https://youtu.be/tOPTVh6BPHg
Wszystkie ssaki z rzędu naczelnych posiadają 24 chromosomy. Wszystkie oprócz jednego, człowiek ma ich 23.
Gdzie się podział jeden chromosom który sprawia, że jesteśmy w formie jaką znamy?
Z szympansem dzielimy identyczny kod genetyczny w 97% z gorylami w 95%
Tak człowiek jest blisko spokrewniony z małpą. Ale już nie na tyle by powstawały mieszanki między gatunkowe.
Okazuje się, że w przypadku człowieka genom 2 i 3 zostały połączone z sobą w bardzo specyficzny sposób. Tak by same genomy się nie rozpadły jednocześnie jednak stanowiły spójną całość.
Jaka jest szansa (matematyczna) by taka mutacja pojawiła się w naturze?
Wynosi ona zero.
Nie dość, że mutacja musiała by być bardzo specyficzna z chirurgiczną dokładnością łącząca konkretne łańcuchy chromosomu.
Aby sama mutacja mogła przetrwać, jednocześnie musiała by pojawić się w dużej ilości osobników na raz, aby mogły się rozmnożyć, jednocześnie bez chowu wsobnego.
Człowiek + inne naczelne nie mogą mieć potomstwa co wyklucza tę drogę rozmnożenia.
Jest to statystycznie niemożliwe.
Nie trudno się domyślić, że jest to wiedza kłopotliwa dla szerszego środowiska naukowego, oraz stwarza wiele niewygodnych pytań. (np: Kto i jak? A jeśli faktycznie jesteśmy GMO czy raczej GMH jak to zmieni postrzeganie świata i jego historii?).
Jednocześnie jest to wiedza fascynująca która być może w przyszłości zmieni krajobraz poznawczy zabetonowanego świata nauki.
Warto też przypomnieć, że od dziesięcioleci naukowcy poszukują "brakującego ogniwa" między naczelnymi a człowiekiem.
Mimo wielu fascynujących odkryć w dziedzinie archeologii, jednak nie udało się znaleźć tego stopnia ewolucyjnego.
Być może nigdy go nie było.
#ciekawostki #historia #nauka #genetyka #czlowiek #archeologia #nieznane
Wszystkie ssaki z rzędu naczelnych posiadają 24 chromosomy. Wszystkie oprócz jednego, człowiek ma ich 23.
Gdzie się podział jeden chromosom który sprawia, że jesteśmy w formie jaką znamy?
Z szympansem dzielimy identyczny kod genetyczny w 97% z gorylami w 95%
Tak człowiek jest blisko spokrewniony z małpą. Ale już nie na tyle by powstawały mieszanki między gatunkowe.
Okazuje się, że w przypadku człowieka genom 2 i 3 zostały połączone z sobą w bardzo specyficzny sposób. Tak by same genomy się nie rozpadły jednocześnie jednak stanowiły spójną całość.
Jaka jest szansa (matematyczna) by taka mutacja pojawiła się w naturze?
Wynosi ona zero.
Nie dość, że mutacja musiała by być bardzo specyficzna z chirurgiczną dokładnością łącząca konkretne łańcuchy chromosomu.
Aby sama mutacja mogła przetrwać, jednocześnie musiała by pojawić się w dużej ilości osobników na raz, aby mogły się rozmnożyć, jednocześnie bez chowu wsobnego.
Człowiek + inne naczelne nie mogą mieć potomstwa co wyklucza tę drogę rozmnożenia.
Jest to statystycznie niemożliwe.
Nie trudno się domyślić, że jest to wiedza kłopotliwa dla szerszego środowiska naukowego, oraz stwarza wiele niewygodnych pytań. (np: Kto i jak? A jeśli faktycznie jesteśmy GMO czy raczej GMH jak to zmieni postrzeganie świata i jego historii?).
Jednocześnie jest to wiedza fascynująca która być może w przyszłości zmieni krajobraz poznawczy zabetonowanego świata nauki.
Warto też przypomnieć, że od dziesięcioleci naukowcy poszukują "brakującego ogniwa" między naczelnymi a człowiekiem.
Mimo wielu fascynujących odkryć w dziedzinie archeologii, jednak nie udało się znaleźć tego stopnia ewolucyjnego.
Być może nigdy go nie było.
#ciekawostki #historia #nauka #genetyka #czlowiek #archeologia #nieznane
Skalp
0
mojo
3
Konto usunięte2
"Wystarczy tylko robić wszystko by dziś być choć odrobinę lepszym niż wczoraj."
Konto usunięte1
adrian_
0
Konto usunięte0
adrian_
0
Konto usunięte1
adrian_
0
Konto usunięte0
Andrzej_Zielinski
3
Pomijając jednak argumenty at "ha ha bo Biblia" których ten temat nie dotyczy.
Stary Testament jest ukradzionym przez żydów zbiorem legend starożytnych Sumerów i spisany na modłę propagandy monoteistycznej.
Oryginalne legendy Sumeryjskie wspominają o wielu "bogach" z gatunku Anunaki.
Bardzo mi się tu jednak podoba, że te legendy dość dobrze opisują początki narodzin ziemi jak i ludzi (oczywiście w ograniczonym rozumieniu ówczesnych ludzi).
Sumerowie w jakiś sposób musieli zdobyć tę wiedzę (musiała ona być im przekazana). W końcu jak ludzie prymitywni mogli poznać astronomię i początki układu słonecznego a nawet początki tego jak sami powstali.
Nie daje się tu tego wyjaśnić bujną wyobraźnią jakiegoś neolitycznego szamana.