Kampania z Putinem w tlemichalkiewicz.pl

Afera z ukraińskim zbożem skończyła się tak samo nagle, jak wybuchła. Rząd „dobrej zmiany” ogłosił, że „do lipca” zboże z Polski wyjedzie. Co prawda nie wiadomo jeszcze – dokąd – bo, jak pamiętamy, miało wyjechać i wcześniej, jako że wjechało tylko tranzytem. A w ogóle okazało się, że to wszystko przez Putina, bo nakradł się na Ukrainie zboża, no a potem swoim zwyczajem zasypywał zbożowe magazyny w Polsce – ale nie pierwszorządnym zbożem z Ukrainy, które przerabiał na białe, chrupiące bułeczki, tylko ruskim Scheissem, co to nie nadaje się nawet na paszę. Takie głuche wieści krążą wśród wyznawców Jarosława Kaczyńskiego, który zarówno w tej sprawie, jak i we wszystkich innych, w których maczał palce, jest czysty, jak łza, jakby się wykąpał w hyzopie. Jak wiadomo z Pisma Świętego, wystarczy kogoś tylko pokropić hyzopem, a już staje się bielszy od śniegu, a cóż dopiero, gdy się wykąpie? Po takim zabiegu wykąpany staje się podobny do czystego typa nordyckiego, który – jak wiadomo – jest czysty i bez mydła.

(..)

http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=5383

#michalkiewicz #felieton #ukraina #zboze #putin #polska

12

Brak komentarzy. Napisz pierwszy