#sleevetest "Dieta od brokuła"
https://dietyodbrokula.pl/r/7Tm348y5/
Dzień 2/22.


Dzisiaj wjechało:
1. Śniadanie - krajanka jajeczna z tuńczykiem i warzywami, pieczywo, mix sałat.
Bez szału, bo nie przepadam za tuńczykiem, ale nie powiem, że nie dobre. Zjadłem bo zjadłem.
2. Drugie śniadanie - koktajl brzoskwiniowo żurawinowy z maślanką.
Orzeźwiający, delikatny, smaczny.
3. Obiad - pierś indyka pieczona w jogurcie, konfitura z cebuli, kasza, marchewka blanszowana.
Indyk delikatny i miękki, dobrze łączył się z konfiturą. Kasza i marchewka ok, dobrze się komponowały smakowo z indykiem. Fajne.
4. Podwieczorek - ciastko z szynką i serem, ratatouille pomidorowo warzywne.
Przyjemna przekąska na ciepło, dobrze się zrobiło na podniebieniu i w brzuchu.
5. Kolacja - placek z cukinii, ziemniaków i parmezanu, sos koktajlowy z pomidorami.
Placki jak placki, ale w połączeniu z tym sosem pozamiatały wszystkie powyższe. Aż mi było smutno jak zjadałem ostatni kawałek, będę za nimi tęsknił (albo nauczę się sam taki sos robić )

Wszystkie powyższe dania świeże, wyraziste i wystarczające, aby zabić głód przez dzień cały.
Przez weekend #sleevegotuje i nadrabia kalorie a od poniedziałku ciąg dalszy dietki.

Poprzedni wpis znajdziecie tu https://www.lurker.pl/post/TIc75VF0o
#sleevecontent #dieta #dietapudelkowa

8

@Sleeve, ja już schudłem 3 kg na mojej azjatyckiej diecie
@tenji, ja rok temu rzuciłem faje i z 90 kg zrobiło się 115 kg, a praca zdalna nie sprzyja zrzucaniu za bardzo Przyszedł czas coś z tym zrobić, powoli do przodu i byle do wiosny, najbliższej czy kolejnej
@tenji, jeżeli masz dostęp do świeżych morskich ryb to dożyjesz na niej do setki.
@Sleeve, Jak cenowo wypada taki zestaw i czy byłbyś w stanie stworzyć sobie takie jedzenie samemu, prowadząc normalny tryb życia?
@HansFranzGans, cenowo 40 zł szama + 6 zł dostawa = 46 zł/dzień. Myślę, że dla singla to spoko sprawa, ja wziąłem bo nie mam czasu na przygotowania a lekarz kazał zacząć urozmaicać dietę i liczyć kalorie - max 2000 kcal/dzień.
Jak na stawkę za dzień (swoją drogą, ciekawe jaka jest stawka jedzenia dzienna w szpitalu?) to dla jednej osoby jest ok, ale już 2 czy 3, gdzie stawka idzie odpowiednio 2-3 razy w górę, to już się średnio kalkuluje, bo za 120 zł to możesz nagotować na kilka dni dla wszystkich jak by się uprzeć.
@Sleeve, Ja uważam, że mega spoko, bo szacuję, żeby to wszystko zrobić trzeba spędzić w kuchni 1,5 godziny. To od ceny odejmij Twoją stawkę godzinową x 1,5.
Ja akurat ze szpitala, to tu gdzie pracuję jest min 40 zł, ale w cenie jest już roznoszenie i zbieranie śmieci itd.
@HansFranzGans, ale posiłków 3 a nie 5, prawda? I do tego pewnie średnio jakość/ilość/świeżość itp.? Jak bym miał szpital, to bym wolał chyba zamówić dla ludzi taki jak mam w domu.
@Sleeve, 4 posiłki, cena wynika z tego, że jest to klinika, która rocznie ma ponad 35k pacjentów i firmie opłaca się- zwyczajny hurt. Wybór jest zawsze 3 zestawów obiadowych dla pacjentów bez diet i schorzeń wymagających dostosowania jedzenia do nich. Cena wzrasta dla diabetyków, bezglutenowców, osób ze schorzeniami wątroby i przewodu żółciowego lub trzustki, żołądka itd. Jedne czego nie rozumiem dlaczego dla wegetarian jest posiłek droższy niż standard.

Wszystko jest gotowane na miejscu, kuchnia nie jest szpitalna lecz w outsourcingu.
@HansFranzGans, brzmi całkiem rozsądnie, zastanawia mnie skąd wobec tego te wrzuty z różnych szpitali, gdzie jedzą gorzej niż więzień pod celą? Złe zarządzanie? Szwagier dyrektora ma catering? Różne stawki od NFZ?
@Sleeve, sorry, zapomniałem dodać tag #niemcy
@HansFranzGans, ahahahahahahahahahaha

a właściwie to nie wiem, czy się śmiać czy płakać...
@Sleeve, pracowałem też w polskim szpitalu, Twoja dieta pudełkowa zasiliłaby pół oddziału, a i lekarz by z niej coś opierdolił i oddziałowa. Tutaj muszę sobie za obiad zapłacić i za zjedzenie obiadu "szpitalnego" dostałbym naganę do akt.
Żeby dodać tutaj nutkę dramatyzmu dodam, że a sorze w polsce kradziono nam srajtaśmę i żarówki- personel i pacjenci.
@HansFranzGans, jprd. Różnica podstawowa pewnie jest taka, że tam możesz sobie obiad kupić, bo normalnie Cię na niego stać i nawet się nad tym nie zastanawiasz. Tak powinno być.
@Sleeve, generalnie lekarz w Polsce też nie ma źle -tu jest problem mentalny i nauki. Jego starsi koledzy tak robią to młody też tak będzie. Coś jak budowa i ćwiarteczka.
Ja sobie zawsze zamawiałem jakieś żarełko na dowóz na oddział i nie jadłem z tego przeznaczonego dla pacjentów. Byłem wtedy wrogiem innych lekarzy w sumie taki mój los, tutaj jestem 2 godziny i jestem wrogiem połowy społeczności
@HansFranzGans, niestety, ale taka już w naszym pięknym kraju mentalność, w szpitalach, na uczelniach, w polityce, w urzędach... wszędzie to samo. Wbija młody ambitny i albo się dopasuje albo wyleci na pysk tak szybko jak się pojawił albo zrobią tak, że sam zrezygnuje. Przykra prawda.