Ruiny zamku w Bychawieyoutu.be

http://youtu.be/ws7DMwkOBn8

Historia zamku sięga początków XVI w i przez wieki pełnił rolę jednego z ważniejszych ośrodków w regionie. Powstanie zamku datuje się na rok 1537 r., gdy to Mikołaj z Pilczy Pilecki otrzymał od króla Zygmunta Starego pozwolenie na budowę. Głównym jego celem było „zatrzymanie zapędów nieprzyjaciół”, czyli wypuszczających się te okolice, Tatarów. Bychawa znajdowała się na trasie szlaku handlowego. Pierwotnie zamek był wykonany z drewna, ale w XV wieku został rozbudowany i przekształcony w imponującą budowlę w stylu gotyckim.

W kolejnych stuleciach zamek był wielokrotnie remontowany i rozbudowywany przez różnych właścicieli m.in. w XVI w. był w rękach Myszkowskich i tu odbywały się synody kalwińskie. Pod koniec XVII w. trafił w ręce Osmólskich i dopiero wtedy został przebudowany na pałac. Jego budowę dokończył kolejny nabywca Dominik Stoiński dopiero ok. 1730 r. W późniejszym okresie za kolejnych właścicieli był przebudowywany, obecny kształt klasycystyczny uzyskał po 1802 lub 1828 r. Około 1880 r. pałac uległ spaleniu, a nowy właściciel, Antoni Budny nie odbudował go, a postawił obok nowy murowany dwór.

Niestety, w XVIII wieku zamek był wielokrotnie niszczony przez pożary i konflikty zbrojne. W 1831 roku zamek został poważnie uszkodzony podczas powstania listopadowego i już nigdy nie został przywrócony do pierwotnej świetności.

W końcu, w 1878 roku, po kolejnym pożarze, zamek został opuszczony i pozostawiony na pastwę czasu. Od tego momentu zamek stopniowo popadał w ruinę.

Mimo że większość budowli uległa zniszczeniu, można jeszcze dostrzec fragmenty średniowiecznych murów, baszt i gotyckich łuków. To miejsce pełne historii i tajemnic, które przyciąga turystów z całego świata.

#ruiny #historia #ciekawe #opuszczone

Zdjęcie

6

Zabytkowy (XIX w) parowy Mlyn Hermanka popada w ruinę. Inwestor nic nie robi. Za to jest raj dla fanów urbexu (zdjęcia też są)gloswielkopolski.pl

https://gloswielkopolski.pl/stary-mlyn-w-centrum-poznania-popada-w-ruine-nie-wiadomo-jaki-plan-ma-na-niego-nowy-wlasciciel-zobacz-zdjecia/ar/c1-17233115

To prawdziwie "pechowy" zabytek - młyn "Hermanka" położony na poznańskiej Wildzie popada w coraz większą ruinę. Mimo wielu planów kolejnych inwestorów, nie doszło do jego renowacji. W 2022 roku obiekt zyskał nowego właściciela, ale wciąż nie wiadomo, jakie będą jego losy.
#polska #poznan #historia #ruiny #urbex #opuszczone #opuszczonemiejsca #ciekawostki

6

CERKWISKO DZIEWIĘCIERZ-MOCZARY. ROZTOCZE WSCHODNIEyoutube.com

https://youtu.be/eDrP9Vw9t5M

Cześć, witam w nowym filmie na kanale zwiedzamy obecnie Ruiny zespołu cerkiewnego Dziewięcierz – Moczary
Istniały tutaj dwie cerkwie. Najstarsza była wzmiankowana w XVIII wieku i była pod wezwaniem Podwyższenia Krzyża Świętego. Po tym jak spłonęła w 1834 roku teren został otoczony kamiennym murem. W 1839 roku została poświęcona tutaj nowa cerkiew, tym razem drewniana. W 1903 roku została ozdobiona polichromiami. Cerkiew była drewniana, miała podpiwniczoną zakrystię i typowy trójdzielnym układ, gdzie każda część przekryta była kopułami. Została rozebrana ok. 1951 roku, na skutek wcześniejszej dewastacji przez żołnierzy radzieckich, którzy jeszcze w latach 40. XX w. ściągnęli z cerkwi i dzwonnicy blachę. Część materiału z rozebranej świątyni wojsko użyło do budowy mostu w Horyńcu.
Powstała w latach 1837-39 r. cerkiew to dziś ruiny przetrwały fundamenty, piwnica, krzyż wystawiony na pamiątkę misji w 1927 r. oraz kamienny mur z dwoma przeciwległymi bramami.
Parafia w Diewięcierzu w XIX i na pocz. XX w. wchodziła do składu dekanatu rawskiego. Drewnianą cerkiew parafialną pod wezwaniem Podniesienia Św. Krzyża ukończono w 1839 r. W latach 1840-1875 proboszczem był ks. Józef Czechowicz, a po jego śmierci syn Konstanty Czechowicz (1877-1887), późniejszy biskup przemyski. Ostatnim duszpasterzem przed II Wojną Światową był ks. Włodzimierz Hojdysz (na zdjeciu ). W 1938 r. parafia liczyła 2210 wiernych, do jej składu wchodziły liczne przysiółki, takie jak: Łazy, Krynica, Sołotwina, Huski, Dolina, Śniegury, Moczary, Kowale i inne. Po ustanowieniu w 1945 r. granicy polsko-radzieckiej wieś została przedzielona pasem granicznym. Po polskiej stronie znalazła się cerkiew, zaś po radzieckiej cmentarz. W latach 1945 i 1947 miały miejsce przymusowe deportacje ludności ukraińskiej do ZSRR i na ziemie północnej Polski, opustoszałe domy zostały w większości rozebrane. We wsi pozostało zaledwie 10 rodzin.
W wyniku późniejszej regulacji granicy, w Polsce znów znalazł się cmentarz parafialny z grobem ks. Józefa Czechowicza.
#ruiny #urban #opuszczone #historia

10

Ruiny Parowozowni w Bełżcuyoutube.com

https://youtu.be/gB4eMKY4lzw

Obecna parowozownia powstała w 1915 r. Jej poprzedniczka była dwustanowiskowym budynkiem "przyklejonym" do wieży wodnej od strony torów. Parowozy do 1915 r. obracały się na 12 metrowej obrotnicy, prawdopodobnie znajdującej się w miejscu obrotnicy obecnej lokomotywowni, przy czym średnicę obrotnicy zwiększono do 14,65 m. W czasie drugiej wojny światowej parowozownia była wykorzystywana na potrzeby obozu najpierw pracy a potem zagłady w Bełżcu. 4 lipca 1944 roku, na stacji został zbombardowany skład z amunicja i materiałami wybuchowymi. Wraz z budynkami kolejowymi, dworcem, zniszczeniu uległo ok 50 budynków.W miejscu spalonego dworca powstał barak, który bardzo długo się utrzymał postawiony tymczasowo, istniał jeszcze na początku lat 90 XX wieku. Z czasem wybudowano nowy dworzec ale kolej na tym terenie już chyliła się ku upadkowi.
Obecnie parowozownia jest opuszczona i zrujnowana, należy do nielicznych wciąż stojących budynków związanych z działalnością obozów zagłady. Szopy które znajdowały się za budynkiem lokomotywowni służyły jako magazyny tranzytowe odzieży, włosów i rzeczy osobistych zrabowanych z ofiar obozu. Towary te były najpierw zajęte w przytorowym obszarze rozładunku w obozie, a następnie sortowane w sektorze I obozu. Bardzo istotnym elementem kolei jest również woda i dostęp do wody. Bełżeckim parowozom wodę zapewniała stacja pomp położona po drugiej północnej stronie miejscowości. Stąd właśnie woda pompowana była aż na stację do wierzy ciśnień, jest to około 1,5 km. Budynek stacji pomp choć w nie najlepszej kondycji ale nadal stoi.
#podroze #urbexydiabliczki #eksploracja #ruiny #urban

9

KLASYCYSTYCZNE RUINY W NOWYM KORCZYNIEyoutube.com

#urbex #ruiny #opuszczone
Synagoga została zbudowana w 1659 roku w stylu klasycystycznym na mocy przywileju króla Jana II Kazimierza .Najprawdopodobniej na miejscu starej bóżnicy, wzmiankowanej w 1663 r. Budowlę wzniesiono na planie prostokąta z ozdobioną portykiem fasadą zachodnią.Zniszczona podczas III Wojny Północnej w 1724 roku została odbudowana i mogła pomieścić, aż 700 osób. W 1885 budynek został dotknięty pożarem. Dziesięć lat później została przebudowana.
Wewnątrz budynku znajduje się sala modlitewna, do które wchodzimy przez przedsionek. Pierwotnie z niego mogliśmy się udać na piętro do Babińca. Na ścianach możemy zobaczyć resztki polichromii. Najciekawszym jednak chyba elementem jest oprawa Aron ha-kodesz (szafy ołtarzowej). Wnęka otoczona jest kolumnami, a zwieńczona tablicą z dekalogiem oraz lwami.
https://youtu.be/JgemmlzZ5ro

8

Zapomniane Roztocze Cerkiew Kniazieyoutube.com

https://youtu.be/xUdRJua-jso

Świątynia powstała w latach 1798 – 1806, ufundowana przez lubyckich kniaziów.
Okazałą budowle zaprojektował Szymon Tarnawski. Wnętrze świątyni zdobiły polichromie oraz XVIII wieczny ikonostas z obrazem Jezusa Chrystusa. W 1916 roku w cerkwi zostały umieszczone relikwie św. Paraskewii, przywiezione z Rzymu przez kniazia Kazimierza Lubeckiego.
W czasach swojej świetności świątynia mogła pomieścić nawet 1000 osób i była cerkwią parafialną dla ponad 5000 wiernych.Wrażenie robi też opuszczony cmentarz. Krzyże oczywiście pochodzą z warsztatów słynnych bruśnieńskich kamieniarzy. Zachowało się tam ponad 100 nagrobków. Na niektórych możemy nawet dopatrzeć się napisów.
#cekiew #kniazie #urbex #opuszczone #eksploracja #polska #ruiny #tajemniczemiejsca

11

Dwór z XIX wiekuyoutube.com

https://youtu.be/RXp9XFMzkEE

Zrujnowany obecnie dwór z pierwszej połowy XIX wieku, którego ostatnimi właścicielami byli Gnoińscy.Dwór uległ częściowemu zniszczeniu w 1945 roku. W latach 50-tych został odbudowany i do lat 70-tych pełnił rolę Zasadniczej Szkoły Rolniczej. Po jej wyprowadzeniu się zaczął popadać w ruinę. Podjęta jeszcze w latach 80-tych próba remontu nie powiodła się. Dwór stoi opuszczony i zdewastowany. Otoczony jest parkiem. Dwór obronny powstał na rzucie wydłużonego prostokąta w I poł. XIX w. Posiadał wówczas piętro. Pod koniec XIX w. dobudowano kolumnowy portyk przy elewacji frontowej (wschodniej), nad którym znajduje się duży taras. Pod całym dworem znajdują się piwnice, sklepione tzw. „kapą czeską”tj.sklepienie żaglaste lub sklepienie żaglowe
#urbex #opuszczone #urban #ruiny #eksploracja #urbanexploration

5

Opuszczone ruiny kościoła z XIV wieku #urbexyoutube.com

https://youtu.be/D_Ev1HmMpxE

To prawdopodobnie tutaj odbył się sąd nad św. Stanisławem, którego król Bolesław Śmiały skazał na obcięcie członków. Rozrzucone na polu szczątki Stanisława zrosły się w nadprzyrodzony sposób, zaś król został zmuszony do ucieczki z kraju, popadł w szaleństwo i popełnił samobójstwo.
Obecnie odprawiana jest tu tylko jedna msza w roku, w dniu święta św. Stanisława.Wymieniony obiekt pochodzący z początku XVIII wieku posiada przede wszystkim wartość historyczną, z uwagi na fakt iż związany jest z postacią św.
Stanisława bpa męczennika, który w tym miejscu uczestniczył w historycznym sądzie (XI w.).
#urbex #ruiny #opuszczone #historia

7

Opuszczona cegielnia #urbexyoutube.com

https://youtu.be/f1YWmFMc59k

Witam kolejny film z opuszczonego miejsca tym razem cegielnia która funkcjonowała prężnie na przełomie lat 80 i 90 tych.
#urbex #urban #opuszczone #ruiny #eksploracja

9

„Na terenie parafii Sainte-Honorine-des-Pertes są nadal widoczne, niedaleko klifu z widokiem na morze, ruiny kaplicy Saint-Siméon, zniszczonej podczas lądowania aliantów w 1944 roku; znajdująca się poniżej, po stronie klifu, fontanna Saint-Siméon nie jest dostępna od 1960 r. Zrujnowany budynek został zbudowany w XIX wieku w celu zastąpienia kaplicy z XIII wieku i zastąpienia, jak mówi się, starsze sanktuarium, zbudowane bliżej morza i zrujnowane przez upadek klifu.

Do drugiej wojny światowej wierni przychodzili do kaplicy, aby błagać św. Symeona o uleczenie z „gorączki” malarii zwaną „drżącą gorączką”, gorączką maltańską itd.… Do 1960 roku chorzy chodzili pić wodę w fontannie lub moczyli w niej pościel; kąpały się tam też dzieci z krzywicą ... Prośby o mszę docierają do prezbiterium Sainte-Honorine do dziś, choć od 1983 roku nie ma tam proboszcza, wysyłane są z różnych miejscowości w Bessin i Saint-Lois.
Źródło: http://saints-en-calvados.eklablog.com/simeon-a125253632
Miejsce na mapach google: https://linkd.pl/d7sk


Zdjęcie własne 2008-07-27.
#ostryburritocontent #francja #kaplica #ruiny #fotografia #podroze

7