Po wygranej lewicy Żydzi uciekają do Izraelanczas.info
Do niedawna we Francji straszono antysemityzmem partii Marine Le Pen. Czasie i wektory antysemityzmu mocno się jednak zmieniły. Od czasu wojny w Gazie, dużą część francuskiej lewicy, której elektoratem są muzułmanie, stanęła po stronie Palestyńczyków, a dla Zjednoczenia Narodowego jest to dowód, że imigracja islamska zagraża bezpieczeństwu Francji. Diaspora żydowska we Francji jest największą w Europie, a osoby pochodzenia żydowskiego przez lata wspierały raczej partie lewicy, które dawały im pewne bezpieczeństwo głosząc hasła „tolerancji”, „wielokulturowości”, „internacjonalizmu”.

Z czasem „klientem” lewicy stali się jednak imigranci-muzułmanie. Od kilku lat ich potomkowie stali się już aktywnymi działaczami i politykami tych partii. Po ostatnich wyborach w parlamencie z ramienia Nowego Frontu Ludowego znalazł się nawet poseł podejrzewany o islamską radykalizację, który figurował w „kartotece S”, osób potencjalnie zradykalizowanych i niebezpiecznych. Politycy lewicy wspierają od miesięcy demonstracje antyizraelskie, niektórzy są oskarżani o wypowiedzi antysemickie.
W tym kontekście specjalnie przestaje dziwić panika w diasporze żydowskiej we Francji, która od października 2023 roku odczuwa wyraźne nastroje antysemickie. Media doniosły właśnie, że po ogłoszeniu wyników II tury wyborów we Francji i wygranej Frontu Ludowego francuscy Żydzi złożyli prawie 2000 wniosków imigracyjnych do Izraela, chcą skorzystać z tzw. aliji, czyli możliwości „powrotu do ojczyzny”.
Po atakach Hamasu z 7 października na terytorium Francji rzeczywiście nasiliły się akty antysemickie. Podaje się, że w pierwszym kwartale 2024 roku wzrosły one o prawie 300% w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego.
Wyborczy sukces Frontu Ludowego, a zwłaszcza wchodzącej w jego skład skrajnie lewicowej partii La France Insoumise, zjawisko „powrotów” przyspieszyły. Tylko w ciągu 48 godzin po drugiej turze wyborów, w Agencji Żydowskiej zarejestrowano prawie 2000 wniosków o „aliję”…
Z czasem „klientem” lewicy stali się jednak imigranci-muzułmanie. Od kilku lat ich potomkowie stali się już aktywnymi działaczami i politykami tych partii. Po ostatnich wyborach w parlamencie z ramienia Nowego Frontu Ludowego znalazł się nawet poseł podejrzewany o islamską radykalizację, który figurował w „kartotece S”, osób potencjalnie zradykalizowanych i niebezpiecznych. Politycy lewicy wspierają od miesięcy demonstracje antyizraelskie, niektórzy są oskarżani o wypowiedzi antysemickie.
W tym kontekście specjalnie przestaje dziwić panika w diasporze żydowskiej we Francji, która od października 2023 roku odczuwa wyraźne nastroje antysemickie. Media doniosły właśnie, że po ogłoszeniu wyników II tury wyborów we Francji i wygranej Frontu Ludowego francuscy Żydzi złożyli prawie 2000 wniosków imigracyjnych do Izraela, chcą skorzystać z tzw. aliji, czyli możliwości „powrotu do ojczyzny”.
Po atakach Hamasu z 7 października na terytorium Francji rzeczywiście nasiliły się akty antysemickie. Podaje się, że w pierwszym kwartale 2024 roku wzrosły one o prawie 300% w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego.
Wyborczy sukces Frontu Ludowego, a zwłaszcza wchodzącej w jego skład skrajnie lewicowej partii La France Insoumise, zjawisko „powrotów” przyspieszyły. Tylko w ciągu 48 godzin po drugiej turze wyborów, w Agencji Żydowskiej zarejestrowano prawie 2000 wniosków o „aliję”…
http://nczas.info/2024/07/12/po-wygranej-lewicy-zydzi-uciekaja-do-izraela/
#zydzi #francja #antysemityzm #lewctwo

Z czasem „klientem” lewicy stali się jednak imigranci-muzułmanie. Od kilku lat ich potomkowie stali się już aktywnymi działaczami i politykami tych partii. Po ostatnich wyborach w parlamencie z ramienia Nowego Frontu Ludowego znalazł się nawet poseł podejrzewany o islamską radykalizację, który figurował w „kartotece S”, osób potencjalnie zradykalizowanych i niebezpiecznych. Politycy lewicy wspierają od miesięcy demonstracje antyizraelskie, niektórzy są oskarżani o wypowiedzi antysemickie.
W tym kontekście specjalnie przestaje dziwić panika w diasporze żydowskiej we Francji, która od października 2023 roku odczuwa wyraźne nastroje antysemickie. Media doniosły właśnie, że po ogłoszeniu wyników II tury wyborów we Francji i wygranej Frontu Ludowego francuscy Żydzi złożyli prawie 2000 wniosków imigracyjnych do Izraela, chcą skorzystać z tzw. aliji, czyli możliwości „powrotu do ojczyzny”.
Po atakach Hamasu z 7 października na terytorium Francji rzeczywiście nasiliły się akty antysemickie. Podaje się, że w pierwszym kwartale 2024 roku wzrosły one o prawie 300% w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego.
Wyborczy sukces Frontu Ludowego, a zwłaszcza wchodzącej w jego skład skrajnie lewicowej partii La France Insoumise, zjawisko „powrotów” przyspieszyły. Tylko w ciągu 48 godzin po drugiej turze wyborów, w Agencji Żydowskiej zarejestrowano prawie 2000 wniosków o „aliję”…
Z czasem „klientem” lewicy stali się jednak imigranci-muzułmanie. Od kilku lat ich potomkowie stali się już aktywnymi działaczami i politykami tych partii. Po ostatnich wyborach w parlamencie z ramienia Nowego Frontu Ludowego znalazł się nawet poseł podejrzewany o islamską radykalizację, który figurował w „kartotece S”, osób potencjalnie zradykalizowanych i niebezpiecznych. Politycy lewicy wspierają od miesięcy demonstracje antyizraelskie, niektórzy są oskarżani o wypowiedzi antysemickie.
W tym kontekście specjalnie przestaje dziwić panika w diasporze żydowskiej we Francji, która od października 2023 roku odczuwa wyraźne nastroje antysemickie. Media doniosły właśnie, że po ogłoszeniu wyników II tury wyborów we Francji i wygranej Frontu Ludowego francuscy Żydzi złożyli prawie 2000 wniosków imigracyjnych do Izraela, chcą skorzystać z tzw. aliji, czyli możliwości „powrotu do ojczyzny”.
Po atakach Hamasu z 7 października na terytorium Francji rzeczywiście nasiliły się akty antysemickie. Podaje się, że w pierwszym kwartale 2024 roku wzrosły one o prawie 300% w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego.
Wyborczy sukces Frontu Ludowego, a zwłaszcza wchodzącej w jego skład skrajnie lewicowej partii La France Insoumise, zjawisko „powrotów” przyspieszyły. Tylko w ciągu 48 godzin po drugiej turze wyborów, w Agencji Żydowskiej zarejestrowano prawie 2000 wniosków o „aliję”…
http://nczas.info/2024/07/12/po-wygranej-lewicy-zydzi-uciekaja-do-izraela/
#zydzi #francja #antysemityzm #lewctwo
8
Pierwsze czytanie projektu ustawy „Stop LGBT”. Lewactwo nie wytrzymało presji argumentów. RELACJAwprawo.pl
#lewctwo #lgbt #wprawo
Projekt #StopLGBT hamuje propagandę homoseksualną w przestrzeni publicznej. Realizuje konstytucyjną zasadę ochrony rodziny w ustawie „Prawo o zgromadzeniach”, precyzuje przepisy dotyczące profanacji, wzmacnia ochronę godła i barw narodowych, stanowi tamę dla żądań homomałżeństw i homoadopcji – czytamy na stronie fundacji.
Stop „paradom równości”
Projekt ustawy to po prostu odpowiedź na skandaliczne parady środowisk skupionych wokół agresywnej ideologii LGBTQP+, podczas których dochodzi do agresji, promocji golizny, demoralizacji dzieci i młodzieży, a zwłaszcza profanacji chrześcijańskich symboli. Projekt zakazywałby takich zgromadzeń.
https://wprawo.pl/pierwsze-czytanie-projektu-ustawy-stop-lgbt-lewactwo-nie-wytrzymalo-presji-argumentow-relacja-wideo/
Projekt #StopLGBT hamuje propagandę homoseksualną w przestrzeni publicznej. Realizuje konstytucyjną zasadę ochrony rodziny w ustawie „Prawo o zgromadzeniach”, precyzuje przepisy dotyczące profanacji, wzmacnia ochronę godła i barw narodowych, stanowi tamę dla żądań homomałżeństw i homoadopcji – czytamy na stronie fundacji.
Stop „paradom równości”
Projekt ustawy to po prostu odpowiedź na skandaliczne parady środowisk skupionych wokół agresywnej ideologii LGBTQP+, podczas których dochodzi do agresji, promocji golizny, demoralizacji dzieci i młodzieży, a zwłaszcza profanacji chrześcijańskich symboli. Projekt zakazywałby takich zgromadzeń.
https://wprawo.pl/pierwsze-czytanie-projektu-ustawy-stop-lgbt-lewactwo-nie-wytrzymalo-presji-argumentow-relacja-wideo/
12