- W tej chwili nikt nie jest w stanie wyjaśnić, skąd taka, a nie inna decyzja w odniesieniu do polskiego zespołu. Michal Doleżal rozmawiał z niemieckim sanepidem. Usłyszał, że na kwarantannę skierowany jest tylko Klemens i nikt inny. Trudno więc powiedzieć, co tu jest grane - mówi w rozmowie z Interią Adam Małysz, dyrektor-koordynator ds. skoków narciarskich i kombinacji norweskiej Polskiego Związku Narciarskiego. #polska#newsy#skokinarciarskie#skoki#sport#tcs