Hejka, włóczykij, nie włóczykij... Czasem trza coś kupić... Po drodze do pracy ma Kaufland więc, ch... Szwabski sklep, ale czas to piniondz lecę na szybkie zakupy z listą od żony...
Po mojemu wszystko droższe niż w dino... No ale trza ogarnąć...
Na koniec kasy... Idę do tej ludzkiej, chociaż zamknięta (jak pozostałe 7) myślę sobie zobaczą klienta, otworzą, przecież nasz klient, nasz pan (czy coś takiego).
Nie myliłem się, dość szybko przyszła pani pracująca...
-zapraszam do samoobsługowej.
-dziękuję, wolę spotkać człowieka niż maszynę.
-będę z Panem, pomogę.
-dziękuję. Nie potrzebuje pomocy, potrzebuję kasjera.
-ale kasjer przychodzi dopiero o 9:00
(zegarek wskazuję, że do 8:00 mam jeszcze kwadrans)
-mam czekać ponad godzinę?
-może Pan iść do samoobsługi...
-ale ja nie mam ochoty
...
...
....
Wyszła druga pani z zaplecza,
-musi Pan poczekać.
-do 9:00?
-nie,kilka minut
-dobra...
8:02 byłem łaskawie obsłużony...
Zastanawiam się co będzie dalej?
Może za chwilę przed zakupem trzeba będzie rozładować im towar, albo dowieźć im go do sklepu...
Gdyby chociaż ceny mieli takie, że można byłoby uznać, że odpracowujac na kasie, oszczędzamy coś na zakupach, bo cenę obniżyli w zamian za to, że klient im pomaga z kasowaniem towaru i mogli zrezygnować z dwóch etatów...
Nie, ma szans, plac i pracuj fur deutschland...
Chuj Wam w dupe szwabskie chamy, moja noga już nie postanie w waszym gównianym obozie pracy przymusowej...
#deutschlanddeathcamp #Furdeutschland #Zalesie #gownowpis
Po mojemu wszystko droższe niż w dino... No ale trza ogarnąć...
Na koniec kasy... Idę do tej ludzkiej, chociaż zamknięta (jak pozostałe 7) myślę sobie zobaczą klienta, otworzą, przecież nasz klient, nasz pan (czy coś takiego).
Nie myliłem się, dość szybko przyszła pani pracująca...
-zapraszam do samoobsługowej.
-dziękuję, wolę spotkać człowieka niż maszynę.
-będę z Panem, pomogę.
-dziękuję. Nie potrzebuje pomocy, potrzebuję kasjera.
-ale kasjer przychodzi dopiero o 9:00
(zegarek wskazuję, że do 8:00 mam jeszcze kwadrans)
-mam czekać ponad godzinę?
-może Pan iść do samoobsługi...
-ale ja nie mam ochoty
...
...
....
Wyszła druga pani z zaplecza,
-musi Pan poczekać.
-do 9:00?
-nie,kilka minut
-dobra...
8:02 byłem łaskawie obsłużony...
Zastanawiam się co będzie dalej?
Może za chwilę przed zakupem trzeba będzie rozładować im towar, albo dowieźć im go do sklepu...
Gdyby chociaż ceny mieli takie, że można byłoby uznać, że odpracowujac na kasie, oszczędzamy coś na zakupach, bo cenę obniżyli w zamian za to, że klient im pomaga z kasowaniem towaru i mogli zrezygnować z dwóch etatów...
Nie, ma szans, plac i pracuj fur deutschland...
Chuj Wam w dupe szwabskie chamy, moja noga już nie postanie w waszym gównianym obozie pracy przymusowej...
#deutschlanddeathcamp #Furdeutschland #Zalesie #gownowpis