"Polityczna poprawność" jest jednym z filarów obecnego systemu. Objawia się ona w kneblowaniu przeciwnikom zastanego porządku rzeczy ust, wymazywaniu poszczególnych słów jako "obraźliwych", zamienianiu ich na inne, ale także na wyłączaniu z dyskursu publicznego tych, których poglądy nie znajdują się w spektrum dopuszczalności wypowiadanych tez. Narzuca się odpowiednie paradygmaty, które albo się przyjmie, albo zostanie się ocenzurowanym. Tę politykę stosują między innymi główne platformy społecznościowe takie jak Facebook, Instagram czy Twitter. Monopol na rynku komunikatorów sieciowych sprawił, że debata toczyć się ma na warunkach stawianych przez głównych graczy.

Dzisiaj, krytykowana przez naszą stronę liberalna partyjka mająca za zadanie kanalizować ludzi zniechęconym systemem - Konfederacja, padła ofiarą "politycznej poprawności". Co ciekawe rzekomo antysystemowej sile z pełną odsieczą ruszył sam system, mianowicie rząd warszawski. No tego, że "antysystem" wspierany jest przez system to jeszcze nie grali. Powodem usunięcia konta na Facebooku było naruszenie zasad tego portalu odnoszących się do koronnego zamieszania i sprzeciw wobec prób wprowadzenia segregacji sanitarnej (co popieramy). O ile nie zgadzamy się na politycznie poprawną cenzurę, o tyle cała ta sytuacja jest co najmniej śmieszna. Śmieszna nie jest ona jednak dla prawdziwych przeciwników zastanego porządku. Masa zaprzyjaźnionych z nami (bardziej lub mniej) stron wielokrotnie była banowana - czy to Resistance Arts, czy to III Droga, czy to Socjalna Alternatywa (na Facebooku działająca pod nazwą Narodowa Alternatywa, pod postem link do ich nowej strony), czy to wreszcie Obóz, którego pełnej nazwy nie wolno wymawiać (ta organizacja w ogóle dostała permanentny zakaz wypowiadania się na portalach należących do Marka Zuckerberga), również można tu wspomnieć środowiska Rodacko - Kamrackie (co chwilę wykopywane chociażby z YouTube'a prowadzonego przez Susan Wójcicki). Tylko, że o nich nikt się nie upomni, nie będzie to głośna medialnie aferka, kolejna scena w systemowym przedstawieniu dla gawiedzi. Osoby prowadzące te projekty, działające na rzecz promowania antysystemowych treści same muszą potem odbudowywać od zera swoje zasięgi, to co udało im się zbudować. Wiele z takich (szczególnie mniejszych) profili zniechęconych odchodzi i porzuca internetową działalność. I o to właśnie chodzi w "politycznej poprawności".

Samo to pojęcie z początku w latach 50/60 funkcjonowało na amerykańskiej skrajnej lewicy jako swego rodzaju żart. Osoby "zbyt wsiąknięte" czy to w idee komunistyczne czy socjalistyczne były w ten sposób prześmiewane przez tych "mniej oddanych" piewców rewolucji. Na szeroką skalę pojęcie to rozpromował Richard Bernstein w swoim artykule w poczytnym New York Times. Obecnie jest ono często wyszydzane, ukazywane są jego absurdy, nie tylko w czysto antysystemowych środkach przekazu, ale jednak jak opisano wyżej zatryumfowało ono na wielu polach i jest sukcesywnie wprowadzane. My musimy tej gangrenie powiedzieć stanowcze "Nie" i nie zgadzać się na z góry narzucany przez system dyktat!

Link do nowej strony Narodowej Alternatywy: https://www.facebook.com/Narodowa-Alternatywa-108786755008369/?hc_ref=ARRLQJu-C7CU76b_PB7g65hqjJl5uSuM04O82V7D6mCJj9ZdrBfP2__N6vHp3ChGl7Q&fref=nf&tn=kC-R

Obserwuj nas na Instagramie: https://www.instagram.com/gpws_ig/

Telegram: t.me/GPWStg

Facebook: https://www.facebook.com/Grafika-Przeciw-Współczesnemu-Światu-10840240151069
#cenzura #polityka #konfederacja #facebook #revoltagainsthemodernworld

5

Brak komentarzy. Napisz pierwszy