spójrzmy na to szerzej - Ci sami politycy, którzy spowodowali:
- napływ setek tysięcy ludzi
- programy "wsparcia" powodujące drożyznę
- 7 lat stóp procentowych bliskich zeru
- regulacje podrażające mieszkania, pod względem technicznym ale też formalno prawnym
-ograniczyli konkurencję(znów regulacjami)
teraz Ci sami politycy w świetle fleszy wrzucają informacje - "teraz ceny będą jawne" uśmiechając się do tłuszczy jednocześnie puszczając oko do największych graczy na rynku u których w kieszeni siedzą. Ten motłoch myśli, że coś ugrał... Ten motłoch nie jest w stanie zrozumieć, że cena jest funkcją systemu, a w danym systemie każdy będzie oferował cenę najwyższą jaka jest możliwa, jeśli tylko nie znajdzie się nikt inny kto nie zaoferuje tego taniej. Bez względu czy sprzedajemy na olx wysłużonego golfa czy mieszkanie na rynku.
Teraz zapanowała orgia - motłoch nie tylko myśli, że coś dostał, że ukarał sprawców drożyzny. Motłoch myśli, że na coś ma wpływ . A dobroczyńcy tego zbiorowego samogwałtu tylko patrzą z góry, uśmiechając się i inkasując kolejne wpływy na kampanię
**Jak widzę takie wpisy na wykopie to nie ma lepszego argumentu by pisać słowo l*d, jak obelgę**
#deweloper #l*d #demokracja