Dbając o dietę bardzo często odwiedzam różne strony z przepisami. Powiem wam tylko jedno - to jest koszmar. Nie wiem jak wy, ale ja często wchodzę na strony z przepisami aby znaleźć jakiś fajny przepis i go zrealizować. Tylko po to. Nic więcej. Nie chce mi się czytać o tym gdzie prawdopodobnie powstało danie, jakie w XII wieku stosowano do niego składniki, ani jak to się stało, że dzisiaj receptura wygląda inaczej. A czasami są jeszcze autorskie historie, jak do głowy autorki bloga wpadł pomysł na danie, i specjalnie się wróciła do sklepu po jakiś dodatek, i zawsze był to strzał w dziesiątkę, bo danie jest dzięki temu znacznie smaczniejsze. Często można przeczytać o tym jak autor zachwyca się swoim daniem, jak często je konsumuje, i czym kusi każdy składnik. Do tego te fotografie. Ciągle inne tła, jakieś duperele obok talerza z daniem, jak by fotografia kotletów miała walczyć o najbardziej prestiżową międzynarodową nagrodę fotograficzną. Do tego "Obserwuj mnie na instagramie, subskrybuj mnie na youtube, napisz komentarz jeśli Ci smakowało". Ja chcę tylko przepis i opis przygotowania, zdjęcie może być robione telefonem. Musiałem to z siebie wyrzucić
Czy tylko mnie to tak irytuje?
#kulinaria #szitwpis

#kulinaria #szitwpis