Już w latach 50. XX w. mówił o konieczności „odcięcia się Kościoła od zeświecczenia” (Entweltlichung), aby Kościół nie żył przywilejami – wspaniałomyślnie traktowany przez państwo w zamian za różne ustępstwa. Czasami musi on zrezygnować z przywilejów, jeśli zaciemnione jest świadectwo wiary i moralności. W 1958 r. w broszurze pod tytułem „Nowi poganie i Kościół” domagał się jego „delaicyzacji”. Jego zadaniem jest nie dopasowywanie się do świata, ale wewnętrzna odnowa wiary. Teraz i w przyszłości będzie to kwestia zachowania sedna wiary autentycznych katolików, do którego będą mogli dołączyć inni. W swojej wizji przyszłości Kościoła mówił o Kościele, który znów stanie się mały i mistyczny; który jako „wspólnota wiary” odnajdzie z powrotem swój język, światopogląd i głębię tajemnicy wiary w Jezusa. Tylko wtedy bowiem może on rozwinąć swoją pełną sakramentalną moc. Pisał: „Kościół ma swoje światło od Chrystusa” i ostrzegał: „Jeśli nie przejmie tego światła i nie przekaże go dalej, będzie tylko pozbawioną blasku grudką ziemi”.
#cytaty #wiara #religia #B16
#cytaty #wiara #religia #B16