#polska #ukraina #inflacja #upadekpolski
Dzięki sile naszej solidarności i rodzącego się braterstwa pomiędzy narodami polskim i ukraińskim odbudujemy to, co zniszczył Putin, jeszcze większe, piękniejsze i bezpieczniejsze! – oświadczył premier Mateusz Morawiecki. Zapowiedział, że Polska będzie hubem gospodarczym dla Ukrainy, a polskie firmy będą brały udział w jej odbudowie. – Dzisiaj na Ukrainie dzieje się historia. Musimy przebudować porządek polityczny w taki sposób, żeby Rosja już nigdy więcej nie zagrażała pokojowi innych krajów swoim „ruskim mirem” – dodał Morawiecki.
W zaistniałej sytuacji pozostaje zadać pytanie zasadnicze, czyli ile będzie Polskę kosztować to pogłębiające się bratanie obu narodów. Na razie cała ta „dziejąca się historia” oznacza, że Polska dopłaca do interesu, a koszty idą w miliardy. Pada wiele pięknych słów, politycy biorą się w objęcia, a lud roni łzy wzruszenia, gdy słyszy z obu stron deklaracje o tym, jak to będziemy w przyjaźni żyli długo i szczęśliwie. Lud nie zdaje sobie sprawy, że do takich „przyjaźni” potrzeba trzech rzeczy: pieniędzy, pieniędzy i jeszcze raz pieniędzy. Oczywiście jedni te pieniądze wykładają, a inni je konsumują. Czy polscy podatnicy będą wykładać pieniądze, które skonsumują ukraińscy oligarchowie?
https://wprawo.pl/polsko-ukrainskie-konsultacje-miedzyrzadowe-podpisano-memoranda-o-wspolpracy-gospodarczej-energetycznej-i-kulturalnej/
Dzięki sile naszej solidarności i rodzącego się braterstwa pomiędzy narodami polskim i ukraińskim odbudujemy to, co zniszczył Putin, jeszcze większe, piękniejsze i bezpieczniejsze! – oświadczył premier Mateusz Morawiecki. Zapowiedział, że Polska będzie hubem gospodarczym dla Ukrainy, a polskie firmy będą brały udział w jej odbudowie. – Dzisiaj na Ukrainie dzieje się historia. Musimy przebudować porządek polityczny w taki sposób, żeby Rosja już nigdy więcej nie zagrażała pokojowi innych krajów swoim „ruskim mirem” – dodał Morawiecki.
W zaistniałej sytuacji pozostaje zadać pytanie zasadnicze, czyli ile będzie Polskę kosztować to pogłębiające się bratanie obu narodów. Na razie cała ta „dziejąca się historia” oznacza, że Polska dopłaca do interesu, a koszty idą w miliardy. Pada wiele pięknych słów, politycy biorą się w objęcia, a lud roni łzy wzruszenia, gdy słyszy z obu stron deklaracje o tym, jak to będziemy w przyjaźni żyli długo i szczęśliwie. Lud nie zdaje sobie sprawy, że do takich „przyjaźni” potrzeba trzech rzeczy: pieniędzy, pieniędzy i jeszcze raz pieniędzy. Oczywiście jedni te pieniądze wykładają, a inni je konsumują. Czy polscy podatnicy będą wykładać pieniądze, które skonsumują ukraińscy oligarchowie?
https://wprawo.pl/polsko-ukrainskie-konsultacje-miedzyrzadowe-podpisano-memoranda-o-wspolpracy-gospodarczej-energetycznej-i-kulturalnej/