Właśnie obejrzałem spatchowaną Ligę Sprawiedliwości. Jest nieźle, chociaż jest trochę dłużyzn. Zwłaszcza w pierwszej połowie. Niemniej jest zdecydowanie spójniej i sensowniej niż we wersji kinowej. Aczkolwiek w takiej formie nigdy to nie miało szans trafić na wielki ekran, nawet jakby Snyder pozostał za kamerą. Cztery godziny? No proszę Was, producenci nigdy by na to nie poszli. Aczkolwiek skoro już zobaczyliśmy JL według jego (poprawionej) wizji to powiem, że lepiej wypadło niż pierwsze dwa Avengers.

#filmy #hbo #dc #superbohaterowie

#filmy #hbo #dc #superbohaterowie