Jako, że jutro już niestety trzeba wracać z podhala, zapytałem dziś naszej gaździny, czy można gdzieś jeszcze kupić prawdziwe sery robione tradycyjną metodą. Wskazała bez większego zastanowienia 1 miejsce - Bacówka u Ptosia w miejscowości Witów. Niby niedaleko, bo jedyne 19km, ale przez te jebane korki do Zakopca ta trasa zajęłaby 1h 15min 🤣
Wybór padł na trasę dłuższą, bo 30km, ale do pokonania w 40 min. Podrzucam kilka fotek z tego wyjątkowo klimatycznego miejsca:





Z tymi dzwonami dużymi taka konwersacja się wywiązała:
Żona - "A te największe dzwony to czego służyły?"
Sprzedawczyni - "Te dzwony były zakładane krowom."
Ja - "Oooo, świetnie się składa, kupić Ci?"
🤣

Ceny serów zdecydowanie normalniejsze (np. oscypek 2zł zwykły, 2,20 zł wędzony) niż na wszystkich napotkanych przez ten tydzień straganach (od 2,50zł do 4 zł za oscypka) a smak... obłędne. Oscypki zwykłe i wędzone, korbacze, beczki itd. itp. Do wyboru, do koloru, świeże, pachnące, rozpływają się w ustach... a popijane niefiltrowanym Duchem Podhala smakują jeszcze lepiej. Jak będziecie w okolicy to nie zapomnijcie zajechać!
#sleevecontent #sleevetrip #podhale
Wybór padł na trasę dłuższą, bo 30km, ale do pokonania w 40 min. Podrzucam kilka fotek z tego wyjątkowo klimatycznego miejsca:





Z tymi dzwonami dużymi taka konwersacja się wywiązała:
Żona - "A te największe dzwony to czego służyły?"
Sprzedawczyni - "Te dzwony były zakładane krowom."
Ja - "Oooo, świetnie się składa, kupić Ci?"
🤣

Ceny serów zdecydowanie normalniejsze (np. oscypek 2zł zwykły, 2,20 zł wędzony) niż na wszystkich napotkanych przez ten tydzień straganach (od 2,50zł do 4 zł za oscypka) a smak... obłędne. Oscypki zwykłe i wędzone, korbacze, beczki itd. itp. Do wyboru, do koloru, świeże, pachnące, rozpływają się w ustach... a popijane niefiltrowanym Duchem Podhala smakują jeszcze lepiej. Jak będziecie w okolicy to nie zapomnijcie zajechać!
#sleevecontent #sleevetrip #podhale