(Tymczasem w podziemnej serwerowni lurka chłodzonej ciekłym azotem, w pomieszczeniu moderacji) "kapitanie ktoś w komentarzu napisał "pizda" " #moderacja #justlurkerthings

6

https://cs11.pikabu.ru/images/big_size_comm/2018-07_3/1531580374193163327.jpg

Się dzisiaj tagów nabanowałem, żeby przefiltrować ten cały polit-heheszko-ściek. Zostały tylko wpisy od @JFE @Laffey @Immortal_Emperor, gotowanie z @reflex1 i kilka innych
#justlurkerthings #bederzigol

13

Ten blad w systemie kiedy na lurkerze spotykasz poraz pierwszy Żyda
#heheszki #justlurkerthings

6

Szkoda, że walka @zakowskijan72 o #tagizpolskimiliterami dobiegła końca. Lubiłem wpisy z tej serii i po cichu liczyłem, że @Thanos nigdy ich nie wprowadzi.
#justlurkerthings

14

Jak sobie pomysle ze ta cala operacja bylo m. in. po to zeby mozna bylo przeczytac na legalu ciekawostki historyczne o hitlerze to troche smiecham
#justlurkerthings

8

To reasumując, jest już ok? Nie musimy się żegnać? Bo jak tak to chciałem, parę słów od siebie powiedzieć, opisać swe dzieje, coś po sobie zostawić, ale to dopiero na piętnaście minut przed prawdziwym zniknięciem portalu. #justlurkerthings #lurkerspolecznosc

6

#justlurkerthings (na tych czeka specjalne miejsce w Niebie )

12

@Unthinkable dostał bana za bycie parówą umysłową - pełne uzasadnienie w panelu mod. / Tak tylko uprzedzam (pomimo że bany zdarzają się dość rzadko), to jakoś wszyscy zbanowani zaraz idą się wypłakać na wykop (pod tag #lurker z płaczem, że #banujo.

tak, za takie jałowe wysrywy + trolling + podjudzanie + szitposting najgoszego sortu + nazywanie nas per "polaczki" to jest wielki kuton w dziewicze gardziołko (chociaż w jego przypadku pewnie nie takie dziewicze )

anyway, dzisiejsza aktywność tego trolla syfiastego coś mi uświadomiła. dlaczego z lewakami nie może być dobrze: zauważyłem bowiem pewną prawidłowość. każdy lewak-spierdolix, typu rzyt, rencista, czy wlasnie wspomniany unthinkable nie umie napisać po ludzku:
hej, wiecie co, w sumie komunizm nie był taki zły, bo tak sobie myślę, że…
tylko od razu wyjeżdża:
p0laków to się powinno w dupe jebać, jak nie są pod butem niemieckim, to nie potrafią się odnaleźć. kraj z dykty, że hej. kościoły jebią gównem, a tak w ogóle to cisne z tego, że prawaki-cwelaki nie mogą pojąć, że małżeństwo to nie tylko kobieta-faceta, ale(!) facet-facet także!! bueheheh! XDDD
TAK, facet-facet, a potem facet-koza, facet-dziecko 3-letnie, facet-drzewo itd. normalnie jaja. Zjeby lewackie próbują na siłę tutaj trollować, wywołując skrajne emocje. Nie umieją normalnie czegoś napisać, zapytać, pogadać, tylko same gównowpisy. Jednozdaniowce, po których trzeba zrobić kąpiel oczu. no bez kitu, na więcej ich nie stać? sam bym z chęcią wszystko im plusował dla równowagi jak oszalały, ale nie dają najmniejszej szansy.

odpowiadając więc wszystkim ciekawskim, dlaczego nie ma tutaj lewaków, a lurker jest (politycznie) mocno skręcony w prawo → bo lewaki (takie, jak tutaj zaglądają; bez generalizacji!) to po prostu totalnie płaskomózgowia. ha-tfu na Was! wracajcie na wykop, tam Wasze miejsce.
#justlurkerthings

35

Taka myśl mnie na dobranoc naszła.

Co jeśli osoby masowo banujące są nie tyle niedojrzałe emocjonalnie, co po prostu przebiegłe i robią sobie grunt pod niczym nie zakłócony spam?

Wiecie, my(zbanowani) ich twórczości już nie zobaczymy, co za tym idzie nie możemy na nią zareagować, ani kontrargumentem, ani minusem. Przez co dla osób niezalogowanych taki spam będzie sobie wisiał i straszył. Bo nawet na filtr ocen się nie załapie, skoro tych ocen praktycznie nie ma (same plusy, bo minusujący mają po banie).

To byłaby ewolucja "Baniek Thanosa". Ewolucja która powolutku może stać się rakiem Lurka.
#justlurkerthings #przemyslenia #spolecznosc #bany

6

Już dawno temu wspominałem @Thanos-owi, że trzeba iść w produkty i rozwiązania firmy cinco i wydać lurkera na płycie https://youtu.be/GIA17H-b7Qs
#justlurkerthings #cinco

5

OK, awaria usunieta. teraz wlasnie wdrażam środki zaradcze, które zapobiegną podobnym sytuacjom w przyszłości. PRZYCZYNA: ddos na socketa

socket jest na tym samym API, co apka. Jedna parówa z adresu
89.75.52.xxx
(IP nie jest daną osobową, ale nie ma sensu podawać) robiła przeciążenie na sockecie. Co ciekawe, z tego adresu jest zarejestrowane konto jednego usera i po szybkim OSincie namierzyłem gagatka - jego konto na Filmwebie

zastanawiam się tylko, nim go rozq**ie na amen, czy to było aby na 200% celowo, a nie jakieś dziwne zachowanie przeglądarki (user-agent: Safari), na skutek tego, że coś namodziłem w apce na froncie, puściłem wczoraj commita, i jego macOS zwariował i "ddosował" (ziomek mógł zostawić kompa włączonego i pojsc gdzieś np. do roboty…). albo siedział na nim i się grubo zastanawiał, co mu tak procka grzeje
Pokaż spoilerbadam sprawę. ale beda jaja, jak się okaże, że sam siebie zddosowałem xDD

muszę zgłębić temat. to był ddos przeciążeniowy, czyli nie 1k reqs na sekundę, ale wyglądało jak reconnect normalny (ale trochę za ciężki). co sekundę otwiera sie socket z upgrade i wysyla kulawe pakiety (nie jest zabójcza tutaj ilość, ale jakość). hm, bo serio robić ddosa z oficjalnego konta…?

dobra, nvmd. skutek jest taki, że od rana były mocne awarie. zaraz na firewallu ustawiam burst limity dla socketa, żeby tego typu sytuacje nie zdarzały się w przyszłości.

mam nadzieję, że to było to! - dlatego w razie czego, proszę raportować. brawo ja, straciłem pół dnia, ale wnioski wyciągnąłem. ot, moje niedociągnięcie
#justlurkerthings #lurkerchangelog

31

Ja mam taką prośbę do tych co umieszczają malarstwo na lurku, wpisujcie też rozmiary dzieł, autor i rok, fajnie, rozmiar, technika, styl i kierunek to już byłoby bardzo fajnie. Opinie są różne, ale rozmiar ma znaczenie - zapytajcie dziewczyn/żon. #malarstwo #format #rozmiar #justlurkerthings #prosba

5

Po pierwsze, witam wszystkich nowo przybyłych niezwykle gorąco w naszych skromnych progach! Miło mi Was gościć: przepełnia mnie duma, bo nie widziałem przejawów agresji, a głównie życzliwość i serdeczność.

W tym poście opiszę dwie rzeczy: kim jestem, jako osoba u steru oraz jaki Lurek ma pomysł na siebie.

Nie jest tajemnicą, że każdy projekt zmierza w stronę, w którą patrzą osoby decyzyjne. Jeśli w lewo – to w lewo. A jeśli w prawo – to w prawo itd. Krótko o mnie, aby każdy wyrobił sobie zdanie, jak będzie wyglądać najbliższa (i dalsza) przyszłość portalu. Otóż nie jestem prawakiem ani lewakiem. Jestem za to 100% wolnościowcem: szanuję wolność jednostki i nienawidzę wszystkiego, co ogranicza jej prawa. Czyli jak ktoś ma ochotę ćpać czy chlać – nikt nie powinien mu tego ograniczać, ELO! Chcę, aby na Lurku-sznurku można było pisać o wszystkim, pod warunkiem, że nie jest się wulgarnymi i trzyma poziom (czyli stosuje rzeczowe argumenty w dyskusji). Wierzę, że tylko w ten sposób mamy szansę daleko zajść. I z pewnością zajedziemy!

Zawodowo, prowadzę różne projekty i rozwijam biznesy. Wiele osób pyta, skąd na Lurka weźmie się kasa: jeśli bowiem urośnie, koszty operacyjne poszybują w górę. Nie chcę tutaj reklam. Oto, co wymyśliłem: ponieważ mam mega mocno rozwinięte kontakty biznesowe z wieloma firmami, z którymi działam na co dzień (z całej Polski oraz EU), postanowiłem wykorzystać ową sieć (networking) i co jakiś czas mianować wybraną firmę ambasadorem portalu. W dużej mierze na zasadzie wartości dodanej: czyli tak, aby przede wszystkim użytkownicy mogli na tym zyskać. Na przykład dostać ciekawy artykuł albo (jeśli tylko się da) wziąć udział w #rozdajo.

Firmy, które się tutaj będą pojawiać, to nie są ludzie z łapanki, ale zaufani partnerzy biznesowi, z którymi działam prężnie od dłuższego czasu i których śmiało – z czystym sumieniem – mogę polecić. Zadbam o to, aby każda firma, która tutaj się pojawi miała coś wartościowego dla społeczności. Największą przewagą Lurkera jest to, że jest to projekt ultra-niskobudżetowy. Nie jestem napalony na kasę. Nie mam biura, nie mam devów, nie mam kosztów. I taki stan rzeczy zamierzam utrzymać. Do samego końca.

Chodzi mi w tym wpisie także o to, żebyście nie traktowali mnie jak "firmy", bo nie jesteście produktem. Traktujmy się bardziej (ja i Wy, użytkownicy) jak dobrzy znajomi, którzy mamy tutaj wspólny cel – spędzić czas w sposób wartościowy. Czyli jaki? Ano taki, gdzie trochę możemy się pośmiać, trochę czegoś ciekawego dowiedzieć, trochę pogadać – raz bardziej serio, raz mniej. Ale bez spiny, wyzwisk etc. Pamiętajcie, każdy ma swój świat.

Jeszcze ważna kwestia dotycząca różnych funkcji na portalu. Lurker to nie jest projekt zamknięty (skończony), że go napisałem, wypuściłem i teraz stoi, a ja odcinam kupony. Lurker nigdy nie będzie skończony, a jego rozwój będzie nieustanny. Wiem, że na chwilę obecną brakuje wielu rzeczy. Aktualna to-do lista ma ponad 320 pozycji (LOL). Sporo więc pracy przede mną, jest co poprawiać i jest co dodawać. I to będzie dodane. To Wam obiecuję.

Aha, jeszcze ważna uwaga: wiem, że
#polityka
stanowi (i będzie stanowić) sporą część treści Lurkera. Polityka ma to do siebie, że zawsze dzieli, nigdy łączy. Osobiście mam ją w poważaniu, tj. nie angażuję się w życie polityczne, totalnie. W imieniu osób, które mają podobne zdanie, prosiłbym o właściwe tagowanie tematów politycznych: a więc korzystanie z tzw. tagów krytycznych (czyli takich, które 100% są wymagane). W kontekście polityki należą do nich:
#polityka
,
#memypolityczne
,
#geopolityka
,
#heheszkipolityczne
.

No i tyle. Dzisiaj był ogromny ruch na portalu. Od rana doszły 567 nowe konta (aktywowane linkiem z maila). A strona zaliczyła 4134 unikatowe wizyty (odejmując boty).
#justlurkerthings

105

#webdev jeśli myślicie, że macie pecha, to pomyślcie o mnie, osobie, która najpierw wdrożyła #websocket przez #SharedWorker-a (ogarniałem to 2 tygodnie, bo to b. mało znana technika), by się skapnąć, że jest słabo wspierana i prawie nikomu tutaj nie działa… Potem więc przepisałem wszystko na #ServiceWorker-y. i co się okazuje (po tygodniu działania v3)? że SW nie wspiera websocketów - i to nie zadziała jak push notifka, i że muszę kompletnie porzucić temat i wdrożyć natywne Pushe (zgodne ze specyfikacją VAPID-keys etc.), inaczej powiadomki nie beda działać, tak jak chcę (że sobie siedzisz przy wyłączonym telefonie i przychodzi info, że ktoś Cię woła). faaaaak! co za los… to nie jest praca na darmo, bo sporo przy tym liznąłem nowych rzeczy, ale no… życie… tak więc nie ma się co załamywać. CTRL+S i do przodu
dobrego dnia wszystkim!

pod spodem screen z 4-godzinnego risercza. ale myślę, że ogarnąłem. bedzie niebawem
#justlurkerthings

12