@lcoyote,
Sianie zamordyzmu pandemia nie wyszlo, pojawil sie Omicron, srovida zaczeto traktowac jak grype, chetnych do szczepien coraz mniej…
No to przeszli do planu B - czyli wojna.
Nie miejmy zludzen, chory psychicznie karzeł Putin nie zatrzyma sie na Ukrainie.
@TomPo75, no bo to przeciez putin wymyslil agende 2030, plandemie schwaba rothchilda sorosa i reszte,
@jaax, Masz problem z logicznym mysleniem i czytaniem ze zrozumieniem.
@TomPo75, raczej ty masz problem z logicznym pisaniem i rozumieniem, za część pierwsza twoich dyrdymałów odpowiadają globaliści czy putin? w takim razie co robi putin w drugiej czesci twojego bełkotu?
@TomPo75, też tak myślę, bo Biden na wczorajszej konferencji zaśmiał się zapytany, "czy Rosja zatrzyma się na Polskiej granicy?" odpowiedział, że nie!! Już zapewne wszystko zostało ustalone i dojdzie do Wisły (nowy pakt Ribentrof-Mołotow) - napisałem o tym do swego brata mieszkającego w Żyrardowie o tym, a on w odpowiedzi "że woli w okupowanej Polsce niż we Francuskim kalifacie" Cholerka !!! Nie wiedziałem, że jadąc do Francji i mieszkając tutaj prawie 12 lat — zamieszkałem w kalifacie !!!
@lcoyote,
Twoj brat ma racje.
Przybysze maja 4-5 dzieci, Europejczycy 1 dziecko.
To kwestia czasu, matki natury i przyrostu naturalnego.
Predzej czy pozniej kraje zachodnie beda kalifatami.
Opcja druga (bardziej realna), jak przyjdzie kryzys, zaczna byc problemy z socjalem, to przybysze spala Europe zachodnia.
@TomPo75, to ja i tak tutaj pozostanę w tym kalifacie
@lcoyote,
Bedac w Polsce ryzykujesz ze skonczysz z rosyjska kula w glowie.
Bedac we Francji ryzykujesz ze skonczysz z glowa scieta maczeta.
Suma sumarum efekt koncowy ten sam.
@TomPo75, no właśnie. Zatem szkoda mi wracać poprzez ponad 2tys. km. Nie byłem 12 lat — to przez następne też nie zamierzam zawitać do Polski. Maczetą ścinają — ale za opłatą tutejszych służb specjalnych. Za mnie w pipidówie zbytnio się nie opłaca. Tutaj ani demonstracji, ani meczetów. Kościoły puste, choć z 12 wieku. Jeden nawet zabity deskami widziałem. Fanfary nie grają z wież kościelnych i z meczetów też nic nie słychać, bo do meczetu ze trzy kilometry — ponoć