Relacje polsko-ukraińskie🇵🇱🇺🇦 powinny opierać się nie tylko na wsparciu w obliczu kryzysu, ale także na wzajemnym szacunku. Strona ukraińska domagająca się pomocy ze strony Polski powinna zwalczać wszelkie przejawy gloryfikacji zbrodniczej działalności UPA zamiast ją wspierać! #ukraina #ciekawostki #upa #twitter https://twitter.com/bartlomiejpejo/status/1493960142949429251
30
Pajonk_STRACHU
3
Jak nie, to na dzikie pola! A stamtąd na dombas robić bufor dla Polski!
#haTFU #UPAdlina #gardzęmocno
mtelisz
4
To nie jest takie czarno-białe.
Fakt: moja Mama miała łzy w oczach kiedy zobaczyła w miejscowości gdzie się urodziła, za Drugiej Rzeczpospolitej, pomnik banderowski. Dziadkowie musieli uciekać przed NKWD zadenuncjowani przez ukraińca (dziadka jednego z posłów POKO).
Fakt: dziadkowie uratowali się przed wywózką do Kazachstanu dzięki ostrzeżeniu sąsiada - Ukraińca. Nie, nie tego samego. Ten co zadenuncjował parę lat po wojnie zobaczywszy moją babcię uciekał jak najszybciej mógł. Też wyjechał spod Lwowa do Brzegu, czyli na Ziemie Odzyskane.
Jakby tak pójść zero-jedynkowo to wielu emigrujących do RFN w latach 70-tych winno być zawróconych zaraz po przyjeździe tam. Z powodu braku jakiegokolwiek pochodzenia niemieckiego (nazywaliśmy ten brak pochodzeniem po owczarku niemieckim) i jednak mogli tam zostać, mieszkać.
Owszem Niemcy powinni nam zapłacić za zniszczenia, których dokonali podczas Drugiej Wojny.
Owszem Ukraińcy winni przeprosić za mordy na Polakach.
Jednak UPA to dla nich jak dla nas AK.
fotiks
2
mtelisz
0
Zycie napisało ciąg dalszy.
Mój syn w zeszłym roku uruchamiał w Chinach linię produkcyjną. I tam zaprzyjaźnił się z Ukraińcem, który jak się potem okazało, urodził się w miasteczku skąd pochodzili i uciekali moi Dziadkowie.
Syn i ten młody Ukrainiec znają dobrze histarię. Jednak obaj nie wykazują chęci do jakiejś dintojry.
fotiks
0
Konto usunięte1