Co dalej z traktatem pandemicznych WHO? Karwelis: maszyna gotowa do uruchomieniapch24.pl

Mechanizm jest gotowy – jak maszyna vendingowa czeka na żeton dowolnego wirusa , który uruchomi gotowe urządzenie – w ten sposób Jerzy Karwelis na łamach tygodnika „DoRzeczy” tłumaczy stan przygotowania tzw. traktatu pandemicznego WHO, którego ratyfikacja nastąpi najprawdopodobniej już w przyszłym roku.

Zdjęcie

Zdaniem publicysty, pandemia COVID-19 dobitnie pokazała uzależniona od prywatnych funduszy WHO, zamiast działań w trosce o globalne zdrowie, realizuje głównie interes koncernów farmaceutycznych. Jak przekonuje, to w interesie szczepionkowych potentatów było sprawienie wrażenia, jakoby nowego koronawirusa nie dało się wyleczyć żadnym dostępnym lekiem. Do czasu opracowania nowej szczepionki pozostawało masowe testowanie, późne leczenie (a właściwie brak leczenia) i wprowadzanie paraliżujących życie społeczne i działalność systemów ochrony zdrowia lockdownów.

Odpowiedzialność za wynikającą z takiego podejścia katastrofę gospodarczą, śmiertelność nadmiarową i gigantyczny dług zdrowotny obecnie fałszywie zrzuca się na kraje wybierające suwerenną politykę zdrowotną. Doświadczenie COVID-19 wykorzystuje się natomiast do skonsolidowania jeszcze większej władzy w rękach WHO, dzięki przeforsowaniu tzw. traktatu pandemicznego, uzyskującej niewiarygodne, ponadnarodowe kompetencje.

„Z ciała doradczego, WHO ma stać się ciałem decyzyjnym. W ramach traktatu ma otrzymać nieodwoływalne i niezaskarżalne kompetencje, ponad decyzjami poszczególnych państw” – pisze Karwelis. I, jak wylicza, WHO będzie mogła decydować o światowych rozwiązaniach w zakresie badań lekarskich, a także weryfikować stosowaną przez państwa profilaktykę, sprawdzać stopień zaszczepienia, śledzić kontakty poszczególnych obywateli, a wreszcie zarządzać kwarantanną i leczeniem. Organizacja będzie mogła domagać się certyfikacji i monitoringu w każdej z wymienionych dziedzin, a co najważniejsze – uzyska kompetencje do zarządzania informacją na poziomie globalnym.

Celem jest niedopuszczenie – jak w czasie pandemii COVD-19 – do powstania alternatyw dla mainstreamowej narracji, a także zatrzymanie suwerennych decyzji epidemiologicznych. „Świadczy to o poparciu tezy, że koronawirus już dawno nie jest zagadnieniem medycznym, tylko informacyjnym. Równie mocno, a może i mocniej ma człowiekowi szkodzić fakt wystawiania go na wątpliwości niż wystawianie go na przeziębienie” – komentuje autor „Dziennika Zarazy”.

Jak przekonuje publicysta, jest to gotowy przepis na katastrofę. „Pomyślmy, że wszyscy – jak chcieliby Harari, Schwab, czy WHO – wszyscy postąpilibyśmy identycznie w świecie, jaki sobie to centrum wyobrażało. Bylibyśmy już zdepopulowani za COVID z dogrywką na śmiertelne efekty szczepionek, tym razem na skalę globu. Choć i bez totalnej kontroli WHO poszczepienne bomby zegarowe wciąż krążą w żyłach miliardów ludzi” – zauważa publicysta.

Jerzy Karwelis przypomina, że choć brzmi to jak fantasmagoria, ministrowie zdrowia poszczególnych krajów, w tym Polski, już się na tę aberrację zgodzili. „Wszystko idzie w mechanizmie negocjacyjnym na razie nieźle (…) terminy są już rozpisane, najbliższe spotkanie w kwietniu, horyzont ukończenia prac w 2024 r.” – przypomina.

„Odbywa się proces, w którym uczestniczą nasze jak najbardziej patriotyczne władze, który jest kolejnym – po unijnych dopalaczach traktatowych i kamieniach milowych – dobrowolnym zrzeczeniem się naszej niepodległości w kolejnych dziedzinach” – uważa publicysta.

„Nasi reprezentanci uczestniczą w tym mechanizmie, media o tym milczą (…) mechanizm jest już gotowy – jak maszyna vendingowa, czeka na żeton dowolnego wirusa, który uruchomi gotowe urządzenie. Huczą wojny, krążą błahe ekscytacje plemienne, a tu młyny totalitarnego globalizmu pracują wytrwale. Okienko wolności powoli się domyka. W końcu najważniejsza kowidowa konstatacja , że z postrachaną ludzkością można zrobić wszystko, doczekała się wyciągnięcia ostatecznych wniosków” – konkluduje.

Źródło: „DoRzeczy”

PR

http://pch24.pl/co-dalej-z-traktatem-pandemicznych-who-karwelis-maszyna-gotowa-do-uruchomienia/

#covid19 #globalizacja #pandemia #totalitaryzm #TraktatAntypandemiczny #WHO

13

Nie zgadzamy się na dyktaturę WHO!petycjeonline.com

Mówimy NIE wobec dyktatury WHO!
Światowe Zgromadzenie Zdrowia postanawia rozpocząć negocjacje nad traktatem antypandemicznym

1 grudnia 2021 r. 194 członków Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) porozumiało się co do rozpoczęcia procesu redagowania i negocjowania konwencji, umowy lub innego międzynarodowego instrumentu na podstawie konstytucji Światowej Organizacji Zdrowia, by poprawić profilaktykę, gotowość i reakcję pandemiczną.

Teraz zostanie powołany międzyrządowy organ negocjacyjny, którego pierwsze posiedzenie odbędzie się najpóźniej 1 marca 2022 r. (by uzgodnić sposoby i terminy pracy), a drugie - najpóźniej 1 sierpnia 2022 r. (by omówić postępy redakcyjne). Następnie, podczas 76 sesji Światowego Zgromadzenia Zdrowia w 2023 r., przedstawi on sprawozdanie z postępów prac, tak by instrument można było przyjąć do 2024 r.

Jeśli nie chcesz, aby WHO wprowadziło światową dyktaturę, która dotknie w jeszcze większym stopniu niż teraz naszego zdrowia i życia - wyraź swój sprzeciw poprzez podpisanie PETYCJI. To pierwszy krok do dalszych działań. Będziemy Was o nich na bieżąco informować.
https://www.petycjeonline.com/stop_dyktaturze_who_-_damy_referendu
https://psnlin.pl/nasze-dzialania,mowimy-nie-wobec-dyktatury-who,27,193.html
#pslin #petycjawho #stopwho #pandemia #traktatantypandemiczny #dyktaturawho #who #swiatowaorganizacjazdrowia

28