@wykopanywykopowicz, obserwowałem uważnie wszystkie fazy dejanopawlyzacji i moim zdaniem była to zawsze oddolna reakcja na przesadne forsowanie papieża. Pierwsza fala to była za rządów AWS gdy każdy polityk z tamtej partii wycierał sobie gębę papieżem. Druga po jego śmierci, zaczęła się od szoku jaki wzbudzało mówienie, że nie płakało się po papieżu. Potem doszły memy z karachana, podchwycone przez młodzież. Trzecia będzie teraz i jest związana ze spamowaniem pomnikami i ofensywą ministra edukacji w szkołach i książkach typu "seks według jana pawła". Obecne pokolenie nastolatków nie pamięta już papieża za jego życia, a będzie im on wtaczany w szkołe na siłę. Wątpię, że to kupią.