#sleevetest "Dieta od brokuła"
https://dietyodbrokula.pl/r/7Tm348y5/
Dzień 2/22.

Dzisiaj wjechało:
1. Śniadanie - krajanka jajeczna z tuńczykiem i warzywami, pieczywo, mix sałat.
Bez szału, bo nie przepadam za tuńczykiem, ale nie powiem, że nie dobre. Zjadłem bo zjadłem.
2. Drugie śniadanie - koktajl brzoskwiniowo żurawinowy z maślanką.
Orzeźwiający, delikatny, smaczny.
3. Obiad - pierś indyka pieczona w jogurcie, konfitura z cebuli, kasza, marchewka blanszowana.
Indyk delikatny i miękki, dobrze łączył się z konfiturą. Kasza i marchewka ok, dobrze się komponowały smakowo z indykiem. Fajne.
4. Podwieczorek - ciastko z szynką i serem, ratatouille pomidorowo warzywne.
Przyjemna przekąska na ciepło, dobrze się zrobiło na podniebieniu i w brzuchu.
5. Kolacja - placek z cukinii, ziemniaków i parmezanu, sos koktajlowy z pomidorami.
Placki jak placki, ale w połączeniu z tym sosem pozamiatały wszystkie powyższe. Aż mi było smutno jak zjadałem ostatni kawałek, będę za nimi tęsknił (albo nauczę się sam taki sos robić
)
Wszystkie powyższe dania świeże, wyraziste i wystarczające, aby zabić głód przez dzień cały.
Przez weekend #sleevegotuje i nadrabia kalorie
a od poniedziałku ciąg dalszy dietki.
Poprzedni wpis znajdziecie tu https://www.lurker.pl/post/TIc75VF0o
#sleevecontent #dieta #dietapudelkowa
https://dietyodbrokula.pl/r/7Tm348y5/
Dzień 2/22.

Dzisiaj wjechało:
1. Śniadanie - krajanka jajeczna z tuńczykiem i warzywami, pieczywo, mix sałat.
Bez szału, bo nie przepadam za tuńczykiem, ale nie powiem, że nie dobre. Zjadłem bo zjadłem.
2. Drugie śniadanie - koktajl brzoskwiniowo żurawinowy z maślanką.
Orzeźwiający, delikatny, smaczny.
3. Obiad - pierś indyka pieczona w jogurcie, konfitura z cebuli, kasza, marchewka blanszowana.
Indyk delikatny i miękki, dobrze łączył się z konfiturą. Kasza i marchewka ok, dobrze się komponowały smakowo z indykiem. Fajne.
4. Podwieczorek - ciastko z szynką i serem, ratatouille pomidorowo warzywne.
Przyjemna przekąska na ciepło, dobrze się zrobiło na podniebieniu i w brzuchu.
5. Kolacja - placek z cukinii, ziemniaków i parmezanu, sos koktajlowy z pomidorami.
Placki jak placki, ale w połączeniu z tym sosem pozamiatały wszystkie powyższe. Aż mi było smutno jak zjadałem ostatni kawałek, będę za nimi tęsknił (albo nauczę się sam taki sos robić

Wszystkie powyższe dania świeże, wyraziste i wystarczające, aby zabić głód przez dzień cały.
Przez weekend #sleevegotuje i nadrabia kalorie

Poprzedni wpis znajdziecie tu https://www.lurker.pl/post/TIc75VF0o
#sleevecontent #dieta #dietapudelkowa
tenji
1
Sleeve
1
HansFranzGans
0
HansFranzGans
1
Sleeve
1
Jak na stawkę za dzień (swoją drogą, ciekawe jaka jest stawka jedzenia dzienna w szpitalu?) to dla jednej osoby jest ok, ale już 2 czy 3, gdzie stawka idzie odpowiednio 2-3 razy w górę, to już się średnio kalkuluje, bo za 120 zł to możesz nagotować na kilka dni dla wszystkich jak by się uprzeć.
HansFranzGans
1
Ja akurat ze szpitala, to tu gdzie pracuję jest min 40 zł, ale w cenie jest już roznoszenie i zbieranie śmieci itd.
Sleeve
1
HansFranzGans
1
Wszystko jest gotowane na miejscu, kuchnia nie jest szpitalna lecz w outsourcingu.
Sleeve
1
HansFranzGans
1
Sleeve
1
a właściwie to nie wiem, czy się śmiać czy płakać...
HansFranzGans
0
Żeby dodać tutaj nutkę dramatyzmu dodam, że a sorze w polsce kradziono nam srajtaśmę i żarówki- personel i pacjenci.
Sleeve
1
HansFranzGans
2
Ja sobie zawsze zamawiałem jakieś żarełko na dowóz na oddział i nie jadłem z tego przeznaczonego dla pacjentów. Byłem wtedy wrogiem innych lekarzy
Sleeve
1